Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :)

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/06/19 23:16 #71785

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Kontynuując sprawe fotek..
Wrzosowisko i fioletowa Samantha w tle


wspomniane dziś połączenie kolorów- białęgo też mozna się dopatrzeć- drobne elementy to niskie goździki płóżące. Uwielbiam ten kolorowy zakątek- mam tu wszystko co mi się podoba


jeszcze się pochwale, jakie pąki kwiatowe ma "hosta mamucia"


miałam miec piękną plantację kupionych w tym roku lilii Belem- niestety zakwitły nieliczne. W sumie to nie wiem co sie stało- bardzo dużo tegorocznych liliowych nabytków nie zawiązało pąków- czyżby to ten majowy przymrozek..?


sa też chlubne wyjątki


miałam dziś zlot motyli- albinosów..a może to ćmy.?




ROzanki jeszcze nie sa w szczytowej formie..


za to Butterfly Kisses zapowiadają się niezwykle okazale!!


Udanego tygodnia życzę!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704, chester633

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/06/20 00:14 #71792

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4442
  • Otrzymane podziękowania: 8354
No, teraz jestem usatysfakcjonowana :lol:
Nie pomyślałam, że klon może być szczepiony :glupek
Wszystko u Ciebie wyrywniejsze, lilie i Rozanki :kocham , a rabata rodkowa jeszcze tylko kosmetyki wymaga :silly: . Ja dziś próbowałam pracować w upał i o mało nie zeszłam krecigl . Pomyślałam, że skoro Wy możecie, to ja też mogę. Niestety okazało się, że ja nie mogę :mur . Jutro tylko krótkie wypady po plony :P
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/06/20 08:34 #71814

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8554
  • Otrzymane podziękowania: 25871
Monika-Sz napisał:

miałam dziś zlot motyli- albinosów..a może to ćmy.?

Należy do motyli nocnych i zwie się Piórolotek pięciopiór :woohoo:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/06/21 10:55 #72095

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Fajnie nazwałaś hosty. wink-3 Nigdy nie pamiętam nazw , więc wg rozmiarów, to dla mnie duże ułatwienie. 2smiech
Nie wiedziałam że macierzanki są też białe ? Mam parę różnych odmian ale wszystkie kwitną w jedynie słusznym kolorze ;) Muszę koniecznie poszukać białej.
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/06/21 11:52 #72103

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Martuśka.za to Ty jesteś w stanie pracować w ogrodzie wtedy, gdy my z Dorcią chowamy sie na zapiecku :lol:

Pikutku- dzięki serdeczne za rozpoznanie mojego albinosa. :buziak

Inuś, nie mam bladego pojęcia, jakie to odmiany host.. To podarunki na zasadzie- "które chcesz.. oo- te ładne" :silly:
Jak zapewne zauważyłaś, nie ma hosty S..bo ten rozmiar zarezerwowałam dla jakiejś myszki, którą też zamierzam mieć.

Odnośnie macierzanki... to odmiana macierzanki piaskowej- Alba . Bardzo niziutka, ładnie się rozrasta (chociaż nie jakos mega szybko..) w zimozielony, obecnie kwitnący na biało dywan.

Jedynie słuszny kolor jest pieknie podkreślony innymi, drobnymi dodatkami :P
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): inag1

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/06/23 18:56 #72580

  • Tamaryszek
  • Tamaryszek Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • "Ogrodnictwo w zgodzie z naturą jest łatwiejsze, niż przeciwko niej"
  • Posty: 250
  • Otrzymane podziękowania: 140
Cześć Moniko! Jak tam Twoje lilie, opryski wyeliminowały paskudę? Bo u mnie nie całkiem, już zerwałam wiele pąków. Beznadzieja, a pryskałam dwa razy.
Świetnie uchwyciłaś tego białego piórolotka, nigdy takiego nie widziałam, ciekawy okaz. I jaskółeczki w gnieździe fajne. Rabatka z kulistym cisem i trawkami super!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/06/25 10:50 #72882

