Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Wśród sosen, buków, kotów...

Wśród sosen, buków, kotów... 2018/09/14 18:23 #131252

  • VERA
  • VERA Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5962
  • Otrzymane podziękowania: 24660
Chyba pod wpływem takich ogrodów jak Twój przekonałam się do traw :mlotek (młotek dla mnie za ociężałość umysłową w tym temacie )

Pozdrawiam :przytulam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wśród sosen, buków, kotów... 2018/09/14 18:58 #131259

  • dorkow0
  • dorkow0 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 580
  • Otrzymane podziękowania: 988
Vero, dziękuję, że choć troszkę Cię zainspirowałam. Trawy nie wymagają wiele pracy. Wiosenne cięcie, to wyzwanie jest, ale tylko tyle. Nie nawożę, nie martwię się, czy to zmarznie, przesadzam, kiedy muszę i pora nie gra tu znaczenia. No, nie zimą, wiadomo, bo się łopaty nie wbije. Nie chorują, nie trzeba oprysków. Dla mnie to same zalety są. Tylko dobrać odpowiednie odmiany i rosną.
Ja też pod wpływem ogrodów różanych, zaczęłam wprowadzać róże do ogrodu.
Ale dalej nie wiem, czy to dobrze czy źle? :patel
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA, Elżbieta, zanetatacz


--=reklama=--

 

Wśród sosen, buków, kotów... 2018/09/14 19:43 #131268

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11260
  • Otrzymane podziękowania: 20701
Dorotko długo kazałaś na siebie czekać ale weszłaś z przytupem rotfl trawy cudne też się zaraziłam i co roku ze dwie dokupuję rotfl
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wśród sosen, buków, kotów... 2018/09/14 21:14 #131288

  • dorkow0
  • dorkow0 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 580
  • Otrzymane podziękowania: 988
Danusiu :przytulam
Na temat traw to ja mogę gadać i gadać wink-3
Cieszę się, że wprowadzasz do siebie trawy. One są niesamowite i można je wkomponować prawie w każdą rabatę :kocham
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wśród sosen, buków, kotów... 2018/09/15 11:49 #131343

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13501
  • Otrzymane podziękowania: 31377
Dorko, ja też wcześniej żadnych traw nie chciałam. Zawsze twierdziłam, że mam trawy wystarczająco dużo. Tutaj na forum, przepadłam i już planuję nowe nasadzenia wzdłuż skarpy przed tarasem. Najpierw miały być same rozplenice, ale jednak i na niskie miskanty mam ochotę. Więc pewnie przez zimę skompletuję nazwy i wiosną ruszę z zakupami :) A może lepiej teraz kupować? think:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wśród sosen, buków, kotów... 2018/09/15 12:08 #131346

  • dorkow0
  • dorkow0 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 580
  • Otrzymane podziękowania: 988
Ewka, zdecydowana większość moich traw była sadzona i przesadzana właśnie na przełomie lata i jesieni. Kupowałam w trawki.pl u Smala. Wszystkie były dobrze ukorzenione. Większość się przyjęła. Może z jedna nie dała rady. Ale to raczej wina podkopania korzeni przez kreta niż zimy. Jak sadziłam, to wszystkie na lekkim podwyższeniu, żeby dołka nie było i nie gniły. Ale i wiosną sadziłam kilka. Ja też mieszkam w Twoim regionie i pogoda chyba jest podobna.
Znawcy traw, jak np.Surowiński, zalecają wiosenne sadzenie.
Smal, mówi, że i jedna i druga pora dobra.
Ja się bardziej ku Smalowi skłaniam, bo od niego mam wszystkie trawy i sprzedaje ładne sadzonki.
Jest jeszcze wielu producentów traw, chyba nawet u nas na Forum i oni mogą coś więcej na ten temat powiedzieć flower
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wśród sosen, buków, kotów... 2018/09/15 12:23 #131347

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13501
  • Otrzymane podziękowania: 31377
Dzięki Dorko :)
Moja pierwszą trawiastą, tez robiłam końcem lata, poczatkiem jesieni. Przyjęły sie wszystkie, za wyjatkiem jednej. Ale najpierw musze przygotować porządnie stanowisko.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): dorkow0

