Gosiu ja mieszkam koło Jordanowa :)Zimnica u mnie okropna dzisiaj nawet do ogródka nie chce się wychodzić tyle co po drewno do kominka mam nadzieję ze jutro będzie lepiej

Danusiu to w sumie nie tak daleko.Ja mieszkam koło Andrychowa,
dlatego klimat ten sam .Słoneczka nam obu życzę,coby to wszystko w ogrodzie skończyć.

Witaj Gosiu

Ależ przepiekny masz ogród! I do tego taki zadbany! Mały ogród botaniczny po prostu!
Podziwiam różnorosność roślin. Cudne kloniki, iglaczki i hosty. I nawet cedr zobaczyłam! Napisz, proszę, ile lat rośnie w Twoim ogrodzie i jak duża była sadzonka?

Pozdrawiam Cię serdecznie

Kalmio witaj.
Cieszę się z twoich odwiedzin i zapraszam.

W ogrodzie miałam trzy cedry,pisze miałam bo jeden nie przeżył bezśnieżnej i bardzo
mrożnej zimy kilka lat temu.
Ten niebieski to cedr Car Fusch.Posiada dużą mrozoodporność do -29 stopni.
Rośnie u mnie jakięś 6-7 lat ,sadzonka mogla mieć okolo 70-80 cm

napisałam właśnie długi post i wstawiłam kilka zdjęć niestety wszystko poszło w kosmos.
P0tem spróbuje jeszcze raz.

No to druga próba.
Chciałam pokazać najmłodszą część ogrodu powstałą trzy lata temu.
Był to największy armagedon w naszym ogrodzie.
Duże zagęszczenie roślin sprawiło że trzeba było poluzować rabaty i
część roślin przenieść w nowe miejsce.
Zdjęcie z przed powstaniem nowych rabat,widać jeszcze zagony z ziemniakami
Które miały już całkiem zniknąć



I drugie już po częściowym zagospodarowaniu.

W ogrodzie panował totalny bałagan,w miejsce wykopanych roślin trzeba było wsadzić jakieś mniejsze lub wolno
rosnące,a niektóre dziury zasypać.Najdłużej trwało chyba myślenie co ,gdzie i czy będzie pasowało.
Tak powstały 4 wyspy połączone potem ścieżką.
Tak prezentowały się nowo powstałe wyspy.








I wykończenie ogrodu od tyłu gdzie wsadzone zostały tuje mające robić za tło wyłapywać podmuchy wiatru.

Gosiu
naprawdę jest co podziwiać
wszystko dopieszczone i zapięte na ostatni guzik nie to co u mnie

Joasiu pewnie też tak będziesz miała za kilka lat.
Czasami potrzebny jest czas żeby to wszystko ogarnąć.

Dziękuję za wizytę.

Gosiu ależ pięknie powiem Ci że jak się u Ciebie napatrzę to może jakiegoś maluszka jeszcze u siebie posadzę

Danusiu przed chwilą oglądałam stare zdjęcia sprzed 7-8 lat robione telefonem które syn zgrał
mi ostatnio na komputer.Musze Ci powiedzieć że nie wiem co mi się tak podobało w tych iglakach.
Wszystko było male i jakieś takie nijakie.Naprawdę nie było czym się zachwycić.
Jak widać trzeba czasami lat aby ogród dojrzał i pokazał się z lepszej strony

Za to teraz jest pięknie czyi wszystko potrzebuje czasu by dojrzeć

Gosiu, macie z oboje z mężem, wielkie poczucie estetyki. Wszystko skomponowane jest idealnie

ZAglądam od początku, ale dziś to już muszę się odezwać, bo ostatnie zdjęcia zrobiły na mnie ogromne wrażenie . To jest fantastyczny przykład jak z typowego błędu ogrodnika-amatora-zbieracza zrobić piękny, dopracowany estetycznie ogród . Widać ogrom włożonej pracy, ale efekty powalają
Mam skojarzenia z ogrodem pokazowym w Rykach przy szkółce Daglezja, byłaś tam kiedyś?

Gosiu, Piękny, elegancki, dopracowany do najmniejszego szczegółu.

Ewo ,Elżbieto dziękuję

Marto fajnie że zdecydowałaś się odezwać.
Masz całkowitą racje jesteśmy zbieraczami.

Kilkanaście lat temu kiedy zaczęliśmy coś tam sadzić i tworzyć niby ogród
nie przypuszczałam że będzie to tak wciągające.
Miało być kilka krzaczków i tyle.To normalnie jakaś choroba jest.
Chce się coraz więcej i więcej.
Ktoś powie pasjonat,inny idiota tyle kasy na krzaczki wydaje.
Ja nazwie to miłością do roślin,fascynacją,przyjemnością ....

Od kilku lat zaczynamy podchodzić dość rozsądnie do zakupów.
Niestety ogród nie jest z gumy,a i sił niestety ubywa.
Kilka widoków na które z niecierpliwością czekam.

Witaj Małgosiu - krótko podsumuję moje wrażenie

---

jestem oczarowana i pod ogromnym wrażeniem pięknie skomponowanych rabat. Zachłannie przejrzałam te pierwsze stroniczki i lecę teraz studiować co i jak i z czym

Ewo witam Cię serdecznie w moim ogrodzie.
Dużo przyjemności sprawiła mi twoja wizyta ,jak i wizyta wszystkich
innych którzy tu zaglądają.
Ogród tworzymy dla siebie,ale cieszy nas bardzo gdy inni go oceniają pozytywnie.


Do twojego ogrodu zaglądam bardzo często i podziwiam twoją wielką kolekcję roślin.
Dużo sił i życzę

Widzę, że świerk Pusch dość oszczędnie dawkuje czerwone szyszeczki , zupełnie tak samo jak u mnie . Chociaż nie, mój jednak bardziej skąpy

Znikoma ilość kwiatów, a jak pięknie kolorowo

Marto Pusch robi szyszki zależnie od roku,raz ma więcej innym razem mniej ,ale ogólnie biorąc
trochę ich ma.Zobaczymy co pokaże w tym roku.

Elżbieto pięknie zaczyna się robić końcem maja i w czerwcu kiedy pokazują się nowe często żółte
lub kremowe przyrosty na świerkach ,sosnach i innych iglaczkach.
Kolorowe berberysy,buki i czerwono listne klony też robią swoje .
Uwielbiam ten czas w ogrodzie ,wszystko tętni życiem.

Jutro jeśli będzie ładna pogoda może zakończę porządkowanie ogrodu.
Trawy i wrzosy już przycięte ,rośliny dostały już nawóz,trochę azofoski ,a hosty kompostu.
Zostało jeszcze dokończenie grabienia trawnika i oprysk przeciw grzybowy.


Przy porządkach na rabacie znalazł mi się Psi Ząb o którym zupełnie zapomniałam,pięknie się rozrósł
i zawiązał kilka pąków kwiatowych.

Witaj. Cudowne widoki. Wracam do Twojego ogrodu i wracam. Oglądam i jestem zachwycona. Taki porządek, taki ład, taka estetyka. Aż się napatrzeć nie mogę. Sporo pracy i talentu włożyliście w stworzenie tak wspaniałego miejsca
Sama mam ogród sporo lat, ale mocno nieuporządkowany. Dobrze mi w nim. Lubię jednak oglądać i podziwiać taką elegancję.
Słoneczka życzę i pozdrawiam serdecznie