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Izo, wywołałysmy się chyba myslami..
Zrobiłam fotkę poglądową dla Ciebie- rozmawiałyśmy niedawno nt floksów szydlastych i tego, że brzudko wyglądają po kwitnieniu.
Cyknęłam moją kepę, po kwitnieniu- kwiatki przekwitają dośc subtelnie, ni rzucają się w oczy- ja nic nie wycinam..poducha po prostu tak wygląda, jak przekwitnie


z liliami w tym roku szału nie ma. U mnie też oprysk nie pomógł na wszystkie lilie- niestety też zauważyłam, że niektóre pąki są robaczywe mimo oprysków- na razie jednak nie mam aż takiego ogromu, jak rok temu.
Zaskoczyła mnie za to inna sprawa- sporo lilii kiupiłam w tym roku i nie wiem, czy chore przyszły czy tak majowe późne przymrozki zadziałały, ale wiele nowych nabytków nie zawiązało w ogóle pąków- na pewno to nie były robale, bo pąki w ogóle nie powstały..mam same palemki rosnące.
Przykładowo- niska lilia Belem..


Miała mi robić piękną robotę w tej chwili, duużo ich kupiłam
w jednym miejscu spisały się całkiem ładnie


niestety vis-a-vis już nie tak dobrze.. Miało byc pieknie- fioletowe Little Artist na dywanie z trzmieliny, a białe lilie peryskopami wystające- no niestety..zakwitła jedna (posadziłam chyba z 10 cebul )


kilka innych cieszy tu i ówdzie




jeszcze sporo w pąkach- oby nie zostały uszkodzone..!

Co poza tym..?
Pogoda nieciekawa- ponuro jakoś jest. Deszcz trochę popadał, ale mogłoby więcej (nocami!). Trawa mimo podlewania zbytnio mnie nie zachwyca..
o tu przykładowo- wody leję sporo, nawozy były..a mimo to jakieś mizerne placki żółtawe są. Nie zamierzam jednak majątku wylac na trawnik- trudno, już mnie to wnerwiać zaczyna, że ciągle coś jest nie tak


tutaj nie podlewam, bo trzeba podsypać ziemi i wyrównać poziomy po zrobieniu opaski. Przy okazji dorobiłam się ładnego obrzeża przy rabacie


rabata na rogu działki. DOśc spokojna- jedynie szałwie kwitną, a przekwitają 3 czosnki. Bardzo bym chciała jesienią kupić i dosadzić tu jeszcze kilka sztuk, rozsianych po tej rabacie- nie sądziłam, że są tak długo ozdobą!


kiścień Rainbow


skalniakowo


ależ ta trawa jest fotogeniczna!! W tle bodziszek Rozanne- najcudowniejszy bodziszek moim zdaniem! Jak zacznie kwitnąc w czerwcu to nie daje za wygraną aż do pierwszych przymrozków!


i takie bez mysli przewodniej..


Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/06/25 11:45 #72888

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
To jeszcze kilka dzisiejszych..

Fiolety w ogrodzie :kocham
dzwonek Samantha




dzwonek Kent Bell


powojniki- wciąż zapominam nazw :glupek




szałwia MArcus


wspomniane extra bodziszki, które polecam bardzo! Rozanne



i trochę dodatków..
na froncie smutno- zdechła kulka cisowa, wykopany klon urodzinowy, który zmarł..ehhh W to miejsce już kupione nowe drzewo, ale jeszcze trzeba je do ogrodu przytargać


i przyfurtkowa łysina z drugiej strony


różne..


słodkie gożdziki- to ta biała plamka u stóp krzewuszki


jeżówki startują powoli- ależ się zacznie znowu piekny czas!


kompleks tarasowo-rabatowy. Jeszcze skromny, bo to nasadzenia z maja. Kilka planów roślinnych w tej okolicy mam, ale to może na przyszły rok.
Tu miała być plamka z Rozanek, ale była pomyłka i dwie sztuki to jakieś inne były, ale nieciekawe- kwitły raptem 2 tyg i po zabawie- phi..


okazały czosnek- ten z rabaty narożnej.. Ależ to jest widowiskowy kwiat!


