Ty królewno pierwiosnkowa! Wiesz,z e niespecjalnie je lubię (oprócz lekarskich) , ale u Ciebie chętnie oglądam i czekam z niecierpliwością na tegoroczne kwitnienia.

Danusiu, coś te choróbska Cię kochają. Wykurujcie się szybko z mamuśką bo wiosna już zawitała. A co do prognoz świątecznych to na razie jest wróżenie z fusów. Na długoterminowej wczoraj pokazywali słonecznie a dzisiaj deszczowe święta. I jak tu panie żyć .
Miłka bardzo trafnie Cię nazwała. Jesteś prawdziwą królewną pierwiosnkową. Pokaż więcej takich cudnych wiosennych zdjęć, to od razu nastrój się poprawia.

Pokazuj, pokazuj Danuś tę wiosnę, niech się tegoroczna zapatrzy i wreszcie pokaże na co ją stać

Właśnie, po obejrzeniu takich fotek z poprzedniej wiosny niech się tej wreszcie zrobi wstyd i przyjdzie! No ileż można prosić!

Ewuś,Inuś,Lukrecjo też wolę te zeszłoroczne fotki bo za oknem mam zime na całego ,dalej mrozi i śniegu dosypuje normalnie już mnie to dobija

Piękne te białe narcyzy. To Thalia? Obowiązkowo, jak zakwitną robisz im artystyczne zdjęcie z perspektywy żaby!

Pierwiosnkowa królewno piękne masz pierwiosnki, ale widzę między nimi jeszcze sporo gołej ziemi.

Danusiu -fajny przydomek dostałaś,jak tam posprzątałaś domeczek ?-ja miałam nadzieję do soboty posprzątać ,ale eM dostarcza mi atrakcji ,więc sprzątanie pewnie się przedłuży

Danuśka, masz sporo pierwiosnków, ale one powinny rosnąć na każdym wolnym miejscu. Przynajmniej wiosną.

Miłeczko ja nie wiem jak mają na imię ale jeszcze znalazłam jedna fotkę a jak pokażesz jak to na żabę to może zrobię


Elunia cały czas staram się te miejsca zapełniać
Żanetko mam nadzieję że jutro wyjdzie słonko to machnę górę póki snieg się topi i do ogródka nie da się wejść
Stasiu cały czas do tego dążę

U mnie Danusiu pierwiosnki/ oprócz japońskich/ nie bardzo chcą rosnąć, a myślałam ,ze to niemożliwe ,bo u mamy rosły bezproblemowo ogromne połacie.Wiosną będzie u Ciebie ślicznie.

Danuśka, "na żabę" tzn. na brzuszku. Trzeba się położyć i zejść do poziomu spojrzenia żaby. Od dołu ku górze. Dla mnie to niełatwe, dlatego kupiłem aparat z odchylanym monitorkiem.

Ewciu ciekawe dlaczego tylko japońskim pasuje
Stasiu no to by sąsiedzi ubaw mieli jakbym jeszcze na leżąco fotki robiła jak już się zastanawiają co można tyle fotografować
Słoneczko piękne miałam od rana po porannym -12 więc wypucowałam górę a jutro wezmę się za salon na dole zanim śnieg się topi porobię spokojnie porządki w domu

Masz tych pierwiosnków sporo i to fajnie wygląda .Kolorowo i wiosennie .Ja ich nie mam ,bo zawsze gdzieś giną w tym moim piachu .Ale oglądać lubię ,bo to jest zadziwiające jak dużo jest odmian .Co do robienia fotek na leżąco ,to mnie się kiedyś zdarzyło .Robiąc fotki przyjęłam taka pozycję ,że rąbnęłam jak długa w rabatkę .I tak zanim się podniosłam stwierdziłam ,że można z tej pozycji świetne zdjęcia zrobić .Więc leżałam i pstrykałam .Przykre było tylko to ,że leżałam w różach

Ewuś no to jednym słowem mogło być trochę niewygodne

Pozycja na żabę, to moja stała pozycja w ogrodzie, przy robieniu zdjęć. Jak zauważyłam w wielu pokazowych ogrodach, wszyscy fotografujący znają tę sztuczkę
Mój konkurent w uwiecznianiu piękna zimowitów w Fletcher Moss Garden w Manchesterze, w pozycji na żabę, czy też 'leszcza' (jak mawiam ja )

Poluś no teraz po takiej instrukcji to chyba będę musiała chociaż spróbować tak fotki zrobić

Żadna pisana instrukcja nie zastąpi instruktażowego obrazka
Mam nadzieję, że zdjęcie nie zaśmieci Ci wątku?

Polus no coś Ty własnie patrząc na fotkę wyobraziłam sobie jak by mój M wyglądał w takiej pozycji z tym swoim brzuchem-jak żółw na plecach

Do sezonu jest sporo czasu, może jeszcze wytopi ...skorupę