Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/18 07:44 #59735

  • chester633
  • chester633 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1225
  • Otrzymane podziękowania: 3232
ewulab napisał:
Jak widać zbieractwo pospolite robi swoje po latach rotfl i jest na co popatrzeć.

Ewo i tego się trzymajmy......moje spojrzenie na swój ogród jest bardzo podobne.... wink-3 :przytulam ............wiśnia wczesna 'Kojou-no-mai' jest mega duża ...15 ma wiosen czy więcej.....a ja myślałem że moja jest spora polewkamax
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/18 10:37 #59766

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Witam serdecznie, jakoś tak brakowało mi natchnienia aby się odzywać choćby wczoraj jak już byłam w domu. :diabelek

Juleczko, inag1 - zapraszam Was serdecznie do zaglądania do mojego ogrodu flower .

Nowinko, u nas też był mróz i magnolia już nie cieszy oczu, no ale kwitła wcześniej więc chyba wystarczy, przez to ochłodzenie wydłużył się jej czas kwitnienia bo jak jest bardzo ciepło to szybko przekwita. Co do trawnika to mam trawę wszędzie na ścieżkach i tak musi być, ogród jest za duży aby inwestować w piękne chodniczki. :kot

Małgosiu, pomyślę o tych krzewach, co do kalin to musiałyby być z tych odporniejszych odmian bo nie wszystkie są takie idealne do naszych ogrodów no i też osiągają różne rozmiary, pokrój też mają różny.

Chester, co do wiśni to ja tu mieszkam od 10 lat i najstarsze rośliny mają dopiero po 8 lat bo dwa sezony męczyliśmy się z uprzątnięciem terenu. Wiśnia Kojou-no-mai gości u nas od 2011 roku, to samo nippońska. W tej chwili zaczynają szósty sezon bo sadziłam je jesienią. Sadzonki miały po 30 cm wysokości, teraz mają około dwóch metrów wysokości i są bardzo gęste. Nigdy ich nie zasilałam ani nie przycinałam.

U nas niestety pojawił się z niedzieli na poniedziałek mróz, na szczęście nie ucierpiały rozwijające się kwiaty kolejnych odmian wiśni ozdobnych, a jedynie kilka bylin, które się pospieszyły z rozwinięciem liści no i zważyły się cudne kwiaty różaneczników dahurskich i magnolii. Kwiaty forsycji jak były ładne tak są nadal, mróz im nie straszny. Dziś nadal zimno, a do tego wieje mocny wiatr, bardzo mi się to nie podoba bo nic nie można normalnie zrobić.

Młoda wiśnia kulista też nie zareagowała na mróz, posadziłam ją dopiero w tym sezonie więc efektu nie ma żadnego, no ale kwitnie.


Wiśnia Kiku-shidare też rozwija kwiaty i nie zaszkodził jej mróz. Także posadziłam ją w tym roku dopiero.


Kwiaty rozwija porzeczka krwista, w tym roku do mocnego przycięcia jest panna bo wyjątkowo słabo kwitnie, rok temu cała była czerwona - dosłownie.


Śliwa wiśniowa nic sobie nie robi z mroźnych nocy i ładnie rozkwita.



Pigwowce też nie ucierpiały - Etna i Jet Trail.



Ostatnio zmieniany: 2017/04/18 10:45 przez ewulab.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, dorkow0, inag1, chester633, beatrix+, zanetatacz


--=reklama=--

 

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/18 15:10 #59808

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11848
  • Otrzymane podziękowania: 22620
Witaj Ewuś ja czekam na wiśnie ozdobne bo jeszcze u mnie nie kwitły ale dopiero startują za to jabłonka już się wyrywa z pączkami aaaa i jeszcze pierwszy raz mam nadzieję zakwitnie śliwa wiśniowe Pisardi i świdośliwa :tup
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/20 22:36 #60474

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Witaj Danusiu - śliwa wiśniowa i świdośliwka z roku na rok będą piękniej zakwitały, mnie denerwowały przez kilka lat aż w końcu urosły i pokazały jak są urokliwe.

A u nas dalej zimno choć po południu przestał wiać ten okropny wiatr, jest więc nadzieja, że odrobinę się ociepli i będzie można wyruszyć do ogrodu.

Rozkwita czeremcha Colorata, posadziłam ja rok temu więc ma dopiero około 150 cm wysokości i kilka kwiatów w tym sezonie.


Ciągle kwitną ciemierniki.


Forsycje także jeszcze kwitną.