Udanej niedzieli!!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, zanetatacz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/06/25 12:02 #72893

  • Shirall
  • Shirall Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 707
  • Otrzymane podziękowania: 1629
Moniś, też życzę udanej niedzieli :buziak
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/06/25 12:18 #72896

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4442
  • Otrzymane podziękowania: 8354
Jeśli chodzi o lilie, to nie narzekaj, w porównaniu do mnie masz morze kwiatów :lol: , u mnie 1(słownie :jeden) gwizdac . I słusznie przypuszczasz, że to wina przymrozków. Odkąd mam ogród takiego pogromu w liliach nie miałam krecigl

Kulka cisowa jak widzę na amen padła jedna, czyli pozostałe podejrzane jakoś się wykaraskały? Pryskałaś Tytanitem? A może czymś innym?

Nie poznaję grujecznika think: ... A stipy Ci uschły?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/06/25 12:32 #72898

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Shiralciu- :buziak

Martuśka. grujecznika nie poznajesz, bo to ten kupiony tutaj, co przez miesiąc nie odbijał. Wypuścił wreszcie liście, ale mam spore wątpliwości, czy zime przetrwa. Jeśli za rok przedwiośnie będzie takie samo,m to chyba nie da rady.,
Żyje, ale szału nie ma 037
Jak przeżyje do przyszłego roku, to pojadę do ogrodniczego oddać kasę, jaką mi oddali za drzewko nie budzące się ponad miesiąc. Zobaczymy, co z tego będzie.
trochę trudna sytuacja- dwa przymrozki, kolejne wypuszczanie liści w sezonie plus ukorzenianie się w nowym miejscu... Nie liczę na zbyt wiele.

Grujecznik z Lubelszczyzny czeka.. albo zastąpi tego z tarasu- jeśli nie przezimuje..albo-mw przypadku przeżycia pierwszego- zostanie na owej rodkowej tarasie.
Klęska urodzaju 2smiech

Stipy mocno ucierpiały i w sumie nie wiem dlaczego, bo dobę się moczyły przed posadzeniem.. Nie uschły na amen- są zielone źdźbła, końcówki takie podsuszone :nie_wiem Jęczmienie przetrwały doskonale, kłoszą się i nasionka już widzę w kłosach.

Kulka padła na amen, pozostałe opryskałam Ashai. Szału nie ma- życie jakieś się w kulkach tli, ale szkoda gadać.. krecigl

Generalnie strasznie przykry sezon mam. Moja piękna Globosa bardzo choruje- aż żal patrzeć w jej stronę.. Pozbiera się z czasem, ale teraz szkoda gadać.. DO tego kulki cisowe, zdechły klon, żółtawa mimo podlewania trawa.
Lilie to już wisienka na torcie..częśc pąków na nowych stracona przymrozkami, a jak widzę- dwukrotny oprysk pąków na starszych okazach też cudu nie zdziałał i straty będą.

Przykro jakoś na rabatach jest i tylko pojedyńcze rośliny cieszą.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/06/25 13:12 #72906

  • andrzej
  • andrzej Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 518
  • Otrzymane podziękowania: 1150
Niestety i u mnie w tym sezonie sporo strat, ale inne rośliny nadrabiają braki i pozwalają się cieszyć ogrodem. Podziwiam, za przemyślane obsadzanie rabat. Ja mimo pomysłów, projektów i tak robię potem wszystko na opak. Jedynie u klientów muszę się powstrzymywać od takich działań i wtedy większość rzeczy je obsadzane według zarysu, chyba, że na żywo jakaś kompozycja wyda mi się lepsza niż wcześniej zakładałem.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/06/25 13:46 #72912

