Ja swoje łyszczaki posadziłem w cieniu.
Muszę przemyśleć temat.
Twoje-miodzio

Zuzka, w zimowym temperatura jak dotąd ok. 17 - 19 stopni, nocą obniża się do 10 (sterownik tak zaprogramowany, nie muszę pilnować)
Szkoda, że te łyszczaki takie niewdzięczne u Ciebie

Danusiu, zlituj się, całą zimę pierwiosnki????? Toż to mnie zbanują w końcu Żartowałam

Jurek - daj im trochę , nie być chytry



Jak dobrze wstać skoro świt.......................................................
Pierwszy taki widok tej jesieni

Czyżby zapowiedź zimy ???

Ja też wstałam skoro świt ale przez okno widziałam tylko oszroniałe samochody

a ja wstałam za póżno i załapałam się na resztki szadzi a u Ciebie Verciu fantastyczne fotki

Olusia napisał:
Uroki miasta

Jeszcze nadrobisz Żanetko

Verciu, wszystko piękne, ale te trawiaste kępiszcza oszronione

Verciu uwielbiam takie fotki jak cukrem obsypane na jutro chyba tez takie będę mieć bo już jest -3.Fotka trzecia wywołuje u mnie maślane oczy oj jak mnie by sie marzyło więcej miejsca ale nie ma szans więc kocham to co mam

Wiesia była u mnie dzisiaj, mówiła, że zimy nie będzie tej zimy

Z tą zimą to podobno tak ma być
Za to ma przyjśc w maju, jak w tym roku

Trochę mnie tu nie było, ale przyleciał Skrzacik i...................................................................


Zawojował babcią ...............................................................


dziadkiem.................................................................................



Opanował cały dom








Ale najważniejsze - uwielbia przebywać w ogrodzie


Nawet próbowała pomagać.....................................




Odpocząć też trochę trzeba



Jak nic rośnie ogrodniczka

Vero, pamiętam jak niedawno cieszyliście się z jej narodzin - a tu już taka panienka!
Nim się obejrzysz przedstawi Ci faceta...

Efkoraju, Danusiu, Ewuniu, Gosiu, pożyjemy, zobaczymy. Ale zima w maju ????? Co to, to nie - odmawiam i basta !!!!!
Nie żebym tak zupełnie nie lubiła zimy, ale wszystko w swoim czasie Chociaż zdecydowanie wolę pozostałe pory roku

nelu-pelu napisał:
Ma już 16 miesięcy, a teraz tak wszystko szybko się dzieje - , zapewne masz rację

Śliczna wnusia Verciu i widać jaką radość sprawia dziadkom

Veruś ale Ci zaświeciło śliczne widać, po Twoich oczach ,że jesteś szczęśliwa
Czas tak szybko mija już przeleciało 16 miesięcy ,nieprawdopodobnie.

Verciu Twoja nieobecność jest całkowicie usprawiedliwiona mam nadzieję że wyściskałaś od nas wnusie też a co do tego pędzącego czasu to powiem Ci że coś w tym będzie bo wydaje mi się że moje dzieciaki niedawno takie były a tu już wszystkie nastolatki

Dobrze , że i ja , choć jedną ,mam wnusię ! To takie babcine przytulanki .

Verciu ,ależ ta Twoja wnunia ,to istny cukiereczek .Tylko ją przytulać i rozpieszczać .Ja bardzo kocham dzieci ,wszystkie bez wyjątku .Nie masz czasem uczucia ,że oddałabyś jej cały świat ? mnie się często to przytrafia .W ogrodzie masz widoczki ,jak z baśni U mnie jeszcze nie było takiego szronu