Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Wśród starych sosen

Wśród starych sosen 2016/07/27 22:25 #15912

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1974
Mokre pozdrowienia- u nas też lało..i to solidnie. Już...już miałam się zbuntować, że pada mi tu w urlop, jak ja front robót mam zaplanowany :angry: ale po 2 godzinach się rozpogodziło..i tym sposobem dzień dla domu był ;) i mebelki ogrodowe zeszlifowane i już 2 razy machnięte. Jutro przed pracą muszę machnąc raz jeszcze i gotowe.
Jedna praca w ramach urlopu zostanie odhaczona ;)

Bardzo ładna ta lilia Red Hot- tak ją lżyłaś, jak gadałyśmy, że spodziewałam się jakiegoś maszakrona, a tu całkiem miły kwiatek ze zdjęcia na mnie spogląda :lol:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/07/28 08:20 #15970

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8458
  • Otrzymane podziękowania: 25430
hanya napisał:

Pikutku, witaj pourlopowo. A gdzie byłaś? TAM? Ten liliowiec jest tylko u Krzysi, sporo liliowców odeszło z ogrodu, chyba mnie nie lubią. Kilka sprawuje się ok, ale tak w ogóle to nie jest gatunek dla mnie. Za dużo kłopotów, a efekt żaden. Obawiam się, że i z pozostałymi się pożegnam. Jeszcze jakiś czas temu było ok, ale teraz widzę, że znowu zżarte, chore, do bani :mlotek Bardzo lubię ich liście, kwiaty ładne, ale dla mnie to nie jest najważniejsze :oops:

Zgadza się Haniu, byłam TAM ale urlopu mało i ciągle za krótko :( Szkoda, że liliowce kapryszą u Ciebie, bo to piękne kwiaty i ładnie prezentowały by się w Twoim ogrodzie, może przetestuje jakieś wyjątkowo odporne odmiany think:

Krzysiu, dziękuję teraz już wiem co mam :woohoo:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Temat został zablokowany.


--=reklama=--

 

Wśród starych sosen 2016/07/28 14:07 #16077

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3263
  • Otrzymane podziękowania: 5575
A u mnie jak zwykle ,ani burzy ,ani ulewy :( Lilii mam w tym roku jeszcze mniej niż w ubiegłym sezonie .Ale nie ma co myśleć o nowych skoro muszę robala wykończyć ,co mi je żre.Wprawdzie mam trzy na oku ,no ale chyba zawsze każdy ma jesienią .Pożyjemy ,zobaczymy :zdrowko
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/07/28 14:55 #16086

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4381
  • Otrzymane podziękowania: 8099
Kupiłam wczoraj 200 metrów, 100 z kompensacją i 100 bez. Co to są kompozycje z linii rotfl ? Ja układam "po prostu", M. prostuje, ja wiję pomiędzy roślinami przyszpilając tu i ówdzie gwizdac . Niestety nie dziś :angry: , pot oczy zalewa, ciuchy przyklejone do człowieka :mlotek , nie daję rady :bezsil
O liliach już Ci Maja napisała, z doniczek w każdej chwili :)
Zazdroszczę ulewy, ja tylko błyskawice obserwowałam z daleka, do mnie parę kropli i obrzeży chmur dotarło, śladu żadnego. Nienawidzę tropików :angry: :mlotek
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/07/28 15:00 #16087

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1252
Dzień dobry flower ,
czuję, że jeszcze trochę i wyrosną mi skrzela albo się uduszę, normalnie, jak w ciepłej zupie. I biorąc pod uwagę kolor mojego ogrodu jest to zupa zielona :diabelek Ostatnio niechcący zrobiłam zupę szpinakową i tak mi się skojarzyło :oops:

Czekam na zapowiadane wielkie deszcze /gradobicia i burze mogą sobie iść w czorty/, rozlałam po roślinach wodę z beczek i liczę na następną dostawę. Byle nie w nocy.

Ewcia, a tutaj lało, że aż się bałam, że zaleje garaż. Na wjeżdzie i ścieżce do domu stała woda, rynny nie nadążały odbierać i przelewało się strumieniem. Lilie będę kupować, żaden robal mnie nie powstrzyma. Niestety bez chemii się nie obejdzie, a Ty jak będziesz zwalczać ostępkę?

