Nooooooo, nie było Cie Ewuniu, nie było, ale jak już wróciłaś, to z przytupem
Pięknie i czekam na więcej.

Odpisałam Ci właśnie w moim wątku, ale wszystko poszło w kosmos, choć zdjęcia wstawiałam wszystkie zmniejszone
Więc pozwolisz, tutaj Ci odpowiem.
Hosta Montana Aureomarginata to nie jest mała hosta, ale trzeba na nią trochę poczekać. Jednak warto, Ewciu, warto, bo piękna Ci ona jest i jak mnie za serce chwyciła w 2014 roku to nadal trzyma Moja jak już zaczęła wyglądać, jak ma wyglądać, to ją jakiś stwór wpierniczył, tylko dziura w ziemi została. Ale pokażę Ci jak przyrastała.

po lewej sierpień 2014r, po prawej lipiec 2016r


Zwróć uwagę na szczegóły. Rośnie w tym samym miejscu i czas zdjęć bardzo podobny. W 2014 nie sięgała do pierwszej deski w płocie i mieściła się pod kwitnąca tojeścią

Ewuniu, cudowne kolorki i masy śliczna fotergillę .

Majeczko dobrze zauważyłaś ,że te rodki są inne .Pierwszy to Gartendirektor Rieger ,a drugi Simona .Obydwa wyrywne i na pierwszy rzut oka podobne ,ale Simona to olbrzymka w porównaniu do Riegera .
Twój deszcz zabieram w całości ,kieruj na mój ogród


Ewciu ,faktycznie duża ta Montana .Moja to jeszcze chyba nawet nie przedszkolak .No ale rośnie duża .
Jako dorosła przypomina mi trochę Atlantis ,która jest moją ulubiennicą od dłuższego czasu .Za urodę i szybki wzrost ,dostałaby ode mnie medal


Edyciu dzięki Moja fotergilla ,jest z tych mniejszych ,więc mam nadzieję ,że już bardzo duża nie będzie .Mam w tym miejscu kilka roślin i boję się ,że znów coś będę musiała przesadzać .


Byłam dziś w szkółce ,ale wiele nie nakupiłam .Pojechałam po choiny kanadyjskie i rośliny do obsadzenia pięciu donic .Wróciłam z floksikiem poduchowym ,azalia Kermesina Rose i wierzbą wełnistą szczepioną na pniu .Chciałam jeszcze jesiona Flamingo ,też na pniu ale nie chcial się dziad zmieścić do samochodu

Koniecznie musisz kupić dłuższy samochód Ewciu

Tak Montana Aureomarginata jest podobna do Atlantisa, ale Montana jest wdzięczniejsza Masz Atlantisa?

Ewuś dzięki za wyjaśnienie tych rodków szkoda że ona raczej nie wytrzymają moich zimnych wiatrów
Ostatnio oprócz rodków zaczęłam wyszukiwać host i drzewek na patyku, chyba zmieniły mi się gusta
Atlantis mam w koszyku, al;e Montanę nigdzie nie spotkałam

[quote="edulkot" post=159960
Montanę nigdzie nie spotkałam [/quote]

Majko, Montana Aureomarginata jest w Sadzawce.
W ubiegłym roku nie było jej nawet u Fransena.

Efciu jakoś mam obawy przed zakupami w Sadzawce, nie wiem gdzie wyczytałam i co ale coś mnie wstrzymuje

Piękne zdjęcia! Od razu mi serce szybciej zabiło!
Cieszę się z otwarcia ponownego Twojego wątku!
Ja też jestem strasznie leniwa i nie chce mi się pisać na forum już od dłuższego czasu, ale czerpię z tego miejsca dużo weny, energii i pomysłów. To mnie nakręca i chyba już jestem uzależniona

edulkot napisał: Nie namawiam, ale mam od nich Sagae, Atlantis, Alex Summers, Moerheim, Summer Serenade, Risky Busines, Seducer, Gone with the Wind, Winter Snow, Final Summation, Stained Glass i miałam też Montanę Aureomarginatę, ale mi ją cos zeżarło. Wszystko rośnie pięknie

-wracam po trzech dniach nieobecności -wchodzę na forum a tu taka radosna nowina -Ewciu

Ewciu, witaj po dłuższej nieobecności Teraz gorący okres w ogrodzie, wiec tym bardziej cięzko znaleźć czas na pisanie.
Ten floksik szydlasty z niebieskofioletowym oczkiem, to Bawaria?

Ewciu jak ja się cieszę, że u Ciebie ogród znowu otwarty , może jeszcze Hania da się namówić .

