Danusiu zapraszam . Piętrowo to łatwo w górkach, na płaskim to już trudniejsza sztuka.

Nie wiem jak u Was ale ja mam zimę

Danusiu piękną masz zimę u mnie było tylko troszkę ale już większość wybyło

U mnie zima była przez jakieś 2-3 godziny.
Zazdroszczę Twoim roślinkom Danusiu tej puszystej kołderki, a Tobie tych widoków.

Zimowych widoków już nie ma resztki śniegu leżą od północnej strony do świąt coraz bliżej a mnie jakoś na razie nie bierze nawet porządków generalnych jeszcze nie zaczęłam

Danusia w tym roku ze względu na pandemię - generalne porządki zostały odwołane...

Ja też zbieram różne "nieużytki" od ludzi. Sąsiedzi już wiedzą!
Pewnie już śnieg stopniał? Bo u mnie 1 dzień leżał. U ciebie bardzo malowniczo! Na tej trawie - cudownie!

Danusiu -u Ciebie porządeczek na co dzień to nie musisz robić generalnych porządków u mnie to co innego ,powoli kończę a Święta to jedyna motywacja.....

Neluś mam zamiar się zabrać o poniedziałku no chyba że Ci uwierzę
Miłeczko leżał dosyć długo bo u nas w nocy mrozi nawet od strony tarasu jeszcze trochę zostało a dzisiaj dosypuje nowego
Żanetko no nie jest tak pięknie jak mówisz więc trzeba sie wygrzebać z haftów i zabrać za porządki

Danusiu wstawiaj fotki.. niech mam śnieg choć na obrazku...

Danusiu, przyszłam do Ciebie po inspiracje i po prośbie.
Planuje zadaszyć taras i bardzo Cię proszę o detaliczne fotki konstrukcji i instrukcję mocowania płyt. Choć i fotek. kilka zdań

U mnie śnieg był 1 dzień, więc o zimie będę mówić tak, jak Anglicy. Na pytanie, kiedy była zima, odpowiadają : we wtorek

Neluś jutro postaram się zrobić fotki
Polu nie wiem czy będę umiała fachowo wytłumaczyć ale postaram się jutro zrobić dokładne zdjęcia i opis

a ja poproszę o zdjęcia haftów ,bo jestem ciekawa co nowego powstało w Twoich zdolnych rączkach

Neluś śniegu zbyt wiele jednak nie napadało a przez dzień na plusie więc szybko ginie ale pobielone jest






Poluś taras jest z drewnianych belek górą wpuszczonych w więźbę dachową a do betonu od dołu przykręcony na kotwach pokrycie z pleksy na pewno będzie niedługo do wymiany bo już stare i całkiem zalazło brudem a teraz są dużo fajniejsze materiały niż naście lat temu.Fotki trochę ciemne bo na dachu leży śnieg na dodatek to północna strona więc zanim słońce na te część przeszło to się zachmurzyło ,mam nadzieję że choć trochę pomogłam










Żanetko fotkę bieżnika postaram się zrobić jutro

Fajnie masz Danusiu wpasowane te ławeczki .

Zadaszony taras jest super.
Daje poczucie intymności, przytulności
Widzę, że śnieg nadal leży.
U mnie był wieczorem, w dzień stopniał
A było tak pięknie

Popatrz! Nawet zimą możesz sobie przy słonecznym dniu tam kawkę popijać! Tylko skóry baranie rozłożyć albo pledy jakieś dizajnerskie. Ponoć są teraz na czasie w ogrodzie takie szare wojskowe z demobilu. Można w narożnikach wyhaftować kwiaty jakoweś...

Danusiu, mocna konstrukcja! No, ale tak, ze śniegiem się trzeba liczyć a to znaczny ciężar.
Dziękuję za fotki, pokażę je Jarkowi, niech się przymierza.

Edytko wszystko reszta co stoi na tarasie to już dzieło Piotrka w donicach powoli gromadzę materiały zielone potem tylko udekoruję


Gosiu u mnie lekko przyprószone bo w dzień jest niewiele więcej niż 0 więc to co napadało siedzi tylko słonko mi gdzieś zniknęło a było tak pięknie






Miłeczko jak nic musze jakiegoś kożucha u mamuśki w szafie poszukać
Poluś mam nadzieję że pomogłam choć trochę

Taras już robi się u Ciebie świąteczny, Danusiu
Też było u nas przedwczoraj rano słoneczko, ale krótko... znów mglisto i mało ładnie...