Verciu przecudny widok szkoda będzie tak cudnej kolekcji ale rozumiem że trzeba bo zdrowie najważniejsze a już Ty tam na pewno kolejne rarytasy posadzisz które nie będą wymagały aż tyle pracy

Verciu tyle się napracowałaś przy zakładaniu tej rabaty a teraz likwidujesz
i znów czeka Cię ogrom pracy -ciekawe, co jeszcze wymyślisz . Może zaczekaj do kwitnienia.
Piękne, te łany irysów

O rety, takim irysowiskiem to można obdzielić wiele ogrodów . Verciu, zdrówka życzę

Dziewczyny, to nie moje fanaberie - to życie pisze mi taki scenariusz


Chętnych do przygarnięcia irysów proszę o adresy do wysyłki na pw.

Verciu- ja też bym chętnie przygarnęła irysy .....szkoda bo u Ciebie tak pięknie kwitną

Niejeden sklep nie ma takiej oferty.. szkoda...

Oczy mówią brać ale rozum nie ilekroć stękam w ogrodzie wspieram się Twoim przykładem, że można wszystko jeśli tylko chce się ale do czasu niestety

Smutne te nasze koleje życia ja chętnie przygarnę kilka i podpiszę 'VERA'

Wyobraź sobie, że podjęłam podobną decyzję! Stwierdziłam, że irysy posadzę... przed domem na patelni (Monty Don w telewizorze pokazywał sadzenie irysów, więc sobie o nich przypomniałam, ale tam odcinki są nie na czasie). Tyle, że powód u mnie inny! Moje rosną w miejscu, gdzie nie ma dość słońca cały dzień i przez to nie kwitną zbyt zjawiskowo, a mogłyby!

VERA napisał:
Przepiękna juka ja też miałam kilka kat temu przezimowała ale w marcu jak w dzień były plusowe a w nocy minusowe temperatury zmarzła, nie miałam okazji podziwiać kwiatów



VERKO CO DO IRYSÓW to kilka chętnie przygarnę ,białe już pisałam,różowe, żółte z białym no może jeszcze jakieś gdybyś miała brązowe

Verciu nadrobiłam zaległości ..
Przede wszystkim zdrówka życzę, i już ciekawa jestem co wymyśliłaś na miejsce irysów. Nowe miejsce na azalki się znalazło
Niepotrzebnie się martwiłaś programem, kamera Cię lubi.

A ogród zaczarowany, naprawdę... albo Ty masz zaczarowane łapki

Verko, jeśli coś jeszcze zostało z irysów to chętnie wezmę kilka, na pw prześlę adres.Podaj też proszę koszt przesyłki. U mnie w wiejskim irysy bardzo dobrze rosną, nawet przy naszych rzadkich odwiedzinach.
A ta jukka niemożliwa jest! Ten rok w ogóle był dobry dla tych roślin, wszędzie kwiaty jak wielkie porcje bitej śmietany albo waty cukrowej.
A Ty dbaj o siebie

Kochani, zamykam wątek irysowy. Cieszę się, że znalazło się tylu chętnych nie tylko z ZZ
Irysy rozdysponowane, trzymajcie kciuki by pogoda dopisała na wykopki i pakowanie !!!!

Vero
Pocieszające jest to, że Twoje ulubione rośliny znajdą się u ludzi, którzy potrafią to docenić...

Nelu, też się cieszę

Jesień swe uroki ma.................................................













Nawet Skrzacik w jesiennych barwach.........................

Cudo !!!!!

Żółta budleja jeszcze taka piękna jest! Uwielbiam ten krzak. Już kiedyś wymarzła mi do cna. Ja ja wykopałam i zauważyłam, ze zielone puszcza przy korzeniu więc posadziłam drugi raz.
Motyle ja uwielbiają, ale ja mam w półcieniu i chętniej na nią siadają trzmiele.
Skrzacik cudowny!

Będącu Verci, zachwycałamsię tą żółtą budleją, bo u mnie, niestety, wszystkie budleje po prostu giną. Najbardziej żal mi było mojej ślicznej budlei skrętolistnej a u Verci rośnie i dobrze się ma. Ech, ten mój najcieplejszy w Polsce Dolny Śląsk

Powyzej Vercia napisała coś o szarym ogrodzie Słonko, jesli Twój ogród nie jest kolorowy o tej porze roku, to zapraszam do mnie, moze wtedy zobaczysz, co oznacza szarość.

Vero, co to za trawa na drugim zdjęciu?
Skrzacik rzeczywiście w kolorze jesieni
A ogród cały w kolorach ,kto tu śmie narzekać ,przetrwał suszę a i tak wygląda cudownie