  • halszka
  • halszka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2187
  • Otrzymane podziękowania: 6928
Moniko, podczytuję sobie Twój wątek od czasu do czasu śladów nie zostawiając, czas wyjść z ukrycia ;) Mamy podobne upodobania kolorystyczne, jeśli chodzi o ogrodowe rośliny - fiolet, biel, róż i trochę żółtego :silly: , choć mój asortyment roślinny nieco się różni, bo to głównie róże i hosty, ale są i powojniki i hortensje. No i leleije. Ten bladofioletowy powojnik, który u Ciebie rośnie na płocie, to zdaje się pachnący Betty Corning :kocham .
Też kupowałam lilie Belem, moje wszystkie zakwitły, więc u Ciebie to raczej przymrozek jest sprawcą braku kwitnienia - jeśli to dla Ciebie pociecha :przytulam . Muszę Ci jeszcze napisać, że Twoje zachwyty nad bodziszkiem Rozanne sprawiły, że nabyłam go w tym roku w okolicznej szkółce, jest cudny i mam nadzieję, że jego kwitnienie u mnie będzie równie długie gwizdac .
Uschniętych roślin bardzo szkoda :przytulam
Pozdrawiam
Halina
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/06/25 14:03 #72917

  • Asia2
  • Asia2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1206
  • Otrzymane podziękowania: 3817
Aż wstyd mi się pokazywać w Twoim wątku, ciężar odpowiedzialności za niefortunne cisy mnie przygniata.... :oops:
Już kilka tygodni nie byłam w Jucce, więc nie było okazji w tej sprawie rozmawiać, ale jak tylko tam dotrę, to spróbuję dopaść jakiegoś odpowiedzialnego.
Ostatnio w reklamacjach jestem dobra krecigl, chociaż na razie nie przynoszą rezultatu :P . Niestety. Jakiś miesiąc temu rozpadł się silnik w mojej starej bemce, którą aktualnie jeździł ojciec (nie pamiętam, czy Ci o tym wspominałam w trakcie naszego spotkanie, bo stało się to krótko przed moim wyjazdem do Serocka). Ośmioletni samochód z przebiegiem zaledwie 130 tys., regularnie serwisowany w autoryzowanym serwisie, nadaje się jedynie na części, bo silnik nie do naprawy! No to piszę (a konkretnie mój M) od miesiąca 1 x tydzień do centrali BMW do Niemiec, a oni regularnie odpisują, że mam być cierpliwa, bo sprawa jest w toku... Czeski film. Generalnie po ostatnich doświadczeniach marki nie polecam! Ale dość o tem...
Widzę, że grujecznik się jednak namyślił. Przynajmniej jakaś pociecha. Może całkiem dojdzie do siebie.
Ogród Ci pięknie rozkwitł! I rabata rodkowa powstaje, no brawo Ty! :bravo
Ostatnio zmieniany: 2017/06/25 14:06 przez Asia2.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/06/25 17:33 #72957

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Moniko, jakiś trudny ten rok w naszych ogrodach :( ale jak napisał Andrzej są też roślinki, które cieszą.
Też należę do podziwiaczy ;) Twoich rozanek i bardzo chciałabym mieć je w swoim ogrodzie i wyobraź sobie, że w moich okolicznych ogrodniczych nima ale się nie poddaję, w końcu je dopadnę. wink-3
Poproszę o zdjęcia milusińskich a nie tylko kawałek Owieczki od czasu do czasu. :P
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/06/25 22:11 #72999

  • Tamaryszek
  • Tamaryszek Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • "Ogrodnictwo w zgodzie z naturą jest łatwiejsze, niż przeciwko niej"
  • Posty: 250
  • Otrzymane podziękowania: 140
Moniko, dzięki za poglądowe zdjęcia floksów, faktycznie wyglądają bardzo ładnie. Obserwuj je, ciekawa jestem, jak będą wyglądały w kolejnych miesiącach.
Rozanne cały czas nie mam, może trafią się w końcu sezonu w ZP. Chcę ich z 10 sztuk.
Jak nazywają się te białe goździczki, śliczne?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/06/25 22:11 #73000