Pikutku, z liliowcami to już kolejne nieudane podejście. Nie wiem dlaczego ślimaki tak je sobie upodobały, bardziej niż hosty, jeżówki, rudbekie. Coś okropnego; a ponieważ najbardziej mi zależy na liściach :oops: wpieniłam się i dam sobie z nimi spokój; do tego dochodzi jakaś rdza, czy coś takiego, krótko mówiąc liście są szpetne. Trwają na stanowisku Post Time, Chicago Queen, Frans Hals i kilka nn, ale sporo wyleciało :angry:


Moniśka, kwiatek nie dość, że 'miły', to jeszcze w ulewie i mocnym wietrze nic mu się nie stało :diabelek . A inne utłuczone i nawet jedna piękna moja nn złamana :placz Biorę z Ciebie przykład i w asyście futrzaków popracuję nad tarasem :diabelek


Martuśka, poczekam :)

Ina, nie mam doświadczenia w takich działaniach z liliami. Może, jak byś wyjęła z dużą bryłą ziemi, to nic im nie będzie; ja nie jestem zbyt odważna :oops:

Marta,masz stanowczo za dużo deszczu, nie ma się co dziwić, że dla nas brakuje. Nie wiem, co robisz z namiotem na działce, masz na myśli taki niebieski pawilon, czy jeszcze coś innego? think:

Orange Planet, nie zachwyca; zostawię ją, bo może jeszcze wypięknieje?


Martuśka, 200 m to już jest coś :woohoo: Muszę się wreszcie ruszyć i kupić, może nie aż tyle, ale 100 na początek, jak nic :angry:
Nie wiem, co pogodą, bo robi się słonecznie, a duszno niemożliwie :mlotek Czyżbym za wcześnie opróżniła beczki? zdziwko
Kompozycje z linii? Już się robi 2smiech
Akcja z zeszłego roku
Ostatnio zmieniany: 2016/07/28 15:10 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, piku, Krzysia, edulkot, VERA, inag1

Wśród starych sosen 2016/07/28 15:06 #16093

  • Adela
  • Adela Avatar
Witaj Haniu. Z przyjemnością wpadłam do Twojego ogrodu, żeby odsapnąć trochę w cieniu tych okazałych sosen. Jakże uroczy klimat tworzy się wśród takich drzew. Będę tu zaglądać ilekroć zmęczy mnie ten upał :bezsil

Miłego dnia, pozdrawiam vishenka
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/07/28 16:11 #16116

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4381
  • Otrzymane podziękowania: 8099
Podziwiam Twoje kompozycje :bravo , ale ja chyba zbyt leniwa jestem :oops: . Potem oczywiście dziury na rabatach, bo woda nie wszędzie dociera krecigl . Pilnuję priorytetów ;) , żeby każda róża i hortensja miała wodę, potem azalie i floksy, a reszta jak się załapie rotfl
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/07/28 17:13 #16138

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1252
Marta, nie ma się co śmiać, bo u mnie rosną tylko priorytety :diabelek Nie mam żadnych 'pozostałych' 2smiech Będę jeszcze dodawać linie, bo w kilku miejscach dosadziłam paprocie i trzeba o nie zadbać :kocham

Witaj Arleto welcome , zapraszam pod sosny, wpadaj do mnie, ale nie tylko wtedy, gdy zmęczy Cię upał, ale znacznie częściej flower

Dla Pikutka :)



Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, piku, edulkot, VERA, Nowinka

Wśród starych sosen 2016/07/28 19:03 #16167

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10085
  • Otrzymane podziękowania: 23287
Hanuś jako doświadczona układaczka kompozycji z linii może byś coś takiego wkleiła do wątku o nawadnianiu i troszkę opisała swoje dzieła. recourse
Martusia mogłaby dołączyć recourse
Miała opisać Roma ale widać brak czasu, a wątek zapomniany leży i kwiczy nawadnianie ogrodu
Najwyższy czas przygotować się do takiej roboty, przynajmniej w teorii zwyc
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Ostatnio zmieniany: 2016/07/28 19:04 przez edulkot.
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/07/28 19:31 #16178

