Varciu, to kalina Sargenta 'Onondaga', tu w całej okazałości

Wiesiu Widziałem na wątku Betiny, że podobał ie Tobie lilak "Primosa".
Mój ma sporo odrostów.Gdybyś wiec chciała to chętnie sie podziele.

Wiesiu kolorowa łączka bardzo energetyczna...
Kalin to masz już małą kolekcję. Sztywnolistna mnie kusi, ale ta jej mrozoodporność.. Jak się u Ciebie sprawuje?

Bodziszek mógłby siać się i u mnie... mam idealne warunki - sucho i ugór! Sadzę bodziszki tam, gdzie już nic nie chce rosnąć!
Kalina zacna! Miły widok, a świerk - cudo z tymi przyrostami!
Masz karę za brak zdjęć tulipanów! Coś Ci wymyślę! Baty jakieś, albo klęczenie na grochu...

Wiesiu no świerk w tych szyszeczkach wymiata ale kaliny są boskie

Mam tę kalinę o którą pytałam, tylko dlaczego u mnie kwitnie białokremowymi kwiatami , a Twoja ma piękny kolor

"Pstrokacizna" przed domem ujęła mnie za serducho. Piękny widok a do tego świerk z czerwonymi przyrostami.

-Wiesiu-świerk cudny ,a wiesz może co to za odmiana?,a kalinę onandogę muszę sobie sprawić

Jurku, nawet nie przypuszczałam że takie piękności też mają odrosty, myślałam że to odmiany szczepione . Byłoby super gdyby Ci się udało odkopać kawalątek dla mnie . Może jeszcze się nam udadzą jakieś ogrodowe spotkania

Aniu, sztywnolistną miałam i nie przeżyła jednej zimy , a moja to kalina mieszańcowa Viburnum rhytidophylloides i ta radzi sobie świetnie

Miłko, obiecuję poprawę

Danusiu, kaliny złapały mnie za serce i pewnie będzie ich więcej

Verciu, toś mnie zaskoczyła, może to kwestia gruntu a może jakaś inna odmiana , mogę Ci przygotować sadzonkę z mojej jak zechcesz

Ino, świerk zaskoczył mnie nie lada w tym roku

Żaneto, to świerk kaukaski Picea orientalis 'Aureospicata'

I takie tam

Takie tam jak zwykle urocze
Kalinami się zachwycam u innych choć podobno one lepiej znoszą suszę niż hortensje
Bodziszka żałobnego udało mi się uratować, na poddębowej chciał wyginąć, ale tak dbałam o niego że zrobił się całkiem dorodny i może się rozsieje, bo ten ciemny kolor idealnie pasuje mi na tę rabatę

Moja kalina Onondaga malutka i jeszcze nie kwitła, mam nadzieję, że będzie jak Twoja.
Nazbierałaś tych kalin sporo, nie widziałam zwykłej koralowej?
Akurat bodziszek żałobny i u mnie sieje się bez opamiętania, muszę wyrzucać na kompost.

Majko, jak tak o niego dbasz to pewnie wysieje się z nawiązką

Elu, wygląda na to że zwykłej koralowej nie mam , chyba że to ta w głębi

Mam rdest!!! Właśnie taki, ale jest bardziej różowy! O mało go nie wypieliłam! piękny!
Nie wpadłam na to, żeby jarzębinę teraz obfocić, piękne zdjęcie!
To czosnek niedźwiedzi?

Wiesiu co za fotka dwie wielkie i cudne kaliny

Miłko, mój rdest pewnie dlatego taki blady że w cieniu wierzby rośnie . Pielić tam nie pielę ale bywa że jest skoszony przez dokładnego koszącego
A czosnek faktycznie niedźwiedzi świeżo nasadzony i liczę że się tam dobrze rozsieje

Danusiu, to pierwsze posadzone przeze mnie kaliny

To jeszcze raz




i głogi





biały w tym roku obficie się ukwiecił

Sosny, brzozy, kaliny, głogi i te widoki - czego chcieć więcej ?

A dojdą jeszcze trawy, hosty i paprocie !!!!

Pięknie no pięknie

Aniu, trawy i paprocie i owszem ale hosty w zaniku , po tych ciepłych zimach nie daję rady bronić ich przed ślimakami i gryzoniami pewnie pozostaną najodporniejsze lub niesmaczne

Danusiu,

I jeszcze kilka podkarpackich obrazków

Czasami jednak dobrze mieć małe zaległości i dostać na raz taką wielką pigułę koloru, to jak lody z bitą śmietaną... i posypka gratis;)
Cudowna pstrokacizna, serduszki zachwycają i te irysy niskie, pięknie nasycone. Onondaga genialna - ona z tych szybko, czy wolno przyrastających?
I podgarpackie czerwoności buka i azalii napędzają uśmiechy. Paprocie - bajka, zupełnie inna, żałuję, że cienistych zakątków mam niewiele, bo dają piękny klimat. Na szczęście mogę podglądać choćby u Ciebie;)

Joasiu, u mnie długo była słoneczna patelnia i cieszyły mnie wszelkie rośliny słońca ale gdy lata nastały upalne zamarzyło mi się nieco cienia w ogrodzie i gdy drzewa podrosły nieco mogę wreszcie sadzić ukochane paprocie wraz z innymi cieniolubami . Onondaga zawitała do mojego ogrodu 10 lat temu i początkowo rosła na słonecznej patelni ale kilka lat temu przeniosłam ją w młody zagajnik i chyba tam wśród drzew i innych kalin jest jej zdecydowanie lepiej

A dziś już śląskie obrazki
azalkowo






rodkowo




wawrzynkowo