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Andrzej, jakże się cieszę..i witam serdecznie Studenta!!
Jak sesja- już wakacje, czy jeszcze z egzaminami walczysz..?

masz rację, coś choruje na rabatach, a cos innego cieszy oko- ja staram sie głowę skręcać w tą lepszą stronę :P

Z tym obsadzaniem rabat wg planu to u mnie różnie bywa.. Albo plan mam- i w ogóle go nie realizuje tylko wszystko zmieniam 2smiech ..albo tak jak z obecnie powstająca rabata rodkową- plan jedynie na główne rosliny, drobnice jakos sie wymysli z czasem :silly:

Halszko- witam CIę więc oficjalnie :hejka

Mam nadzieję, że ROzanki nie zawiodą Twoich oczekiwań- mnie kolor zachwycił i to dłuuugie kwitnienie też dla mnie ważne. CO więcej- usychające kwiatki w jakis cudowny sposób same zanikają i nie trzeba oczyszczać roślin- prezentują się wciąż nieźle.

Bardzo pocieszyłaś mnie z liliami Belem! W jednym miejscu zakwitły prawie wszystkie- w innym tylko jedna sztuka :glupek No nic- czekam więc do przyszłego roku.

Dzięki serdeczne za przypomnienie nazwy powojnika- taaaak, to ten! :zdrowko

Asiu- kategorycznie zabraniam robienia sobie wyrzutów w sprawie kulek cisowych!!

Ciekawe, czy w jucce się tym przejmą (pewno nie wink-3 ) ale sądze, że i oni nie wiedzieli.. Ktoś wstawił im piekne kulk w świetnej cenie.. gwizdac a że je wyrwał z pola, zgilotynował prawie- to skąd mogli wiedzieć. Ja dopiero sadząc się kapnęłam. Muszę wykopac tego najwiekszego zdechlaka i obfocić "bryłę korzeniową" krecigl
Nie pierwszy raz ktoś mnie tak nabrał- już zdarzało mi się kupować rośliny w donicy a dopiero w domu okazywało sie, że to wsadzony do donicy i obsypany ziemią balot..
Dwie kulki zdechły na amen, w dwóch tli się życie, ale szału nie ma i nie wiem czy coś z nich będzie.. ja sie i tak nie rzucam na wykopki, niech sobie siedzą te zdechlaczki.. Mam inne zajęcia, więc udaję, że tego nie widzę gwizdac
Zresztą..ja się nadal cieszę z moich kuleczek :buziak :buziak

Nieźle wyszło z BMW.. Z takim przebiegiem to przeciez nowy samochód praktycznie! Wstyd, żeby taka firma tak nie umiała zareagować na reklamację. Współczuję walki i przepychanek, ale sił nie traćcie :kibic

Grujecznik mnie zaskoczył, bo przez ponad 3 tyg nie dawał znaku życia..a tu nagle hop- postanowił jednak przeżyć. Nie przywiązuję sie jednak jeszcze do niego. wink-3 .po tym, co przeszedł w tym roku może nie przettwac zimy.a jesli za rok znowu przymrozek zniszczy mu liście i będzie musiał startować dwa razy, to może byc ponad jego siły.. Ale cóż- daję mu szansę, co mi szkodzi..

Rabata rodkowa powstaje baaardzo opornie- wciąż w weekendy albo w rozjazdach, albo inne zajęcia..i wszystko w zawieszeniu. Mam nadzieje, że może przez lipcowe weekendy uda się i rabatę z trawy obedrzeć, obrzeża zrobić a przede wszystkim trawnik na nowo wysiać wzdłuż opaski.

Co u Ciebie- jak kloniki palmowe..? Rodek chorujący pozbierał się? Jak prace okołoogrodowe- w toku?

