Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 2017/08/11 22:07 #80166

  • aguskag
  • aguskag Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 736
  • Otrzymane podziękowania: 985
Bardzo szkoda!!
Właśnie wpadłam zameldować, że jutro znów ruszam na szlak. Zaczynamy w Szczecinku, robimy pętlę pod Polanów, Człuchów i w Bory Tucholskie. Całe 4 dni w trasie. Bardzo się na to cieszę, bo były kłopoty z noclegami i nie wiedziałam do dzisiejszego poranka czy wyprawa wypali.

Ja na góry nigdy bym się nie porwała, mam kiepską kondycję. Nawet pod nasze pagórki często pcham. Fakt, że w tym roku poza wyprawami to niemal wcale na rowerze nie siedziałam.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704, zanetatacz

Na wiejskim podwórku 2017/08/11 23:48 #80197

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5125
  • Otrzymane podziękowania: 9989
Ale z Ciebie pędziwiatr. Nie usiedzisz w miejscu :)
Ale dzieki temu, zwiedziłam wirtualnie kawałek świata.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Na wiejskim podwórku 2017/08/15 22:42 #80723

  • aguskag
  • aguskag Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 736
  • Otrzymane podziękowania: 985
:)
Jestem już w domciu, do jakichś 2 godzin :diabelek Ale mam już bilet dla siebie + rower na piątek gwizdac Jakoś przerażająco blisko to tego piątku :blink:

Tym razem trasa była trudna. Szumnie nazwana rowerową często na rower się zupełnie nie nadaje, a i do przejścia pieszo nie bardzo. Szlak miejscami nigdy nie odmawiany, na rozdrożach w lasach nie wiadomo gdzie jechać... Czasem trudno zrozumieć, co autor miał na myśli, wytyczając go tak, że ledwie można się przedrzeć. Pod koniec zajechaliśmy w Bory Tucholskie... ale o tym innym razem, jak obrobię zdjęcia.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie

Na wiejskim podwórku 2017/08/15 22:53 #80724

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23926
Aga :przytulam Ty pędziwiatrze nie umiesz usiedzieć w domciu :lol:
Czekam na relację z tej niby rowerowej trasy :tup
A tej wizyty na Lubelszczyźnie to Ci bardzo zazdroszczę wink-3
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na wiejskim podwórku 2017/08/16 11:57 #80786

  • aguskag
  • aguskag Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 736
  • Otrzymane podziękowania: 985
Jeszcze się nasiedzę w domu całą jesień i zimę B) Póki można to muszę uciekać stąd w cieplejsze rejony, bardziej przyjazne ciepłolubnemu człowiekowi. Może gdzieś jeszcze złapię kawałek lata, bo tu go nie było.

Relacje będę wklejać zapewne dopiero jak osiądę po powrocie, choć 2 pierwsze weekendy września też mam już zajęte gwizdac
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Na wiejskim podwórku 2017/08/16 13:12 #80795

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1914
  • Otrzymane podziękowania: 2883
Aga korzystaj z lata. Powiem Ci i wcale nie w sekrecie, że na lubelszczyźnie jest całkiem fajne lato. Dziś znów mamy upał hu_rra
Nie wiem jak inni ale ja na fotorelacje mogę poczekać choćby i do zimy. Przyjemnych podróży :buziak
pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na wiejskim podwórku 2017/08/16 13:56 #80800

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7103
  • Otrzymane podziękowania: 16365
Cześć Wędrowniczko!
11 byłaś w Borach?!! nie dopadła Cię wichura?!!
Pozdrawiam, Nela
Moje metamorfozy - zapraszam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na wiejskim podwórku 2017/08/18 08:13 #80978

  • aguskag
  • aguskag Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 736
  • Otrzymane podziękowania: 985
W Borach byłam na szczęście dopiero 15-go i to tylko w tej mniej zniszczonej części. Jednak i tam ogrom strat jest potężny.

Fotki z Borów jeszcze do mnie nie dotarły, kolega powoli obrabia. Na razie mam z pierwszego etapu trasy, tam też miejscami widać było efekty wichury.