Pierwiosnek - jedyny jaki u mnie zimuje bez problemu od lat.


Hortensja dębolistna Burgundy nie przestraszyła się mrozu.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): dorkow0, zanetatacz

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/21 10:11 #60526

  • Maciejka
  • Maciejka Avatar
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Posty: 5
Witaj , piękny masz ogród ,jest co podziwiać :)
Jest ,,Rozczochrany ,, ale bardzo ładnie rozczochrany !
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/21 20:51 #60674

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11848
  • Otrzymane podziękowania: 22620
Ewuś mam taka nadzieję że ładnie się rozrosną bo posadziłam je za płotem koło potoczka żeby mi trochę blaszak sąsiada zasłoniły
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/21 21:06 #60677

  • dorkow0
  • dorkow0 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 580
  • Otrzymane podziękowania: 988
Witaj Ewo. No jak tylko wchodzę do Twojego ogrodu, choć tylko na zdjęciach, to zawsze jestem zachwycona. Tak wspaniałych okazów trudno znaleźć w ogrodach. Choć sama mam ogród już sporo lat, wielu starym krzewom, nie pozwoliłam dorosnąć. I jak patrzę na Twoje, to zaczynam żałować. Ale nic straconego, może to zmienię. Ale jak zmienić przyzwyczajenia, które uprawiam w ogrodzie?? Muszę nad tym pomyśleć.
Rzeczywiście przymrozek nie zrobił szkód w Twoich pięknościach. U mnie chyba troszkę strat będzie, ale jutro zobaczę. Dziś jeszcze nie..
Pozdrowienia zostawiam :przytulam
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/21 21:08 #60679

  • Franusiowa
  • Franusiowa Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4038
  • Otrzymane podziękowania: 14694
Ewo, ten fioletowy pierwiosnek, to prawdopodobnie "Anderl" pod, tą nazwą zamówiłam i kilka dni temu dostałam.
Twój jest naprawdę piękny krzaczek u mnie na luźnej ziemi takie duże nie rosną.
Ewuniu podglądam ogród i muszę stwierdzić, że od ostatnich "spotkań" naprawdę wszystko pięknie podrosło.
Ciągle masz jakieś nowości i zachwycasz kwitnącymi krzewami. recourse :kocham
Mam nadzieję ,że spotkamy się w czerwcu jeżeli u mnie nic się nie zmieni namawiałam Jadzię ale nic z tego nie wyszło.
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/21 22:28 #60696

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Witam serdecznie flower
Maciejko, Danusiu - dziękuję za odwiedziny.
Danusiu, co do blaszaka sąsiada to współczuję widoku, strasznie nie lubię blaszaków i jeśli takowy będzie musiał kiedyś u nas zagościć, to każę go osłonić pergolami z drewna co by mnie nie drażnił :diabelek

Dorkow0 - ja właśnie mam inny problem ogrodniczy - nie lubię ciąć roślin, dopiero jak uznam, że coś jest brzydkie, za bardzo roztrzepane - rozczochrane, to łapię za sekator, ale generalnie zawsze idzie do przycięcia brzydki dół dojrzałego krzewu. Niestety przymrozek powrócił poprzedniej nocy i zważył trochę roślin, co prawda zmarniały jedynie liście, ale mi każdego zielonego ogonka żal.
Franusiowa - dziękuję za nazwę pierwiosnka, posadziłam go do gruntu dopiero rok temu bo wcześniej rósł w pojemniku kilka lat całkiem zaniedbany, rok temu w końcu wymyśliłam dla niego miejsce i nagle potroił swoją objętość na rabacie. Nowości lubię, wielu nie pokazuję bo są młodziutkie i przyjdzie na nie czas dopiero za dwa-trzy lata rotfl . Co do czerwca też liczę na to, że uda mi się być na spotkaniu chociaż różne rzeczy się przydarzają i fakt, że opłacone i zaklepane może nic nie znaczyć.

Dziś o poranku wszędzie było biało, mróz zalegał na łąkach i w ogrodzie, okropność - strasznie mnie to zirytowało, no i jednak rośliny kolejny raz to odczuły. Nawet różaneczniki miały zwinięte liście.

Rozkwitają kolejne wiśnie, bardzo nieśmiało przez te zimne dni i noce. Pąków jest mnóstwo, a otwierają się pojedyncze kwiatki.
Kiku-shidare i Amanogawa.


Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): dorkow0, Elżbieta, zanetatacz

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/22 13:45 #60792

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5297
Ja urodzone z sekatorem w łapce. :)
Ale tnę po kolnierzyku tylko młodzież, celem rozkrzewienia.
Potem tylko staruszków dla odmłodzenia.
Wszelkie krzaki, krzaczory i wszelkie arboreta uwielbiam!

Niech no tylko się cieplej zrobi, to jadę do Końskowoli!

:)
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/22 23:19 #60933

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Hej Betina :-), mi Końskowola już się powoli nudzi - chociaż raz na miesiąc trafi się coś nowego co bym chciała zakupić. Muszę poszerzyć horyzonty zakupowe i mniej wybrzydzać rotfl

Dziś po szóstej rano przetoczyła się przez ogród wichura, potem cały dzień było wietrznie i zimno - zimno i wietrznie i bez sensu. Jestem już maksymalnie wkurzona na stracony czas, Jakaś porażka ma miejsce w tym sezonie.

Kilka zdjęć, które trudno nawet zrobić przy tym silnym wietrze.

Jabłoń ozdobna Ola próbuje rozwinąć pąki kwiatowe.


Wiśnia Oshidori jest zasypana kwiatami, które już dwa razy lekko podmarzły w nocy, kwiaty tkwią w półotwartych pąkach i zamiast zdobić to denerwują.


Tawuły szare jakoś tam kwitną. Szału nie ma.


Pięknie się rozrasta stopowiec tarczowaty, niedługo zakwitnie.


Pigwowiec Jet Trail.


Pigwowiec Etna.


Świdośliwka w kłosach.









Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, dorkow0, inag1, chester633, Semper, sierika, Elżbieta, zanetatacz, Maciejka

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/23 22:22 #61151

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5125
  • Otrzymane podziękowania: 9985
A mnie dzisiaj udało się popracować, chociaż tylko godzinę.
I tak jestem zadowolona.
Wygonił mnie deszcz ze śniegiem, ale roztapiał sie od razu, bo temperatura była dodatnia
Mam nadzieje, że to juz ostatni raz.
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/24 12:37 #61267

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11848
  • Otrzymane podziękowania: 22620
Ewuś przynajmniej coś kwitnie u mnie przez to zimno wszystko w miejscu stanęło dobrze że cebulowe jako tako jeszcze się trzymają i pierwiosnki nadrabiają kolorek ale też większość w pączkach
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/25 20:43 #61529

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Witam serdecznie.
Małgosiu, Danusiu :witaj - u nas dziś nadal bardzo wietrznie, ale w końcu nieco cieplej. Wiele kwiatów wiśni nie ma żadnego uroku bo zmarzły im płatki, a tak czekałam na niektóre odmiany bo miały mnóstwo pąków kwiatowych. Też mam wrażenie, że wegetacja zatrzymała się w miejscu niestety.

Wiśnia Amanogawa.






Wiśnia Kiku-Shidare.





Wiśnia Oshidori najbardziej ucierpiała od przymrozków i w ogóle nie widać jej piękna.







Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Elżbieta, zanetatacz, Maciejka

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/25 20:54 #61534

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Ewo, masz może w ogrodzie wisnie osobliwą? czy jest nieciekawa dla Ciebie? ja lubie pokręcone rosliny ale pmyslałam, że dodatek jednego czy kilku przyczesanych dzrew nie byłby zły..... think:
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/25 21:29 #61542

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Witaj Ewo, mam tę wiśnię, jednak to młoda roślina i w tym roku nie ma co podziwiać, korona musi się zagęścić, pięknie kwitła na tych kilku gałązkach.
Ostatnio zmieniany: 2017/04/25 21:29 przez ewulab.
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/25 21:36 #61546

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11848
  • Otrzymane podziękowania: 22620
Ewuś ja kupiłam w zeszłym roku Kanzan i Amanogawę ta pierwsza powoli zaczyna ruszać ale Amanogawa nie wiem czy nie zmarzła :(
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/25 21:51 #61555

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2249
  • Otrzymane podziękowania: 7166
:witaj Kolorowo i tyle drzewek już kwitnie. Piękna wiosna.
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/25 22:56 #61587

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Widziałam w szkółce obok domu, jest nawet szczepiona na wysokości 2,5-3m ale kosztuje 300zł. zdziwko ....na 180cm 65zł, widziałam gdzies szpaler z kilku przepieknie to wyglada......
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/26 08:42 #61623

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Cena jakaś zaporowa, masakra. Ja mam szczepioną na wys. ponad metra i kosztowała 17 zł, a może i mniej, musiałabym sprawdzić w ich cenniku ile płaciłam.
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.226 s.