  • Shirall
  • Shirall Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 677
  • Otrzymane podziękowania: 1521
Haniu, mam taki namiot - pawilon z Ikei oooo taki, tylko, że mój to granat
www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80198846/
w środku wyłożyłyśmy plandekami na zakładkę i jeszcze dokupiłam podłogę, zaś na wierzch na zimę układam jeszcze jedną wielką plandekę, zaś teraz jeszcze dach umocniłam więc tanim kosztem mam całkiem przytulny namiot Beduina jak go nazywamy B)
nikt mi się tam nie włamuje i nie śpi w zimie, zaś sąsiadom, którzy mają murowane altanki co roku się włamują i demolują, w tym roku ma być lepiej bo założyli nowy płot no i nową bramkę :woohoo:
hehe a co do deszczu....popadało tylko do 23 a dziś ciepły, tropikalny dzień, słońce wyszło dopiero po 13 ale i tak na działce dziś nie byłam bo zabrałam mamę na łazęgi, po sklepach chodziłyśmy rotfl
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/07/28 21:39 #16220

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2781
  • Otrzymane podziękowania: 7457
Haniu, moje faworytki z tegorocznego zakupu to w zasadzie wszystkie z tego posta.
Lakeside Beloved, a zwłaszcza Zambesi i ta pomylona żółta, która bardzo mi się podoba, były ogromne, ponad 20 cm średnicy, cudnie pachnące, zobaczymy co pokażą za rok.

Teraz kwitnie Beverly Dream, kolorystycznie zgodna, ale wielkością nie powala i czekam jeszcze na Miss Feya.
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/07/29 19:21 #16445

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1252
Dobry wieczór Wszyscy :)
już chyba nawet nie potrafię oglądać prognoz pogody ze zrozumieniem :mlotek Skądś mi się wzięło, że dzisiaj będzie piękny, słoneczny dzień, przyjemna temperatura i powietrze do oddychania dla ludzi, a nie początkujących ryb :angry: Jak było? Ano tradycyjnie: duszno, parno, mokro, nagle słonecznie i gorąco, potem ulewa i wreszcie jest czym oddychać hu_rra Beczki pełne, ogród podlany, co prawda ostatnie lilie prawie wybite i floksy leżą na psich płotkach, ale jest pięknie :kocham

Krzysiu, chyba mam lekkiego liliowego fikołka 2smiech Już oglądam odmiany i wyszukuję miejsce na nowe cebule. To wspaniałe rośliny, cały ogród pachnie; Też czekam na Miss Feya, moje mają mało światła, ale może pokażą kwiaty. Twoje faworyty są bardzo ładne, zresztą chyba wszystkie zaczęły mi się podobać zdziwko

Marta, bardzo mi się podoba Twój 'namiot Beduina' :) Rozumiem, że to taka ogrodowa altanka. Łazęgowanie z Mamą wspominam z ogromnym sentymentem, to były dobre czasy. Mam nadzieję, że zakupy były udane.

Majko, czytasz w moich myślach :diabelek Bardzo chcę to zrobić, może komuś się przyda głównie jako zachęta do uwierzenia we własne siły i możliwości. Ale ten !@#$ internet beznadziejny! Mogę wklejać po jednym zdjęciu. Zrobię opis na pewno, tylko muszę sobie zarezerwować sporo czasu.

Piękna NN, złamana niestety :placz , była podwiązana, ale pewnie żle, bo nie wytrzymała ciężaru mokrych kwiatów i jeszcze ten wiatr :(
Przynajmniej Zuzia mogła wsadzić nos w coś wspaniale pachnącego


Rosną grzybska think:



Ciekawa jestem, co to jest :oops:
Ostatnio zmieniany: 2016/07/29 19:32 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, VERA

Wśród starych sosen 2016/07/29 21:38 #16498

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8458
  • Otrzymane podziękowania: 25430
Pięknie Ci rosną begonie, masz rękę :bravo . Grzybska też ładne ale chyba niejadalne :(
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/07/29 22:28 #16519

  • trzynastka
  • trzynastka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 431
  • Otrzymane podziękowania: 792
A mnie ta lilia się podoba :) jest inna :) śliczna begonka , mam jedną i bardzo ją lubię , tylko często muszę ją odmładzać :)
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/07/29 22:50 #16530

  • Shirall
  • Shirall Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 677
  • Otrzymane podziękowania: 1521
Haniu, tak to taka ogrodowa altanka, właściwie można by w niej spać, jak w namiocie się człek czuje ale mimo, że obiecuję sobie to już od zeszłego roku to wciąż jakoś się nie mogę przemóc, sąsiadka spędza tam całe lato ale ona ma murowany domek i się zamknie a ja...owszem zasłonię się i to 3 warstwami ale wciąż mam pietra, ech muszę pomyśleć bo wakacje mi się skończą i znowu będę żałować :P
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/07/30 15:33 #16673

  • dorciaj
  • dorciaj Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 159
  • Otrzymane podziękowania: 99
Jak zwykle dotarłam spóźniona :oops: . Ale dotarłam Haniu vishenka i teraz już będę miała na oku Twoje stare sosny :lol: .