Nessko :)

Zazdroszczę Ci pogody, u nas MUSI być zimno i MUSI padać, MUSI bo się udusi

Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, VERA, zanetatacz

Na wiejskim podwórku 2017/08/18 12:10 #80998

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3128
  • Otrzymane podziękowania: 6573
Co czytam... nie było lata??? U mnie glina pęka od suszy i upałów krecigl
Ale z Ciebie kolarz zdziwko
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na wiejskim podwórku 2017/08/18 12:37 #81006

  • kryzysowa
  • kryzysowa Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 735
  • Otrzymane podziękowania: 1843
Aga, zazdroszczam bardzo eskapady, ale miejsca na ziemi zdecydowanie bardziej..
Na Mazowszu podobnie jak u Iwonki, obrzydliwie gorące lato z bardzo niewielką ilością deszczu, moje piachy ogrodowe wyschły już na głębokość 0,5m krecigl , mam wrażenie, że mieszkam w jednym z najzimniejszych rejonów Polski tylko zimą, latem mamy tu Hiszpanię krecigl
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na wiejskim podwórku 2017/08/18 13:34 #81016

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4441
  • Otrzymane podziękowania: 8349
Żeby tam Hiszpanię ;), Egipt tu mamy, z prawdziwymi pustyniami :diabelek
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na wiejskim podwórku 2017/08/18 20:14 #81059

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Mamy, mamy.....i mamy dośc. Dla pomidorów to dobra pogoda, zaraza odpada.... 2smiech zjadłam dzisiaj na kolację pierwszego zielonego.... :mniam , na całym krzaku wyrosło...6sztuk 2smiech ile naogladałam się czy juz mozna go zerwać, ale skórka lekko zażółciła się i przy czubku lekko czerwone więc urwałam, pytam M czy chce skosztować, popatrzył na mnie spod oka tylko, zjadłam sama, pycha.......
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na wiejskim podwórku 2017/08/20 13:38 #81327

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5297
Ty to taka żeńska odmiana Heniusia. :)

Sytnera Heniusia. :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na wiejskim podwórku 2017/08/23 08:09 #81772

  • aguskag
  • aguskag Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 736
  • Otrzymane podziękowania: 985
Siberka teacher nawet mnie nie denerwuj!!
Pomysł z wyjazdem z deszczowej krainy był super. Trzeba korzystać z ostatnich dnia lata, a u nas nie ma szans. Ponoć bardzo lało ostatnio, znów zalało nam piwnicę i to bardzo wysoko. M. musiał podłączyć pompy, bo woda znów sięgała pieca, który stoi na 20cm podwyższeniu. Koszmar jakiś....

W Poznaniu niewiele cieplej, ale przynajmniej nie pada.

Kasiu :slonko , mi pozostaje jedynie pomarzyć o Hiszpanii. Nie martw się zaraz przyjdzie bura jesień i będziesz miała deszczu pod dostatkiem. Ja miałam nadzieję, że choć latem będzie ciepło, ale to chyba nie tym latem.... znów trzeba będzie czekać 10 miesięcy i marznąć - brrrr , mm nadzieję, że kolejne lato nie będzie aż takim rozczarowaniem jak to.

Matrusia :) tak to jest, że jak się nie widzi, to trudno uwierzyć, mi w upał :slonko , Wam w ciągłe ulewy i zimno :deszcz - niby ten sam kraj...

Ewcia :) - 6 sztuk to dużo! U mnie on bardzo mizernie owocuje, może się ogarnie i jeszcze coś będzie. Jest dość późny i chyba najwięcej owoców miał u mnie we wrześniu. Posadziłam kilka krzaczków i wysyp miałam jak wyjeżdżałam, więc większość oddałam mamie.

Beti :) Toż to komplement ogromny!! Dzięki, ale chyba nie zasłużyłam. Aż taki rowerzysta to ze mnie nie jest. Raptem jeden kontynent i jeden kraj...

Dziś ruszam z Poznania w samo jego serce - kierunek Gniezno !! Mam nadzieję, że uda mi się jakoś opłotkami przejechać, bo na żadną główną wyjechać nie mogę, za duży ruch. Na trasie jest sporo ścieżek rowerowych, więc powinno fajnie się jechać.

