Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Wśród sosen, buków, kotów...

Wśród sosen, buków, kotów... 2017/04/29 23:03 #62436

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5144
  • Otrzymane podziękowania: 10036
Jak ja lubię oglądać zmiany clap
Ścieżka wyszła super.
W tym roku to ja się zafloksiłam.
I jeszcze planuję :) Już posadziłam 4 nowe, ale pod koniec maja jade do szkółki po nowe
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wśród sosen, buków, kotów... 2017/04/30 06:58 #62447

  • Elżbieta
  • Elżbieta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2665
  • Otrzymane podziękowania: 7088
Puk, puk Dorotko, czy hosty już posadzone ? :przytulam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Wśród sosen, buków, kotów... 2017/04/30 19:13 #62504

  • dorkow0
  • dorkow0 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 580
  • Otrzymane podziękowania: 988
Witajcie flower
Troszkę słoneczka wreszcie zobaczyłam. Deszcz padał tylko pół godziny, dzisiaj. Oby tak zostało, chcę ciepła i lepszych dni dla ogrodu, bo tyle już mam do zrobienia, że chyba się nie ogarnę aż do następnej wiosny.
W minionym tygodniu nic praktycznie nie zrobiłam, bo lało i lało, a poza tym praca (nadal daje satysfakcję, nadal cieszy :kocham ).
No, posadziłam 30 fuksji od Adriana Cieszyńskiego. Będę o nie dbać w tym roku szczególnie, bo mam ciekawe odmiany i chciałabym, żeby zostały ze mną dłużej.
Dla Was serdeczności i dobrej pogody nam wszystkim vishenka

Danusiu, pogoda nas nie rozpieszcza, oj nie rozpieszcza. Mam tylko nadzieję, że zapowiedzi lepszych dni się sprawdzą synoptykom i będzie słońce i ciepło :slonko

Małgosiu, dziękuję :przytulam
Ja też uwielbiam zmiany, a tyle mi ich siedzi w głowie, że nie wiem, czy się wyrobię z realizacją w kolejnej pięciolatce :grabie
Napisałaś o floksach i poleciałam na ogród zobaczyć, jak moje się mają. I znalazłam koło kępy spore sadzonki. Chyba przesadzę w inne miejsce, żeby pachniały.

Elu, witaj :przytulam
Dopiero wczoraj te moje niewsadzone hosty wyciągnęłam na zewnątrz. U nas takie zimno było, że te co powsadzałam, przykryłam doniczkami, a te co nie jeszcze były w garażu. Rododendrona też nie posadziłam, ze względu na to zimnisko. Może jutro się uda, bo zapowiadają lepszą pogodę :kocham

Mój patent na koty. Mam nadzieję, że nie będą w tych koszach siedzieć. Mają do dyspozycji parapet, więc kwiaty może będą miały spokój w tym roku.





Czekają na ciepło.





Tym chłód nie przeszkadza, kwitną już długo.





Czekają cierpliwie na posadzenie.





To chyba największe szafirki, jakie widziałam.



Skalniaki kwitną.





Widok ogólny. Troszkę sfatygowany przez wykopki, ale do lata się zarośnie.





I mimo przemarznięcia większości pąków, te nierozwinięte zaczynają kwitnąć. Całość niestety nie wygląda.

Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, VERA, Gosia1704, chester633, Elżbieta, zanetatacz

Wśród sosen, buków, kotów... 2017/04/30 19:28 #62509

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10373
  • Otrzymane podziękowania: 23523
o Dorotko -dostałaś już paczkę od Cieszyńskich -ja też czekam ,fuksji zamówiłam mało ale za to kilka hortensji.Moje najstarsze fuksje tej zimy zakończyły żywot i jestem nie pocieszona bo miałam je dobrych kilkanaście lat... :placz ,pomysł na doniczki fajny tylko nie byłabym pewna czy kocim urwisom też się nie spodoba.Mój ogród też leży odłogiem z trzy tygodnie bo święta ,wycieczka ale teraz jeszcze się zaziębiłam,cieszę się ,że wszystko Ci się dobrze układa i praca cieszy :hejka
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): dorkow0