Mi też wpadł w oko ten floksik szydlasty co Poli.

Majeczko, w sadzawce coś tam kiedyś było, ale od nich hosty są w porządku, też tam kupowałam m.in. Montanę Aureomarginatę, powoli nabiera masy.

Dziękuję Wam za opinie o Sadzawce finalizować jeszcze nie będę, ale powolutku wybieram, zapełniam koszyki, a jak już będzie cały plan w końcu na coś gdzieś się zdecyduję, byle jeszcze coś było w sklepach

Nowinka napisał:
Ewa a gdzie ta szkółka , ,,w naszych okolicach'' ?

Ewciu Atlantisa oczywiście mam .,Niesamowicie szybko przyrastają mu kiełki .Jest piękny Sporo host zakupiłaś w Sadzawce .Ja też u nich kilka kupiłam ,ale niektóre to takie pitki ,że ledwo je widać .Ale ceny wcale niemałe .No ale jak się coś chce ,a nigdzie nie ma ,no to trzeba kupić takie jakie są


Majeczko ,co do tych dwóch rodków ,to są wrażliwcwe ,zwłaszcza Simona ,która po zakupie nie kwitła kilka lat .Już nie powiem ile zmieniłam jej miejscówek ,żeby panience dogodzić .Ostatnio kwitnie co roku i pięknie się odwdzięcza za opiekę .Co do Sadzawki ,to ja już nie planuje u nich zakupów .Nie informują kiedy wysyłają ,rośliny w gazetach ,poniszczone i wszędzie ziemia .W zeszłym roku zrobiłam u nich ostatnie zakupy ,bo zwyczajnie chyba nie szanują kupujących .


Poluś ,dzień dobry mnie też miło się z Tobą przywitać ! floksik o którym mówisz to Bawaria .Straszny z niego słabiak .Inne rozrastają się błyskawicznie ,a ten to taka niemota .Nie wiem czy on u każdego taki powolny ,czy tylko u mnie


Krzysiu dobrze by było Hanię namówić ,ale jak ? mnie nawet we własnym wątku nie odpisała .Fajnie było pogadać o rodkach zwłaszcza zimą .Pamiętasz ? Haniu jeśli zaglądasz do mnie czasem ,to odezwij się do forumowych koleżanek !!! Montana śliczna jest ,ale chyba trzeba się naczekać


Pawełku ta szkółka jest po prawej stronie jadąc na Pruszków .Jest zaraz za zakrętem i widać ją z drogi .
Miejscowość nazywa się Hellenówek .Znasz na pewno

Witaj Ewo Bardzo się cieszę, że otworzyłaś furtkę, wiosna była by smutniejsza bez Twoich pięknych rodków
To straszne, co się dzieje z opadami, wyobrażam sobie ile tych konewek wylałaś, by tak ładnie wszystko rosło.
Zakupy bardzo udane, nawet kilka nowych roślin to duża radość.
W Sadzawce kupiłem w tym roku sporo host, wielkość i zgodność super, ale zaczynam mieć wątpliwości co do ich zdrowia...

Nowinka napisał:
Ewa dzięki, już wiem bywałem tam jak mieszkałem w Pruszkowie, ostatnio trafiłem na fajną szkółkę szukając żelastwa po portalach internetowych - zależało mi na w miarę tanich podporach stalowych,szkółka mała ,pojedziesz przez Magdalenkę i jesteś na miejscu ........ m.Janczewice , Jedności 114, 05-506 .

Masz deszcz.......

Ewciu ale się ciesze że wreszcie otwarłaś furteczkę do ogrodu i będę mogła znów po nim spacerować
Fotergilla przepiękna

Gabrysiu bez rodków nie wyobrażam sobie swojego ogrodu .Szkoda ,że taka susza i pogoda paskudna .
Ale nic nie może mi zmącić radości z wiosny i z maja ,który uwielbiam Zakupy są potrzebne ,a ja jeszcze czekam na kilka roślin i doczekać się nie mogę Ty też nieźle poszalałeś


Pawle ,nie znam tej szkółki ,ale pewnie ją poznam wkrótce Ciekawe co tam mają ciekawego .Ale powiem Ci ,ze nawet te sklepy ogrodnicze w moim mieście są nieźle zaopatrzone . Na wszelki wypadek nie zaglądam za często


Danuśka i ja się cieszę trochę jednak przyzwyczajamy się do forum i do ludzi A powroty są zawsze takie przyjemne

Ewciu -popadało u Ciebie ? zrobiłaś jakieś zakupy