Kochani moi, ciekawy temat się nam rozwinął. Bardzo mnie to cieszy, bo z oknami zima zaczyna się z nami żegnać, pokazując nam, że ona jeszcze ostatniego słowa nie powiedziała. Tak mi dzisiaj powiedział mój M, jak mu oznajmiłam, że łebki żonkili widzę z pąkami, przez okno.
Byłam w sklepie, trawki.pl i poczyniłam zakup 10 turzyc, bo mi do kompozycji będą pasowały, na wiosnę
Poza tym, będę jeszcze obsadzać przed ogródek bratkami niebieskimi na wiosnę, bo też mi będą pasowały. I to by było na tyle, jeśli chodzi o wiosenne zakupy. Jeszcze matę muszę kupić na paskudną siatkę i już wystarczy. Dom będzie ustrojony od wejścia.
i jeszcze stary chodnik trzeba oczyścić z trawy, bukszpany przyciąć w kule, coś dosadzić pod jałowce.
Pewnie bluszcz zmarznie, to trzeba go będzie ciut skorygować.
I lawendę przyciąć.
I oczywiście podhodować fuksje, które mam w piwnicy, żeby się ładnie prezentowały w doniczkach.
I może jeszcze kupić w mrówce, kilka doniczek do kompletu.
I jeszcze lampy, na budynek gospodarczy, takie jak na domku mam, żeby komplet był.
No, to są plany, do absolutnego zrealizowania, bo muszę. Żeby córuś była zadowolona z wyglądu domu, jak będzie się wianka pozbywać...
Eluś, krecią robotę śnieg przykrył i nadal sypie. One jednak, te krety, lubią być w moim ogrodzie
Co do fiołków, to mam plan pomalować doniczki na biało, ale nie mam kiedy jechać po farbę!
Skalniak będzie, tylko nie wiem kiedy? Ale ważne, że są plany
Elu, zapraszam, przysiądź na chwilkę, w ciepłym pełnym kolorów, pgrodzie
Piotrze, dziekuję za dobre słowo
Mój ogród, to nie tylko trawy. Choć, nie ukrywam, lubię bardzo i zapraszam do swojego ogrodu, od wielu już lat.
Wiesiu, z gęstwiną jest tak, że lubię ją na rabatach, a gdzieś tam między, ma być przestrzeń. Ale żeby to zobaczyć, to idę do Ciebie i oglądam zdjęcia z widokami. U mnie, tylko płaskie tereny i muszę się nagłówkować, żeby mi się podobało..
Ewciu, witam serdecznie
Trawy w naturze. Nad Dunajcem