Wśród sosen, buków, kotów... 2017/04/30 20:00 #62519

  • dorkow0
  • dorkow0 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 580
  • Otrzymane podziękowania: 988
Żanetko, paczka przyszła z przygodami, bo zamawiałam sporo, ale przyszła. Powiem, Ci, że ja też masę fuksji straciłam, na przestrzeni lat. Nie zauważyłam w porę, że mam larwy opuchlaka, w doniczkowym zimowisku. Zżarły wszystko, dwie, czy trzy dały radę. Jak sobie pomyślę, że nie byłoby skąd fuksji nabyć, to się denerwuję.
Może dlatego, że sporo hortensji zamawiałaś jeszcze paczki nie ma?
Zdrowia Ci życzę, i ciepłych pogodnych dni. Bo nie ma jak zrobiony ogród, przynajmniej na wiosnę ja tak mam. Aż mnie nerwa bierze.
A gdzie byłaś na wycieczce. A w ogóle, to czemu ja Cię nie mogę odwiedzić. A może mogę, tylko nie wiem gdzie? :przytulam
O kotach jeszcze.. No, są spryciule. Ale te są troszkę ruchome, jak się na nie wchodzi, to może będą zniechęcone brakiem stabilności. Nijak nie mogę uchronić przed nimi roślin na parapetach. Zawsze znajdą miejsce dla siebie. Nawet zwalając, co im przeszkadza. Ot, to ich dom, a ja im przeszkadzam.. krecigl
Ostatnio zmieniany: 2017/04/30 20:03 przez dorkow0.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wśród sosen, buków, kotów... 2017/04/30 23:52 #62573

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10373
  • Otrzymane podziękowania: 23523
moje też tak mają- siedzą na kwiatach jak kury na grzędzie ,na wycieczce byłam na suwalszczyznie i w Wilnie -cudne widoki i spokój oraz przestrzeń ,której brakuje u mnie...a mój wątek 597m zieloności -zapraszam w skromne progi
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wśród sosen, buków, kotów... 2017/05/01 09:38 #62616

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Piękne skalniaczki ,piękny ogród :kocham Co posadziłaś w tych orginalnych pojemnikach przy parapetach?
Ja też czekam na paczuszki ,ale moje trochę skromniejsze ,no bo i miejsca mam mniej . :slonko
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wśród sosen, buków, kotów... 2017/05/01 20:38 #62669

  • dorkow0
  • dorkow0 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 580
  • Otrzymane podziękowania: 988
Żanetko, wspaniała wycieczka!! Aż mi się marzy. Ale jeszcze przyjdzie czas, że będę zwiedzać. Teraz nie daję rady. Nowa praca, ogród. No, czasu mi brakuje zwyczajnie.. :oops:
Już szukam Twojego ogrodu i idę oglądać :przytulam

Ewuś, w tych koszach rosną oczywiście fuksje :P W moich wszystkich, prawie, doniczkach zewnętrznych, rosną fuksje. Jakiegoś fioła mam na ich punkcie już kilka lat :diabelek


A dziś szaleństwo w ogrodzie. Porobiłam obrzeża, na kilku rabatach. Wypieliłam troszkę. Oby jutro dopisała pogoda, to jest szansa, że skończę.
M skosił trawę, no ogród zdecydowanie zyskał na wyglądzie. Zdjęć nie robiłam, bo nie było kiedy.
Kupiłam sobie wiąz na pniu. No cudny, musicie uwierzyć na słowo, przynajmniej na razie. Perełka po prostu..
Teraz zastanawiam się kiedy mi go dostarczą do ogrodu i gdzie ja go wsadzę?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Wśród sosen, buków, kotów... 2017/05/01 21:28 #62688

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7788
  • Otrzymane podziękowania: 17470
Dorotko, gratuluję odwagi w zmianie pracy. Super, że w końcu robisz to, co sprawia Ci radość clap . Ja na szczęście lubię swoją pracę, więc nie mam potrzeby rewolucji ;).
Mój kot z pewnością od razu ułożyłby się w takim koszu gwizdac .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wśród sosen, buków, kotów... 2017/05/02 14:56 #62732

  • Elżbieta
  • Elżbieta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2665
  • Otrzymane podziękowania: 7088
Dorotko, cieszę się, że nadal jesteś szczęśliwa z powodu słusznie podjętej decyzji. :kocham
W ogrodzie jak zwykle cudnie, ale moja uwagę tym razem zaprzątnęły donice. Mogłabyś powiedzieć gdzie je kupiłaś. :buziak
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wśród sosen, buków, kotów... 2017/05/02 19:03 #62743

  • dorkow0
  • dorkow0 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 580
  • Otrzymane podziękowania: 988
Edytko, to była dobra decyzja. Oby się tak dalej wszystko rozwijało, to będzie super.. :slonko
Koty oczywiście próbowały umościć swoje futra w doniczkach, jednak wpadły z nich szybciej, niż wskoczyły. One jeszcze delikatnie ruchome są. I jak się na nie wchodzi, to przekręcają się tak pod kątem 30 stopni. M ma zamontować jakiś stabilizator..
Pozdrawiam serdcznie :kocham