Wśród sosen, buków, kotów... 2018/10/04 16:43 #133319

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4600
  • Otrzymane podziękowania: 8272
Jeśli chodzi o trawy to uważam, że sadzenie jesienne takich od producentów nie przeszkadza ta pora roku. Chodzi raczej o przesadzanie traw jesienią. Może im nie zaszkodzi, ale ja unikam do tego tej pory roku.
Przepięknie wygląda ten fragment z kamieniami.
I jak doświadczenia z różami?
Ja kocham i róże i trawy, dlatego lubię sadzić je obok siebie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj

Wśród sosen, buków, kotów... 2018/10/07 01:26 #133594

  • Elżbieta
  • Elżbieta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2644
  • Otrzymane podziękowania: 7002
Dorotko, fajnie, że wena do pisania wróciła, dzięki czemu możemy zachwycać się Twoim jesiennym ogrodem. clap
Jest piękny o każdej porze, ale jesienny, dzięki przecudnym okazom traw - zachwyca. :kocham Kocham trawy i rozumiem Twój zachwyt nimi. :przytulam
Twój ogród jest żródłem inspiracji. zarowk
Z pewnością każdy, kto tu zajrzy, nie pozostanie obojętny i na pewno zastanowi się nad wprowadzeniem traw do swojego ogrodu.
Ciekawi mnie ile lat liczą sobie te największe miskanty Krater i Gnome ?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wśród sosen, buków, kotów... 2018/10/11 20:57 #134117

  • dorkow0
  • dorkow0 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 580
  • Otrzymane podziękowania: 988
Jesień, jakże piękna, kolorowa. Takiej ilości barw w ogrodzie, zwłaszcza moim, nie dane mi oglądać inną porą roku. Może to i dobrze, bo chyba ciągłe przebywanie w takich mocnych kolorach nie byłoby do ogarnięcia latem, kiedy więcej czasu spędzamy w ogrodzie. A tak, to zaglądnę, pozachwycam się, doładuję akumulatory i już robi się ciemno i chłodno i zmykamy do domu.
Zawsze piszę, że jesień to moja ulubiona pora roku. I to się nie zmienia. Choć tak mocno widać w niej przemijanie, jest niesamowita. Widać w niej cały mijający rok.
Choruję, moi drodzy już drugi miesiąc. Coś niedobrego z kręgosłupem mi się stało i nie chce odejść. W ogrodzie znowu samo się dzieje. Tyle miałam planów na jesień, tyle nasadzeń. No, cóż. Widać tak już bywa, że plany zrealizuję, jak się da :tup
Córcia najmłodsza już na studiach, zostaliśmy my i koty. Czas ucieka nieubłaganie. Ale nadzieja na kolejny, piękny czas jest zawsze.
I znowu myślę o rabacie z paprociami. Ciekawie pisze i mówi o nich nasza Pola. I słucham uważnie i czytam. I chyba powoli kiełkuje, co u mnie się sprawdzi. Zobaczymy.

Ewciu, jesień to u mnie najlepszy czas, na sadzenie. Żal tylko, że w tym roku wiele nie będę mogła. Tak, przygotowanie miejsca, to ważna rzecz. Potem tylko sadzenie i jakieś dodatki i gotowe. Ale zdecydowanie szybciej się to pisze niż robi :silly:

Gosiu, ja przesadzam jesienią. Nic nie stoi na przeszkodzie, przynajmniej u mnie. Ziemia jest dosyć dobra, ogród ma naturalne ogrodzenia z drzew, krzewów. Dają radę rośliny.
Co do róż, to niektóre rosną pięknie a niektóre, szkoda gadać. Czy mnie zauroczyły, no są i pewnie zawalczę o te co są. Może i jakieś dokupię. Ale to chyba nie moje rośliny. Albo ja nie umiem jeszcze ocenić ich wartości. Bo, że są piękne, to fakt. Ale czy coś jeszcze?
Kącik z kamolami zyskał, dzięki tym dużym otoczakom. Są spokojne i ciepłe i można nawet na nich przysiąść.
Trawy, tu mogę się zachwycać i zachwycać. Róże do nich są dodatkiem, jeszcze nie wiem czy słusznym. To się okaże, jak róże będą rosły w kolejnych latach :czarownica

Elu, cieszę się, że ogród jest inspiracją i pomocą dla innych. To niesamowicie motywujące. Choć zawsze tworzymy go dla siebie, to, że inni z niego korzystają, cieszy również.
Czy wena wróciła, nie wiem. Czasu na pewno mam więcej, zdecydowanie mniej od siebie wymagam. A czas najwyższy był ku temu.

