Majko, dziękuję
za szczegóły postaram się wkrótce wpasować do tego wątku
Dorotko, też długo walczyłam z perzem czekając z niecierpliwością na cień
. Przedszkole różane to róża czewonawa i ja osobiście liczę na duże krzewy
. Zaczęłam sadzić żywopłotowo różę pomarszczoną ale moja glina jej nie służy niestety a u Ciebie chyba też glina więc przemyśl tą decyzję bo nie warto aż tyle gleby wymieniać
. W śląskim ogrodzie zrobiłam żywopłot z kosodrzewiny i jestem z niego zadowolona, choć gdyby był regularnie cięty byłby z pewnością ładniejszy.
Efciu, moje serduszki natomiast coś regularnie niszczy (pocięte kwiaty i gałązki) i nie potrafię namierzyć delikwenta
Danusiu, korzonki to ja zbieram wszelkiej maści
Miłko, być może coś pomieszałam przy wykopkach, postaram się tym razem oznaczyć
. A nieznany przeze mnie białasek przedyskutowany nieco wcześniej w wątku i dokładnie namierzony przez Majkę to 'Bellevalia Romana'
i hostowo
te w gruncie
i te ratowane przed gryzoniami
niektóre opanowane przez kokoryczkę
a inne przez żrących amatorów host