Elu, doniczki zakupiłam w biedronce i muszę dokupić dwie. Mam nadzieję, że będą jeszcze, bo głupio wygląda jedno okno inne..
Serdeczności :kocham
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Elżbieta, zanetatacz

Wśród sosen, buków, kotów... 2017/05/03 16:18 #62872

  • Franusiowa
  • Franusiowa Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4060
  • Otrzymane podziękowania: 14869
Dorotko ale dostałaś energii, po zmianie pracy ,aż miło popatrzeć. :kocham
W ogrodzie wszystko zmienia się w szybkim tempie i to na dobre .
Nowe doniczki wyglądają super zdziwko
Widzę ,że ogród może jeszcze u Ciebie się powiększać , w oddali miejsca pod dostatkiem.
A co rośnie w trawniku jakieś malutkie białe kwiatki a może ja niedowidzę .
Juki w ilości 2szt też wyeliminowałam do sąsiadów ale pewnie będą odbijać ,
bo wystarczy ,ze zostanie kawałek korzonka i już odrasta.
Magnolia ma piękne duże kwiaty zwyc
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wśród sosen, buków, kotów... 2017/05/04 15:04 #63103

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11971
  • Otrzymane podziękowania: 22977
Dorotka :witaj powiem Ci że to oczekiwanie na słonko i ciepełko to już stanowczo za długo trwa ale co zrobić można sobie tylko pogadać
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wśród sosen, buków, kotów... 2017/05/04 19:55 #63151

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1932
Ja bym tam kotom nie wierzyła, przynajmniej sądząc po swoim - w takim koszu to się musi elegancko leżeć! Cudne zmiany - widać że nowa praca służy. I bardzo dobrze!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wśród sosen, buków, kotów... 2017/05/08 13:11 #63889

  • dorkow0
  • dorkow0 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 580
  • Otrzymane podziękowania: 988
Witam w kolejny deszczowy dzień. Nie, nie będę narzekać, bo to, co mi się ciśnie na usta, nie jest cenzuralne i moje nerwy też są, delikatnie mówiąc, nadszarpnięte. Ma być słońce, cieplej i co to za prognozy, że ma być mróz?? No, nawet nie wiem, czy jest szansa, że cokolwiek dam radę okryć, toż to cały ogród by trzeba było, a leje dzisiaj i leje..

Ale głowa do góry, będzie co ma być. Choć jak patrzę przez okno, to kolorów sporo, gdzieś tam słońce przez deszcz przebija. 10 stopni tylko jest. Ale i tak by mogło być, tylko bez tego deszczu. Rośliny sobie radzą lepiej niż ja. Nie narzekają.
Ze względu na pogodę mam mniej pracy w pracy. A przecież sezon jest w pełni. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

Marysiu, witam Cię serdecznie. To małe białe w trawniku, to stokrotki. Są zawsze i chyba tak zostanie. Choć co jakiś czas myślę, żeby trawnik zrobić taki elegancki, choć w jakimś kawałku.
Lubię jukki ale już w tym miejscu nie wyglądała, absolutnie. Choć te kwiaty mają cudowny kształt. W tym miejscu posadziłam ciemiernika czarnego. Może zagłuszy te odrosty, choć wiem, że to jak feniks jest i z kawalątka się odrodzi.

Danusiu, męczy okropnie, ale wpływu nie mamy, co poradzić. Oglądam Twoje pierwiosnki i jestem nimi zachwycona. Też je bardzo lubię. Nawet mają nową rabatkę przygotowaną u mnie. Będę o nich myśleć.. :diabelek

Lukrecjo, nie dowierzam, absolutnie, tym moim psotnikom. Już m zrobił stabilizację i trzeba to mocno przykręcić. Będzie dosyć w powietrzu, to może się uchronią. Za to w dużych donicach nie dążyłam patyczków powkładać i dwie fuksje zmordowane, przez te cielska paskudne krecigl
Dają radę te moje kociska, moim kwiatkom, oj dają.
Ale i tak je lubię, cholery jedne :kocham

Tu udają, że tylko na pniaku ostrzą sobie pazurki. I gdzieś w tle słyszę, "a idźże szybciej, a nie łaź po ogrodzie, bo jeść się chce"








