Małgoś , dobrze że odezwałaś się bo ja zupełnie zapomniałam o zdjęciu dla Ciebie

Oto moje różaneczniki w sosnowym sanatorium...Pierwszy posadzony kilka lat temu ,wg mnie zdrowo zielony i pięknie zapączkowany , natomiast drugi posadziłam w tym miejscu chyba 2 lata temu i również bierze się do życia . Dodam jeszcze jak chyba wcześniej już wspominałam przycięte były na zero , ponieważ nie rokowałam z nimi żadnych nadziei...a jednak.



Stwierdziłam również ,że rh dobrze jest w tym miejscu to dosadzę im kolejne koleżanki . I tym oto sposobem część z 10 zakupionych rh wylądowało w sąsiedztwie sosny a kolejne znalazły również swoje miejscówki .
Aha dodam jeszcze ,że przy sadzeniu nowych rh zarówno jako ściółkę jak i domieszkę do ziemi dodałam igły sosnowe .


Znalazłam zdjęcia białego z poprzednich sezonów...

Gosiu śliczne ja będę podziwiać raczej u Was bo mnie coś nie lubią

Może jutro zrobię zdjęcie swojej bidy ściętej do zera. Na razie nie daje znaku życia. Gołe brązowe patyki.

Twoje prezentują się naprawdę bardzo dobrze

Kochani... czas na tegoroczne kwasolubki. Wprawdzie w tym roku z azaliami u mnie kiepsko- kwitnie tylko to co nie objadły zajączki ale jakieś kolorki w ogrodzie są.

No nie...ale zaniedbałam wątek...toż to wstyd...
W ramach rekompensaty przedstawiam Wam tegoroczne księżniczki - hortki ogrodowe...




















Muszę przyznać że dziwny ten rok . Hortensje ogrodowe pięknie przetrwały zimę ale niektóre krzaczki wcale nie popisały się kwiatami . Green Shadow jak zwykle nie pokazała ani jednego kwiatka , już postanowiłam że wymieniam ją na Bellę - jest ładnym zwartym, niewysokim krzaczkiem i będzie pasować na pierwszy plan przed Bouqet Rose i Masję. Te ostatnie jak zwykle nie zawiodły - większość gałązek zakończona pięknym kwiatuchem.

Małgosiu, cudownie! Te zestawienia z liliami wciąż mnie zachwycają. Ale powiedz, czy to lilie kwitną w cieniu, czy hortensje w słońcu?

Ewuniu hortensje ogrodowe rosną od północnej strony a więc lilie mają mało słoneczka. Muszę przyznać że raczej to im nie przeszkadza , co roku kwitną niezawodnie. No chyba że dopadnie je normica ...

Śliczne zestawienie,hortensji z liliami Moje ogrodówki niestety w tym roku wszystkie zmarzły

Małgosiu, przepiękny widok . To naprawdę tegoroczne zdjęcia ? Ależ wszytko bucha kolorami .

Gosiu moje ogrodówki prawie do połowy maja były okryte , Jedynie od góry rozciełam worki aby wietrzyły się. Niektórzy pukali mi w czoło widząc moje chochoły ale ja już wiem ,że wystarczy jedna majowa noc z przymrozkiem a cała praca związana z pielęgnacją ogrodówek pójdzie na marne. Chociaż prawdę mówiąc pomimo tego że dobrze przetrwały zimę i tak uważam że niektóre odmiany nie popisały się.

Edytko zdjęcia świeżutkie, jeszcze cieplutkie z dzisiejszego niedzielnego popołudnia. Lilie , hortensje i ostróżki dają właśnie teraz wspaniałe kolorki w ogrodzie.

A to jeszcze kilka ogólnych widoków ogrodowych...

I jeszcze dla wszystkich odwiedzających wątek...tegoroczne ostróżki

Ostróżki robią niesamowite wrażenie-cudowne ,no i hortensje z liliami..... , ,

Niesamowity ostróżkowy las
U mnie ostróżki do tej pory nie chciały rosnąć. Zanikały.
Dopiero od jakichś 2 lat znowu zamieszkały u mnie
Hortensje ogrodowe w gruncie mam pierwszy raz. Na razie są mikroskopijne. ale mam nadzieję, że przetrwają zimę.
Na pewno okryję je Twoim sposobem

Żanetko , Małgosiu...dziękuję
Dla Was specjalnie , dzisiejsze świeżutkie fotki z ogrodu...

Piękny hortensjowy świat. Lilie również piękne i najlepiej się prezentują w większej grupie. U mnie klika pojedynczych, to i efekt mizerny.
Ileż pracy potrzeba, żeby te piękne, ale kapryśne rośliny zakwitły. Ale jakie potem cudowne. Muszę u siebie pomyśleć o jeszcze kilku egzemplarzach. Bo jest gdzie. Ale tych bukietowych, bo łatwiejsze i okrywać nie trzeba

cudowne widoczki oj cudowne

Małgosiu, czy mogłabyś pokazać w odpowiednim momencie jak dokąłdnie okrywasz hortensje?

Ja powoli zaczynam przygodę z hortensjami, jeszcze nie zakwitły,ale mam cichą nadzieje, że kwiaty się pokażą. Twoimi hortensjami jestem oczarowana. Wogóle masz bardzo zadbany ogród, pewnie super się w nim odpoczywa .a czy ty wszystkie hortensje kupujesz czy jakieś rozsadzasz z tych które już masz? Moja znajoma twierdzi że też tak można?

Co za widoki, bosze.

Twoje hortensje ogrodowe są fantastyczne i jak pięknie kwitną. Szkoda tylko, że na pędach ubiegłorocznych, które u mnie przemarzają. Muszę rozejrzeć się za bukietówkami kwitnącymi na tegorocznych.
Piękny ogród i super zestawienia.