Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/02/02 09:05 #47380

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8563
  • Otrzymane podziękowania: 25904
Och jak się cieszę że nie muszę już wędrować za twoim ogrodem hu_rra. Pokazuj, pokazuj bo tęskno za takimi widokami :kocham . A ta piękność w Twoim nowym avatarku to Twoja kamelia? Czy się mylę think:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/02/02 21:52 #47533

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Mireczko zaglądaj, bardzo się cieszę....a jeszcze bardziej, że znów sie zobaczymy w czerwcu hu_rra wiem, że różyczki nie dla Ciebie ale liliowców ładnych nie mam, takie najzwyklejsze...

Th, kwasoluby kupowałam lat temu kilkanaście, bez nazw.....

Aguś, śnieg leży a jakże...jednak świat inaczej pachnie a ptaki dzielą czas między żerowanie a...chyba szukanie miejsc lęgowych. Ciesz się ze śniegu, zobaczysz jak roslinom sie to spodoba. Nasiona od Sarah wschodzą wzorcowo, orlaya kwitnie wcześnie i długo, sieje się a raczej strzela nasionami.... :)

Wiesiu, przybyłam.....to kielichowiec chinski, on ma takie urodziwe kwiaty, przynajmniej mi sie podobają.












Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, piku, Krzysia, edulkot, chester633, Ness, katja, Baba z psami, Firletka ten użytkownik otrzymał 2 podziękowań od innych


--=reklama=--

 

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/02/03 07:48 #47549

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8563
  • Otrzymane podziękowania: 25904
sierika napisał:

Wiesiu, przybyłam.....to kielichowiec chiński, on ma takie urodziwe kwiaty, przynajmniej mi się podobają.

Jest piękny i chyba mniej wymagający jak kamelia, piszę więc sobie na listę :) Czy zabezpieczasz go na zimę?. A może masz jego zdjęcie w całości? Kielichowca wonnego mam i fajnie przyrasta to może i chiński dałby radę think:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/02/03 08:44 #47563

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7750
  • Otrzymane podziękowania: 17368
Ewciu, bardzo się cieszę, że zagościłaś ze swoim ogrodem hu_rra . Ja też dziwnie czuję wiosnę :silly: . Dni zrobiły się wyraźnie dłuższe i mój organizm po chwilowej zapaści zaczyna być dziwnie pobudzony gwizdac . Podobnie jak Ty, odczuwam zdziwienie widząc białe za oknem, bo jakoś tak nie koresponduje z moim wewnętrznym poczuciem rotfl .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/02/03 09:02 #47570

  • aguskag
  • aguskag Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 736
  • Otrzymane podziękowania: 985
Ja to bystra jestem, dopiero Cię wypatrzyłam vishenka

U nas też jakby ku wiośnie się ma. Ptaszki świergolą radośnie, resztki śniegu się wytapiają w słonku. Jednak mrozek trzyma i jezioro grubo skute lodem. Parę dni temu nawet trzcinę murarkom na nowe domki przynieśliśmy ze spaceru. Widziałam także wychodzące przebiśniegi. Ja jak przebiśniegi to i wiosna przecież. :silly:
Wiem, że to złudna radość, bo jeszcze nam zima da popalić, ale póki co trzeba się cieszyć tym co jest.

Pięknie masz, taka mnogość roślin, wszystko cudownie skomponowane i grillek super. Wypatrzyłam też znajomą mi wannę :P
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/02/03 22:54 #47709

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Wiesiu zabezpieczałam parę lat a teraz zapomniałam, mam go wcisniętego między tuje a ostrokrzewy i..... :oops: myslę, że da radę. Jakies fotki znajdę, przynajmniej postaram się.

Edytko, czuję wiosnę chociaż jej nie widać, dzisiaj w mieście mało szpagatu nie zrobiłam, taka ślizgawica.... 2smiech

Aga, wiosna, wiosna...... hu_rra dobrze, że potrafimy się cieszyć, wanna być musi bo bardzo mi się podoba, dobrze, że ja nabyłam.


Gadam, gadam ale o ogrodzie cos by jeszcze, dla tych co nie wiedzą miałam 31 arów a od ostatniego lata 30....odcieli mi koniec działki pod droge osiedlową. Działka sie urywa, takie głupie wrażenie, miałam tył zarosnięty drzewami teraz mam widok, którego ogladac nie chcę. Trudno przywyczaić się, zmieniały się proporcje i nie ma mozliwości wyprowadzenia tego aby było dobrze. Nosiłam się z zamiarem posadzenie żywopłotu aby znów się odciąć ale pomyślałam, że trafia się okazja by wzbogacic działkę w parę krzaczków owocowych i dodatkowa skrzynię warzywną, tak zrobię. Słowem, nie ma tego złego......
Wbrew pozorom róże nie sa moim konikiem, wolę byliny, trawy wymieszane na rabatach z krzewami i drzewami. Wszystko się miesza i dopełnia. Czy dobrze? nie wiem, czasem wydaje mi sie, że jest nieźle a czasem...... :grabie Kiedyś Alan T. powiedział, że ogród nie może przypominac karuzeli a mój przypomina, oj przypomina 2smiech Dwa powody, marzyłam, że kiedyś popłynie strumyk przez ogród i nie protestowałam gdy M upierał się przy duzym trawniku, który wtedy nim był, muszę przyznac, że M pielęgnował go ale to juz przeszłość. Drugi powód, hamulcowy.......












Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, edyta, piku, markita, Krzysia, edulkot, VERA, Gosia1704, chester633 ten użytkownik otrzymał 4 podziękowań od innych

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/02/04 10:16 #47760

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13888
  • Otrzymane podziękowania: 33643
Ewo, nie znam Twojego ogrodu, więc baaaaaardzo proszę o zbliżenie na tę wannę, o której z Aguśką pisałyście :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/02/04 21:05 #47937

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Ewa, trudno odmówić gdy ktos prosi.... :)

Kondziu, z wzajemnością. Ja także mama nadzieję, że odwiedzisz mój ogród.

Ewa podsunęła mi myśl by pokazać kilka detali ogrodowych, oczywiście tych, które ja mam w swoim ogrodzie. Detale to mój konik, oczywiście na miarę mozliwośći..i przy założeniu, że nadmiar urody nie podkreśla.
Ogromną frajdę sprawiają mi relacje Kondzia z podróży ogrodowych, kładzie nacisk nie tylko na rosliny ale i detale, piękne, urocze, świetnie wyeksponowane lub ukryte w zakamarkach ale zawsze warte uwagi, Kondziu dzięki. Daleko mi do tamtych cacuszek ale lubię dawać nowe życie przedmiotom, to myslenie gdzie umieścić, jak wykorzystać jest bardzo ekscytujące, jedne zyskują stałe miejsce, inne wędrują a ja mam świetną zabawę....

Najpierw wanna....






















Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma, Amarant, edyta, piku, Krzysia, edulkot, VERA, inag1, Gosia1704 ten użytkownik otrzymał 6 podziękowań od innych

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/02/04 21:12 #47942

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13888
  • Otrzymane podziękowania: 33643
Dzięki Ewo :)
Ciekawe aranżacje rzeczy użytecznych :) nawet kilka podobnych mam u siebie i wciąż zastanawiam się jak je wykorzystać :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/02/04 21:16 #47944

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Mam jeszcze kilka nabytków z jesieni, zastanawiam się jak je wyeksponować, chociaż część pomysłów do mnie przemawia dopiero wiosną okaże się czy trafne...sama będę zdziwiona 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/02/05 12:34 #48100

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2807
  • Otrzymane podziękowania: 7570
Ewo, oprócz ciekawych roślin, do Twego ogrodu przyciągają mnie te 'aranżacje z rzeczy użytecznych' :bravo , uwielbiam takie dodatki i też kilka posiadam, czekam aż mi się wkomponują w moje młode rośliny 2smiech .
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/02/05 13:50 #48117

  • Franusiowa
  • Franusiowa Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4046
  • Otrzymane podziękowania: 14788
Bardzo pięknie zaaranżowany ogród spacerując, po zakątkach można ciągle spotkać coś ciekawego :bravo zdziwko
Pięknie łączysz róże z bylinami, które w Twoim ogrodzie tworzą prawdziwy raj :kocham
Będę u Ciebie częstym gościem, bo róże też są moimi "pupilkami"

Mam pytanie, co to za roślina rośnie z niebieskim przetacznikiem o białych kwiatach.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/02/05 19:59 #48180

  • katja
  • katja Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 102
  • Otrzymane podziękowania: 93
Ewa, już zaczynało mi brakować Twojego ogrodu :tup , więc cieszę się bardzo, że tu będzie można go oglądać :jupi . Przypomnij mi, na czym wspiera się Twoja Veilchenblau. Przycinasz ją po kwitnieniu?
Wanna super zdziwko
Kasia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/02/05 20:30 #48197

  • aleb-azi
  • aleb-azi Avatar
  • Wylogowany
  • Młodszy forowicz
  • Posty: 39
  • Otrzymane podziękowania: 70
Witaj Ewo. Widok Twojego ogrodu zmobilizował mnie do reaktywacji.
Kiedy siejesz orlaję/orlay'ę ? Moja była strasznie nędzna, ale jakieś nasionka zdołałam zebrać. Trzeba się będzie przyłożyć...
Przedwiosenne myśli się przebudzają... rozważania co też wymarzło, wgniło, zostało zjedzone przez nornice...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/02/05 20:58 #48204

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Krzysiu, ani się obejrzysz....a potem tylko zachwycać się :)

Franiusowa, trochę róż jest chociaż moja gleba im nie służy, ja tez nie należę do madopiekuńczych więc różom łatwo u mnie nie jest.... :patel To Jej Wysokość orlaya :kocham

Kasiu, ja tez tęsnknię za Twoim, bardzo się cieszę, że zaglądasz, to znaczy, że wiosna blisko :przytulam , moja V. w zasadzie nie jest podparta, tylko jedna baaardzo długa gałąź jest wiązana do widocznej w tle podpórki z Alionuszką. Skracam jej pędy ale ostroznie, takie cienkie i zbyt wiotkie koncówki. Lubię gdy kwiecia jest mnóstwo. Nie wiem jak zniesie ostatnie mrozy bo oprócz kopczyka żadnej ochrony, zdarzyło sie juz, że przy -15 przemarzały pędy.