Na większości moich rabat rosną hosty. Choć zdecydowana większość to bezimienne są, ale dla mnie kochane i uwielbiane. Tylko te deszcze mnie przerażają, bo nie ma jak granulek wysypać, a ślimaków tylko patrzeć.
Pierwsze hosty sadziłam piętnaście lat temu i były to takie liście, darowane przez koleżankę. Szybko znalazłam ich nazwę właściwą, ale już o odmianową się bałam pokusić. I tak co roku zdobywałam inne odmiany, nie zajmując się zbytnio nazwami. Dla mnie były tak piękne, że reszta się nie liczyła. Od kilku lat przywiązuję uwagę, do nazw właściwych i kupując hosty teraz zwracam na to uwagę.
Patrząc z perspektywy lat, nie znając jeszcze hostowych chorób, wyrzucałam do spalenia, te, które były wg mnie chore. Nie wiem, czy dobrze, czy źle. Może i coś ciekawego wyrzuciłam, ale spokojniejsza jestem.

Zapraszam na spacer, po moich liściorach vishenka

Tu maleńka, jakaś myszka.



Tu już większe egzemplarze

















Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, edyta, VERA, Gosia1704, chester633, Elżbieta, zanetatacz

Wśród sosen, buków, kotów... 2017/05/08 13:17 #63891

  • dorkow0
  • dorkow0 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 580
  • Otrzymane podziękowania: 988
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, edyta, VERA, Elżbieta

Wśród sosen, buków, kotów... 2017/05/08 14:56 #63905

  • Franusiowa
  • Franusiowa Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4060
  • Otrzymane podziękowania: 14869
Dorotko trawnik ze stokrotkami wygląda ładnie moim zdaniem lepiej niż taki "ugładzony"
ale są różne gusta ja u siebie też wprowadzam stokrotki a latem rośnie biała koniczyna a na niej niezliczona ilość pszczół.
Teraz jak kosiłam trawnik /duże słowo-naparstek/ to stokrotki omijałam a potem musiałam wokół trawę wykosić nożyczkami.
Ja na szczęście w hostach się tak mocno nie zakochałam chociaż mam ich kilka NN
Pamiętam pierwszą hostę jak ogród był jeszcze pusty przywieźliśmy od koleżanki na tace taki był olbrzym.
Teraz ten olbrzym rośnie w ogrodzie i jest ciągle zmniejszany ale pełni pożyteczną rolę ,zakrywa kran w środkowej części ogrodu.
Twoje hosty to królewny ,każda piękna zwyc . Jednak, żeby je podziwiać w pełnej krasie trzeba mieć dla nich odpowiednie miejsce ,którego u mnie brak,
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wśród sosen, buków, kotów... 2017/05/08 16:49 #63922

  • dorkow0
  • dorkow0 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 580
  • Otrzymane podziękowania: 988
Maju, u mnie cienia pod dostatkiem. Ogród w wielu miejscach zarośnięty sosnami, to i hosty jest gdzie sadzić. Ogólnie jest w nim sporo miejsc, w których cienioluby czują się dobrze. A ja w ogrodzie lubię mieć różne rośliny i w związku z tym miejsc, w których jest słońce, też jest sporo. I może więcej róż w nim się znajdzie. Takie mam dylematy ogrodowe już jakiś czas. I ciągle się biję z myślami, czy te róże to dobry pomysł. Bo jeszcze o rododendronach myślałam i żeby jeszcze host dokupić, bo takie cudne są te olbrzymy.. :grabie
Trawnik też lubię taki nieuczesany, niepoukładany. Ale są miejsca, gdzie muszę z nim coś zrobić, bo trawy w nim z lupą szukać trzeba krecigl
Ostatnio zmieniany: 2017/05/08 16:53 przez dorkow0.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Wśród sosen, buków, kotów... 2017/05/08 19:48 #63964

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11971
  • Otrzymane podziękowania: 22977
Dorotka :hejka nooo masz ich już trochę i jakie duże już u mnie w większości jeszcze w kłach ale może i lepiej patrząc co zapowiadają :nie nawet nie chcę mysleć hortensja pnąca jet tak pięknie zapączkowana i najczęściej właśnie majowe przymrozki mi ją załatwiają :angry:
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wśród sosen, buków, kotów... 2017/05/08 20:00 #63973

  • dorkow0
  • dorkow0 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 580
  • Otrzymane podziękowania: 988
Danusiu, ja mam taką hortensję pnącą, która jeszcze nie zakwitła ani raz. A na przestrzeni pięciu lat, urosła dwadzieścia cm. Ale jest i co roku odbija. Może w tym będzie jej coś więcej.
A może jakoś swoją okryj, jak się da. Ja w szkółce okrywam, nawet jak tylko zapowiadają przymrozki. Nawet mi się udaje je uratować przed zmarznięciem.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.188 s.