Z jesiennych nasadzeń : posadziłam nowe marcinki, lilie, trochę narcyzów i magnolię 'Wada's Memory'.
Niewiele ale może jeszcze coś spotkam ciekawego w sklepach ogrodniczych. Może coś na przecenach ...
Tylko ten wirus mnie powstrzymuje on łażenia po sklepach ogrodniczych ...

Takie ciekawe grzyby znaleźliśmy w trawie nad pobliskim jeziorkiem.
Najpierw myślałam, że to duże pieczarki
Później, już w domu, zidentyfikowałam te grzyby jako czasznicę olbrzymią.
Grzyb jadalny i podobno nawet smaczny. Szkoda, że zostawiłam w ogrodzie

Moja babcia kroiła te grzyby w plastry ok.4 mm, suszyła i dodawała do zup.
Jesień piękna i kolorowa u Ciebie, jakby nic złego nie zaszło w ogrodzie. Natura jest mistrzem uczenia nas, że po burzy zawsze przychodzi spokój i życie toczy się dalej....tak po prostu.

Tak, Polu, i na szczęście dla nas wszystkich przyroda potrafi się zregenerować ...
No a ja już się przyzwyczaiłam do widoku, jak my mówimy Zadomia, bez tego świerka. Już planuję co mam posadzić na jego miejsce i, prawdopodobnie, będzie to sekwoja wieczniezielona
Jak będę w sobotę na działce to poszukam jeszcze te czasznice. Kto wie, może uda się znaleźć chociaż jedną. Na pewno wtedy ususzę plastry, jak napisałaś

Też słyszałam, ze są jadalne, ale nie szukałam ich i nie wiedziałabym, jak się za nie zabrać.
Piękne migawki z ogrodu, jesień nas w tym sezonie rozpieszcza...

Tak, Miłko, jesień w tym roku cudowna. Nawet sporo wilgoci w glebie i aż przyjemnie jest kopać

Piękna jesień w tym roku - powtarzam nieustannie
W ogrodzie po tygodniowej nieobecności zmiany: niektóre krzewy przebarwiły się jeszcze bardziej, a te, co były wspaniałą ozdobą tydzień temu - straciły liście całkowicie.

Figowiec w tym roku szaleje. Znowu podarował nam jedną dojrzałą figę Bardzo miło z jego strony







Jestem bardzo zadowolona z miłorzębów. Piękne przebarwienia tej jesieni. Zazwyczaj pierwszy przymrozek w październiku ścinał liście i tyle tych przebarwień widziałam. W tym roku świecą w ogrodzie jak żarówki!







Ciekawie wygląda pinus parviflora 'Negishi'




Po raz pierwszy zobaczyłam jeden jedyny owoc na diospyros virginiana. Ledwo go widać ale jest

No i na koniec kilka przepięknie przebarwionych roślin. Za tydzień raczej już ich nie zobaczę...

Swietko jaką dużą posadziłaś magnolię "Wada's Memory" ???

Vero, sadzonka malutka i na dodatek była ostatnia w ogrodniczym, a ponieważ od dawna ją chciałam więc wzięłam co było

Witajcie Kochani!
Trochę kolorowych wspomnień bo już nie idzie wytrzymać!

To prawda, że trudno już wytrzymać .
A ten dereń kwiecisty to u Ciebie Swietko?

Tak, Edytko, oczywiście. Raczej obficie nie będzie kwitł w tym roku bo bardzo mocno go poobcinałam.

I jeszcze trochę kolorków na polepszenie humorków

Jak to dobrze, że zatęskniłaś, bo i ja mogłam sobie pprzypomnieć, jak piękne masz piwonie drzewiaste... i nie tylko piwonie piękne.
A ten dereń, który zauważyła Edyta (faza derenia????) to jaka to odmiana???

Swietko, te zdjęcia, to miód na serce Już niedługo i będziemy się cieszyć tymi kolorami, zapachami i smakami

Elu, to bezodmianowa siewka. Kupiłam dawno dawno temu. Teraz to już spore drzewko no i bardzo ładnie kwitnie

Ewo, zima zaskoczyła mrozem i śniegiem. Ja już mam serdecznie dość ... Chcę kolorów i ciepła ... Pocieszam się tym, że wiosna już coraz bliżej no i zaczynam przeglądać oferty szkółek internetowych

Swietko -fotki radują serce i cieszą oczy kolorami a piwonie cudowne masz

Żaneta, dziękuję bardzo

już się trochę niepokoiłam... Ale najważniejsze, że jesteś!
Taki teraz czas, że brakuje nam ciepła, kolorów, zieleni i ludzi...
A za chwileczkę dosłownie wybuchnie wiosna! Ptaki już zaczynają swoje gody...