Pozdrawiam serdecznie, zawsze zapraszam i raz jeszcze upominam, groźnie marszcząc czoło o nie wyrzucanie sobie cisów!! :buziak


Inuś, staram się nie dołować zbytnio chorobami czy stratami.. CO robić- taki los ogrodnika.
Przykro jest oczywiście, nie powiem.. ale nie ma tego złego.
Kochany mój Crimson Sentry przy furtce zmarł, w jego miejsce kupiłam fajnego klona tatarskiego Ginnala i mysle, że tez będzie ciekawą ozdobą..!
Nie mogę się doczekac, aż wreszcie będziemy mieć czas go posadzic, bo stoi bidula w szkółce i tęskni za mną...

ROzanki będe chyba po prostu musiała kupić i CI wysłac..ale na razie w ZP tyż ni ma :nie_wiem
Wiosną mieli 5 sztuk, które byłam przekonana, że kupiłam, ale okazało się, że złapałam złe doniczki i zgarnęłam omyłkowo dwa inne, które mi się nie podobają.
Chyba "robią się" nowe sadzonki, więc spokojnie czekam...
Doczekasz sie i Ty swoich Rozanek zwyc

Pieski na zamówienie proszzzzz..
Fotka z dziś- 5 rano :glupek Jakiś hałas je obudził, więc z ujadaniem podleciały do balkonu budząc mnie o tej nieludzkiej godzinie.po czym tak sobie siedziały dłuższy czas- zadymiarze..




EDIT


Iza, będę floksy mieć na oku..ale o ile pamiętam, to one mniej więcej tak wyglają cały czas po kwitnieniu i nie brzydną.
Mimo wszystko będę czujna :buziak

Na Rozanki w ZP i ja czekam! O ile pamiętam to Bianka wspominała, że może już pod koniec czerwca coś będzie.. Oby, bo musze odkupić te dwie pomyłki!

Biały goździk uroczy to zakup sprzed lat w LM pod wiele mówiącą nazwą "goździk kropkowany" :silly: ale pewno białych odmian nie ma zbyt wiele.
Fajny, ładnie się rozrasta, zimozielony, bezproblemowy- szczerze polecam na zadarniający drobiazg.
Ostatnio zmieniany: 2017/06/25 22:19 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, zanetatacz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/06/25 22:45 #73006

  • andrzej
  • andrzej Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 518
  • Otrzymane podziękowania: 1150
Został mi ostatni egzamin z entomologii i miejmy nadzieję, że zaczną się wakacje.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/06/26 07:47 #73023

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1932
Przykro czytać o pogromach w ogrodzie, roslinach które zakończyły żywot i szkodnikach czy więdnącej trawie. Chyba wszystkim przydałyby się nocne deszcze, a w dzień fajnie - moje marzenie, bo nie mam automatycznego nawadniania i sterczę z wężem godzinami. Trudno, nic nie poradzisz. Trzeba się cieszyć tym co się spisuje dobrze. Opaska rewelacja!
Niezmiennie zachwycają mnie Twoje pieseły! Jednak duet to jest to! :kocham
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/06/26 10:33 #73048

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Dziękuję za zdjęcie ulubieńców. :przytulam Za oknem pewnie coś bardzo ważnego się dzieje,że z takim zainteresowaniem śledzą. ;)
Moniko, może uda się kupić w mojej okolicy Rozanki, bo nie chciałabym Ciebie wykorzystywać, wiedząc jak masz mało czasu. W ostateczności jednak poproszę o zakup bo są niesamowite. Nie dość że kwitną na niebiesko, to jeszcze są niskie i długo kwitną. :)
U nas od wczoraj pada. Na moją skargę Góra ustawiła podlewacze nie tylko na P-ń ale też na okoliczne miasteczka :) Asiu, przepraszam, to z podlewaniem tylko Poznania nie było do końca złośliwe (tzn. było :diabelek ) Teraz to mnie zamordujesz. :patel wink-3
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.207 s.