Iza, wszelki duch...chyba ściągnęłam Cie myślami- miałam zwiedzić ogród Izy a ona znikła 2smiech ...fajnie, że jesteś. Orlaję wysieję w połowie marca, po cichu liczę na siewki jesienne, w ubiegłym roku bez śniegu przetrwały to może i teraz......z serii wymarzło, wygniło, nornice-obawiam sie tych ostatnich.... krecigl rozpanoszyły się przez ostatnie dwa sezony koszmarnie, nawet stara różę obgryzły dokumentnie... :mur
Ostatnio zmieniany: 2017/02/05 20:59 przez sierika.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia, katja

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/02/05 20:58 #48205

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1737
  • Otrzymane podziękowania: 5288
Ewa, wiedziałam, że masz w ogrodzie wiele ozdób, ale nie myślałam, że jest ich aż tyle :woohoo:
Wysiew nasion to jednak dobra metoda, żeby mieć w ogrodzie ciekawe rośliny - sępić nie wypada, nie myślisz o nasiennym bazarku ?
Czasem ogród wymaga 'przewietrzenia', trudno samemu podjąć drastyczne kroki,
jak ktoś to za nas zrobi to musimy przywyknąć i szukać dobrych stron. U mnie burza doświetliła cienisty zakątek,
miałam trochę przesadzania :nie , ale już zagospodarowałam miejsce nieco inaczej.
Piszesz o warzywach, nie miałaś ich dotąd? W skrzyni trzeba więcej podlewać, nie będzie to zbyt daleko od kranów ?
I jeszcze jedno pytanie - okrywałaś swoją Veilchenblau, jak to robisz? - ja zdałam się na los i cóż, było już -28, czyli kwiaty papa tego sezonu :dry:

Edit
Zanim opublikowałam post, to Ty już odpisałaś :lol: , no cóż, kopczyk to jednak chyba za mało tegoroczną zimę :blink: .
Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Ostatnio zmieniany: 2017/02/05 21:02 przez Elsi.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/02/05 21:14 #48214

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Elu, mam ich dużo więcej po jesieni ale czekaja na premierę 2smiech 2smiech 2smiech
Trochę warzyw miałam, mam malutkie poletko-9m2 z dobrą ziemią, nawiezioną i 2 skrzynie o pow. 4,5m2 i 4 o pow. 1m2 ale wiesz, w miarę jedzenia...sadzę pomidory, ogórki, jarmuz, oczywiście dynie i sałaty...zioła. Zwolniło sie trochę miejsca i jeszcze skrzynka 5m2 zmieści się. Dlaczego skrzynki? bo koniec ogrodu to piasek, żółciutki, przesypujący sie między palcami. Wcale skrzynie nie są tak wymagające a kran mam bliziutko bo ciągnęliśmy wodę przez cały ogród, ogród ma 120m długości, jedno ujęcie jest przy domu a drugie w końcu ogrodu. Wlewam wodę w cebrzyki, grzeje się na słońcu, pomidory i ogórki to lubią, zreszta ja tez uwielbiam gdy słońce ogrzewa.....

Od 3 lat V nie okrywam, po pierwsze dlatego, że okryta tez przemarzała, owijałam na całej długości włókniną, przyginałam do ziemi, było łatwo bo nie upinam jej, rosnie jak chce.
Do tego kopczyk, teraz dostała kopczyk i..zobaczymy, może starsza będzie bardziej odporna? :nie_wiem , u mnie było -20 ale przy gruncie mogło być więcej.....niedługo zobaczymy gwizdac
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/02/06 10:05 #48283

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8563
  • Otrzymane podziękowania: 25904
Ewo, bardzo lubię Twoje ogrodowe ozdobniki :lol: , pięknie podkreślają urodę roślin i ogrodu flower . Tylko w wanie jakoś brak mi prysznica B)

Izo, cieszę się bardzo że jesteś :witaj
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/02/06 15:14 #48313

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Zobaczywszy Twój sarkofag ,przypomniały mi się wpisy na innym forum dotyczące Twojej wanny i aż się roześmiałam sama do siebie .
Ja na zewnątrz mam 3 wanny ,ale nie takie wypasione ,jak Twoja .Zwykłe takie .Pompuje do nich wodę i potem konewkami roznoszę pod rośliny .Fajnie jest oglądać Twoje królestwo ,można sobie wyobrazić bzykanie owadów i szum wiatru .Aż się rozmarzyłam w to zimowe popołudnie krecigl
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/02/06 16:42 #48324

  • Amarant
  • Amarant Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1426
  • Otrzymane podziękowania: 2725
Witaj Ewo :)
Dopisuję się do grona odwiedzających Twój ogród. :)
Pozdrawiam
Marek

Markowy Ogródek Hostowo-Żurawkowy
Zaprasza
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.192 s.