Jestem pod wrażeniem ułożenia instalacji nawadniającej zdziwko . Misterna robota :ohmy: , ja chyba nie miałabym takiej cierpliwości :oops: i poleciałabym jak Marta :lol: zygzakami, pętelkami :diabelek .
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/07/31 12:08 #16876

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3263
  • Otrzymane podziękowania: 5575
Piękne begonie .Moje po zimie oskubane i rosną na nowo .Zdecydowanie one wolą jednak cieplej .U mnie chłodny wychów jakoś im nie pasuje zimą .
No ale i tak nie rezygnuję zwyc .Nadal jestem bez deszczu .Duszno ,parno i do ........ gwizdac
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/08/01 09:42 #17098

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1252
Dzień dobry w deszczowy poniedziałek :deszcz Nie wiem, co zrobić z nadmiarem wolnego czasu, bo przecież nie muszę podlewać hu_rra
Pada dość mocno, las popije, pierwszy raz od dawna woda przechodzi przez korony drzew i mam nadzieję, że porządnie namoczy ściółkę. Od razu milej na świecie :)
No i jak tu jechać po linie kroplujące? Wydaje się bez sensu, ale ja wiem swoje i znowu będę układać, okropnie mi się nie chce. Trzeba się ruszyć!

Ewcia, te begonie to prezent od Pikutka, pokazałam, że żyją i rosną; mam nadzieję, że przeniesione do domu też dadzą radę; do tej pory coś było nie tak i żadnej begonii nie udało mi się utrzymać zbyt długo. Może tym razem będzie dobrze, bardzo bym chciała, bo są prześliczne.

Dorcia witam serdecznie :witaj , tym bardziej, że dokonujesz czynów wielkich i przecież nie masz na nic czasu. Ja do Ciebie zaglądam, ale z pisaniem różnie bywa :oops: Zapraszam zawsze flower

Marta, ja bym chyba nie miała odwagi spać w namiocie, chyba, że w liczniejszym gronie. I najlepiej na strzeżonym polu namiotowym. Ciekawa jestem, czy jak się zdecydujesz, będziesz spokojnie spać, czy raczej czuwać think:

Trzynastko, witaj w lesie welcome , widzę, że lubisz oryginalne formy znanych roślin 2smiech Ja jednak dość tradycyjnie podchodzę do tematu i ta lilia 'okrywowa' mocno mnie zasmuciła. Próbowałam ją podnieść i podwiązać, ale niestety była już nie do uratowania.


Pikutku, begonie od Ciebie, to i pięknie rosną :) Dziękuję za ocenę grzybów, szkoda, że niejadalny; ciągle sobie myślę, że któregoś dnia znajdę tu coś pysznego z grzybiatej rodziny.

Polar Star jest przepiękna :kocham


Jedyny kwiat Carbonero, ale zapowiada się nieżle


Kwitnie liriope, psy po niej łażą, a ta bieda dalej sobie rośnie


Czekam na białe floksy
Ostatnio zmieniany: 2016/08/01 09:55 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Krzysia, VERA

Wśród starych sosen 2016/08/01 09:48 #17099

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1974
No proszę, deszcz przenika przez korony- to wspaniale. Przykre to było, że deszcz pada, a Ty podlewasz :mlotek
Czasami też tak robiłam- deszcz to taka kpina była, że wysychał, zanim do ziemi doleciał.

Co zrobić z wolnym czasem..hmmm think: skoro już las się nawilżył..to może nowe nasadzenia trzeba planować polewkamax

Pozdrowionka dla Was!
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/08/01 10:05 #17102

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4381
  • Otrzymane podziękowania: 8099
U mnie też podlane porządnie, wczoraj przez kilka godzin, a potem jeszcze w nocy hu_rra
Nowe linie wciąż nie rozciągnięte ;) , pomocnik wyjechał, a samemu to wiesz jaka to robota krecigl . Na szczęście pogoda się zlitowała :P
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.181 s.