Krzysiu za Imperatę zapłaciłam 7 50 .Jak dla mnie wartość jej powinna wynosić 50 gr .Maleństwo takie z dwoma piórkami ,mało co widać .
Wsadziłam w doniczkę i niech rośnie .W mim piachu ,to mogłaby zaginąć .Może trochę podrośnie do jesieni
Martuś jeśli chodzi o floksa ,o którego pytasz ,to po cichu liczyłam ,że Ty mi powiesz .A to wszystko przez to ,że przysyłają pomyłki .
Muszę się rozgrzeszyć ,przysiąść faldę i poszukać nazw w necie .I powiem Ci jeszcze ,że mylą się również znane firmy ,bardzo chwalone .
Pamiętasz moje floksowe zakupy od Szmita ubiegłej jesieni ? otóż mam od niego 5 zamówionych przeze mnie odmian .Reszta to pomyłki w tym dwa takie same Czyli następne 5 mam do tyłu
.I bądź tu człowieku mądry .A deszczu u mnie tradycyjnie tak ,jak i u Ciebie ,czyli ani kropli
Majuś u mnie to już tradycja .Nie ma prawa padać
Piękne deszczowe chmury nade mną ,a deszcz pada gdzie indziej .Tak już jest od kilku lat .
W tym sezonie padało u mnie solidnie tylko dwa razy .Usiąść i płakać
A co do wody przy mostku ,to ona Majeczko tam jest .Mostek stoi między dwoma oczkami po obu stronach .Tylko że mało je widać ,bo rośliny zarosły ,ale ja tak właśnie chcę ,Woda nie jest ostatnio wymieniana ,ale tyle tam mieszka organizmów ,że nie mam sumienia jej wymieniać
Moniczko wiesz ile lat mają te lilie ? powiem Ci ,są stare ,jak Matuzalem .Kto wtedy wiedział ,jak się jaka lilia nazywa ?Z duszy serca bym Ci powiedziała ,ale zwyczajnie nie pamiętam .Ostatnio wcale ich nie kupuję ,bo biorę robale na dietę
.Ale mogę obiecać ,że wszystkie następne będą z nazwami .Zgoda ?