Krater, jest u mnie około 10 lat. To jeden z najstarszych miskantów u mnie. W tym roku coś się taki kwadratowy zrobił i będę go musiała wiosną pociąć trochę.
Gnom jest u mnie z 5 lat. W tym miejscu gdzie rośnie jest większy, niż normalnie, w ogrodzie. Wydaje mi się, że ziemia, bardzo bogata i z kamykami, powoduje, że taki jest. Ale kępę ma fantastyczną. Okrągła, liście cienkie, kwitnie mocno. Zmienia kolor kwiatów.


Zapraszam Was do jesiennego ogrodu. Jesień 2018 roku, jest piękna :slonko :slonko :slonko

Moja ukochana czarownica (Cyprysik nutkajski) na tle orzecha włoskiego


Tulipanowiec


Widoczki



















I trawy, już w jesiennych szatach









Ostatnio zmieniany: 2018/10/11 21:15 przez dorkow0.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, VERA, Semper, Elżbieta, zanetatacz, Danusia, wojtek, Maryna44

Wśród sosen, buków, kotów... 2018/10/11 21:23 #134127

  • Franusiowa
  • Franusiowa Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3897
  • Otrzymane podziękowania: 13569
Dorotko :przytulam zdrówka życzę trzeba być dobrej myśli a wszystko dobrze sie ułoży.
Mówisz ,że ogród zaniedbany a w którym miejscu ,bo jakoś nie widzę . zdziwko
Drzewa masz już duże ciekawe czy tulipanowiec już Ci kwitł ja też miałam już sporego
ale nie oparł się wiatrom może i dobrze, bo mój ogród za mały na takie duże drzewa .
Ciesz się ,że jesteście sami z kotem, bo ja jestem już tylko z kotem 2smiech
Pozdrawiam :buziak
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wśród sosen, buków, kotów... 2018/10/11 21:45 #134144

  • dorkow0
  • dorkow0 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 580
  • Otrzymane podziękowania: 988
Maju, cieszę się, że jesteśmy razem. Dzieci powinny dorastać i układać sobie życie po swojemu. Nie zawsze jest to możliwe, więc tym bardziej się cieszę. No, tak my we dwoje, dobrze być razem. Współczuję Ci bardzo, że tylko z kotem, ale co poradzić. Nie mamy wpływu na wiele rzeczy a już na życie, zupełnie :przytulam
W ogrodzie rośnie chwast, który umiejętnie omijałam, robiąc fotki 2smiech
Tulipanowiec nie kwitł jeszcze u mnie. Ma już chyba z 8-10 lat. Tak jakoś. Rośnie w zaciszu, może nie da się wichurom. Te bywają czasem okropne.
Nie daję się choróbsku, choć już mnie coś trafia, bo długo to wszystko się ciągnie. Dziękuję za pozdrowienia i uściski przesyłam :przytulam :kocham
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Wśród sosen, buków, kotów... 2018/10/12 10:27 #134202

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Dorotko, zdrówka życzę, bo bez niego kiepsko. :buziak Nasza jesień życia też tak wygląda. Zostaliśmy sami z kotami. :) :kot Taka kolej rzeczy, dzieciaki mają już własne-dorosłe życie.
A co do Twojego ogrodu, to jest piękny, dojrzały z dużymi drzewami i piękną jesienią w tej chwili. :) Jak długo masz cyprysika -czarownicę (ja swojego nazywam duszkiem ;) ) ? Mój jest jeszcze niski i nie mogę się doczekać, żeby było go widać z daleka.
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wśród sosen, buków, kotów... 2018/10/12 12:10 #134205

