Miłeczko ta słoneczna kępka to nachyłek ołówkowy
Pawełku te garnki są już tam od wiosny i jak na razie największe wichury ostatnie ich nie ruszyły więc myślę że nic się nie stanie.
Gabrielu dziękuję Ci ślicznie za te pochwały ale jeszcze dużo miejsc do dopracowania a na skalniaku chwastów nie widać bo mam tak maleńki że wstyd by było żeby jeszcze zarośnięty był
dalej świeciło a że z wyjazdu przywiozłam trzy jeżówki azalkę japońska z wyprzedaży i cebulki z Biedronki z wyprzedaży 10 paczek krokusów i 5 niskich tulipanków to do południa miałam ostatnie sadzenie

No to Danusiu będzie co oglądać wiosną! Ja się dzielnie trzymam i odporna jestem na pokusy cebulowe, niewiele posadziłam ale ostatnio zauważyłam, że dziki wróciły pod bramę ogrodu... 2 lata mieliśmy spokój po odstrzale ale nieodpowiedzialni działkowicze wynosili wiadrami jabłka na dzikie wysypisko.I tak powróciły...jak wejdą do ogrodu to będzie amba...

Maryniu miejmy nadzieję że nie bo widziałam na szczęście w polu jak potrafią zryć paskudnie

zielonozakreceni.pl/forum/attachment/59964

Czytam, że też sadzisz dalej ta pogoda nie daje nam spokoju stąd to szaleństwo mam nadzieję, że wiosną i latem będzie radość bo jak nie to

Danusiu -piękne zakupy ,będzie kolorowa wiosna,chociaż masz tyle pierwiosnków ,że i tak by było pięknie....

Dorotko jeśli tylko pojawi się wiosną to masz jak w banku Mam nadzieję że pokażesz co tam sie u Ciebie działo przez sezon
Ewuś dobrze że wczoraj skończyłam sadzenie bo dzisiaj już pada i tez mam nadzieję że na wiosnę będzie pięknie.Kilka fotek z zeszłego tygodnia dzisiaj już u mnie pada deszcz ale dobrze bo potrzebny.

Danusiu ciągle miałaś ślicznie i kolorowo, dobrze że w końcu
U mnie tylko w nocy coś popadało ale nie za dużo, w dzień tylko straszyło
Już skończyłaś prace ogrodowe podobno w końcu mają nadejść mroźne dni czyli najwyższy czas zaszyć się w gawrze i zimować

A ja już myślałam że skończyłam sadzenie i dziś znów mnie pokusiło i kupiłam z wyprzedaży cebule

Danusiu wyjątkowo urodziwe choć skromne te chryzantemy z ostatniej fotki..!

Kwitnące ciemierniki?
Od 3 dni nie byłam w ogrodzie. Nie mam pojęcia co się dzieje
Nie sprawdziłam prognoz pogody i nie wykopałam dalii, ani nie związałam traw
Teraz trzeba trochę zmarznąc
Daj sie Siberce namówić na dalie
Przynajmniej jedną

Danusiu, czy ja dobrze widzę, że na fotce z wrzosem są białe dzwoneczki dabecji? Jeśli tak to powiedz jak ona u Ciebie daje radę.

Majeczko powiem Ci że ostatnio mi coś zdrówko szwankuje i coraz częściej mi przychodzi ochota na
Wiesiu ja już obiecałam sobie w tym roku więcej nie kupować mam nadzieję że wytrzymam
Neluś to od Martusi kupiona w zeszłym roku
Gosiu no jeszcze Ty kusisz daliami muszę się zastanowić może jedną gdzieś bym wcisnęła i spróbowała
Zuziu dobrze widzisz mam trzy ale tylko fioletowa jest u mnie drugi rok i ładnie przezimowała biała i różową kupiłam w tym roku

Zachwyciłam się zdjęciem z poprzedniego postu - żurawka podświetlona słoneczkiem - cudne. O jakiej piszesz, nawet się do niej nie zbliżaj.

Inuś trochę mnie męczą dolegliwości jelitowe czekam na wyniki bo za długo to już trwa i czasem mam takie gorsze chwile ale na razie omijam,wyszukuję sobie cały czas jakieś zajęcia teraz skończyłam obrazek i wzięłam się za następny

Danusiu -ależ zdolna z Ciebie kobitka ,przepiękny obrazek

Danusiu, artystyczna w Tobie dusza siedzi i to jaka wszechstronna.

U mnie dabecja dobrze rosła w starym ogrodzie, po przenosinach na nowe miejsce - padła
Danusiu zdrówka życzę podziwiając Twą anielską cierpliwość przy haftowaniu, wiem jaka to mozolna harówa ...............

Danusiu zdrówka życzę i odpoczynku przy takich przyjemnych pracach jak haftowanie miło spędzisz martwy sezon w ogrodzie
Spod Twoich paluszków wychodzą śliczności

Jak byłam młoda i miałam 'dobre oczy' to zawsze coś wyszywałam.. jakoś potrzebowałam mieć
zajęte ręce..
Podziwiam twoje prace, a o zdrówko dbaj proszę..