Pozdrawiam wszystkich i ruszam w kraj :spacerek
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Ostatnio zmieniany: 2017/08/23 08:11 przez aguskag.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): inag1, sierika, Margo2, zanetatacz

Na wiejskim podwórku 2017/09/08 22:24 #83649

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5125
  • Otrzymane podziękowania: 9989
Chyba już wróciłaś do domu?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na wiejskim podwórku 2017/09/10 20:28 #83838

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15603
  • Otrzymane podziękowania: 48245
W Poznaniu małpa była i nie odezwała się! Wiem, wiem, nie pomyślała, czasu nie było i takie tam bla bla...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na wiejskim podwórku 2017/09/14 21:41 #84359

  • aguskag
  • aguskag Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 736
  • Otrzymane podziękowania: 985
hihihi wróciłam, ale nieogarnięta jestem gwizdac W weekend zaliczyłam jeszcze Kołobrzeg. Cudem trafiła nam się przyzwoita pogoda i nie padało. Były spacery po plaży i imprezka na zakończenie lata. Tylko jak tu kończyć coś czego nie było???

Uczę się żyć bez słońca, w strugach deszczu. Dziś był kolejny paskudny dzień, na dodatek wietrzny. Wszyscy patrzyli na mnie z niedowierzaniem, kiedy powiedziałam, że idę z dziećmi do lasu na grzyby :diabelek Ale co tam... w lesie nie wiało, cudem nie lunęło i grzybków nazbieraliśmy.
Wczoraj za to byłam na grzybach z koleżanką, ależ tego jest w tym roku w lasach...

Niestety ogród leży odłogiem, nawet nie mam pojęcia czy jabłka już dojrzewają, a chyba powinny, bo już połowa września. Zapowiadali 2 dni bez deszczu, zaplanowałam na jutro koszenie, a tymczasem leje :burza Wątpię czy jutro da się wjechać kosiarką.
takasobie napisał:
W Poznaniu małpa była i nie odezwała się! Wiem, wiem, nie pomyślała, czasu nie było i takie tam bla bla...
Miłko :oops: Sorki, ja stara sklerotyczka jestem... całkiem zapomniałam, że Ty z Poznania. Czasu miałam sporo, robiłam rowerowe eskapady po Poznaniu i okolicach. Po 4 dniach ruszyłam rowerem na Gniezno.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na wiejskim podwórku 2017/09/14 21:45 #84361

  • aguskag
  • aguskag Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 736
  • Otrzymane podziękowania: 985
Muszę porobić jakieś fotki z ogrodu :oops: o ile jest co.... gwizdac Pozrzucać wszystko z aparatu i telefonu i wkrótce zacząć wstawiać fotorelacje. Koniec wojaży :( , ale będzie więcej czasu na klikanie :P
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Na wiejskim podwórku 2017/09/14 21:46 #84362

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4441
  • Otrzymane podziękowania: 8349
W moim lesie nie ma grzybów :diabelek , jak butem grzebnę, to suchy piaseczek :diabelek . Dziś musiałam linię kroplującą podłączyć, bo wszystkie hortensje i azalie wisiały krecigl , o sadźcach nie wspomnę krecigl
Masakry pogodowej ciąg dalszy :mlotek , a myślałam, że bliżej jesieni coś drgnie krecigl
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na wiejskim podwórku 2017/09/14 22:04 #84364

  • aguskag
  • aguskag Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 736
  • Otrzymane podziękowania: 985
Bardzo się zgadzam z Twoim ostatnim zdaniem, ale chyba nie mamy tego samego na myśli B)

Mam zalaną piwnicę od ponad miesiąca. Prawie codziennie pompujemy wodę. Codzienne ulewy bardzo pogarszają sytuację. W jeziorze jeszcze nigdy - odkąd tu mieszkam - nie było tak wysokiego stanu wody - jest ok pół metra wyżej niż zwykle - szok!!! Nie ma żadnej nadziei na ciepło w tym roku, przynajmniej prognozy nie przewidują, a bywały i u nas ciepłe dni we wrześniu.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.190 s.