  • dorkow0
  • dorkow0 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 580
  • Otrzymane podziękowania: 988
Inuś, taka kolej rzeczy. I to normalne jest. Przecież nie będą z nami siedzieć, bo inne mają sprawy innych znajomych. I to jest dobre.
Cyprysik ma jakieś 10 lat. Lubię go bardzo. Zimą czy późną jesienią, kiedy nie ma liści na orzechu, jest kapitalną ozdobą ogrodu. Dostałam go od męża na urodziny wink-3
Za pochwały ogrodu dziękuję serdecznie :przytulam Lubię go takim, jaki jest. Zawsze coś tam ulepszam, dodaję. Ale ten główny zarys zostaje od wielu lat :)
I masz rację, zdrowie najważniejsze, bo inaczej człowiek taki bidny, że aż nic się nie chce..
A koty zawsze były i pewnie zawsze będą. Tym bardziej, że znajdki dosyć szybko się aklimatyzują :kot
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): inag1

Wśród sosen, buków, kotów... 2018/10/15 18:50 #134429

  • dorkow0
  • dorkow0 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 580
  • Otrzymane podziękowania: 988
Żeby nie było, że u mnie tylko trawy rosną i ewentualne stokrotki w trawie, kilka fotek z ogródka :silly:
Jeszcze jest pięknie w ogrodzie i ciepło. Choć zapowiadają już ochłodzenie.
I nic jeszcze nie kupowałam jesienią do ogrodu. Aż mi się wierzyć nie chce. Ale wiecie, ja się zaczęłam kochać w fiołkach, takich domowych. I nawet stronę dla nich założyłam tutaj

zielonozakreceni.pl/forum/fiolki-afrykanskie/8058-fiolki-czyli-sepolie?limitstart=0

I idą na nie pieniążki, oj idą..

Ale zapraszam na kwiatuszki w ogrodzie.

Październik 2018

Fresia










Felek
















Klon palmowy
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, Gabriel, VERA, inag1, chester633, Elżbieta, zanetatacz

Wśród sosen, buków, kotów... 2018/10/15 19:55 #134460

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11260
  • Otrzymane podziękowania: 20701
Dorotka no pięknie Ci jeszcze różyczki kwitną nie tylko stokrotki rotfl a ta kicia to na wierzbie??? wink-3
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wśród sosen, buków, kotów... 2018/10/15 21:03 #134494

  • dorkow0
  • dorkow0 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 580
  • Otrzymane podziękowania: 988
Danusiu, ślicznie kwitną. Sama jestem zaskoczona. Nazwy jutro uzupełnię, bo gdzieś są 2pisze
Nie wiem jeszcze czy będę więcej róż kupować, choć jak się okazuje, potrafią długo kwitnąć.
A kot siedzi na orzechu włoskim wink-3
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wśród sosen, buków, kotów... 2018/10/15 21:25 #134498

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11260
  • Otrzymane podziękowania: 20701
rotfl Dorotko popodziwiałam sobie Twoje cudne fiołki :bravo ja mam całą jedna sztukę rotfl
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wśród sosen, buków, kotów... 2018/10/15 21:38 #134502

  • dorkow0
  • dorkow0 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 580
  • Otrzymane podziękowania: 988
Danusiu, ja to już chyba na dobre zgłupiałam. Ale tak mi się zawsze podobały, takie piękne były u innych, że ze 6-7 lat temu spróbowałam i ja. I wreszcie, w ubiegłym roku znalazłam metodę ich uprawy. To zlepek różnych metod, zmodyfikowany pod moje warunki domowe. I są efekty rotfl
Dla Ciebie taki fiołeczek

Lituanika (FK Boutene)

Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA, Elżbieta, zanetatacz, Khamil

Wśród sosen, buków, kotów... 2018/10/16 20:13 #134571

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11260
  • Otrzymane podziękowania: 20701
Dorotko powiem Ci że trafiłaś pięknie bo dłużej się mu wczoraj przyglądałam :bravo
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): dorkow0
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.198 s.