Widzę u Ciebie dużo nowych adresów (pokus).
Ciekawy ten floks hortensjowy.Nie wiem tylko czy on bardziej floksowy , czy hortensjowy, bo hortensje to u Mnie nie rosną
Ja od kilku dni mam w planie zamówić u Bilskich.Mają dużo interesujacych Mnie floksów i w miarę tanie liliowce.
Trochę Mi zrzedła mina po przeczytaniu Twojej opinii.

Powrotu do zdrowia życzę

Przyszłam zobaczyć co nowego zamówiłaś

Żanetko zdrowiej kochana bo wiosna niedługo

Danusiu - u mnie tylko do czwartku a potem znowu zima
Aga -teraz okupuje łóżko- zamiast sklepy
Jurku -to było jakiś czas temu ,więc może się polepszyło ,tego floksa też kupiłam z ....ciekawości co wyrośnie
Jaguś -wypiłam Twoją herbatkę ,córka niestety nie...
Przemku -miałeś rację przyroda sobie sama poradzi ,dziś wiatr ładnie osusza ......
Verciu -miałaś rację -maż się zlitował i pompkę włączył (miał dosyć mojego marudzenia )

Na zdrowie

Ja od wczoraj też kaszlę! Sól emską sobie wzięłam, może pomoże...

Miłko -wszystko przez tę zwariowaną pogodę ,choróbska mają używanie......zdrówka życzę ,ja dziś zawlekłam się do pracy brodząc w 7 potach ,ale jest lepiej
Ness -podjęcia trafnej decyzji życzę......i powodzenia
Jako ,że się lepiej czuję to dalej zwiedzam- dziś dzięki fb weszłam na stronę i sklep pana Jerzego Bodalskiego - no i tam to dopiero jest raj dla bogatych -liliowcowy raj,same cudeńka -muszę chyba znaleźć trzecią pracę i koniecznie działkę dokupić ,ale to już chyba nie w tym życiu.................

Żanetko Ty lepiej szybko wracaj do zdrowia bo z torbami pójdziesz ja sie na razie zawzięłam i nic więcej oprócz róż nie zamawiam

Oj, to ja Wam życzę aby każdy miał według marzeń - jednym większy ogród (i więcej roboty ),
innym brak pokus, a wszystkim nam zdrowia!

Dziewczyny-ale jest o czym pomarzyć ,bez marzeń życie szaro -bure jak pogoda za oknem a liliowce bardzo kolorowe ,nic już raczej nie kupię bo też ogród robi się za mały.............. a przecież w planach mam jeszcze szklarenkę do postawienia i jakieś iglaczki muszą być

Żanetko, pomału, trzeba sobie wydzielać przyjemności

Mam kilka takich marzeń hostowych, ale pomyślałam, co w przyszłym roku będę zamawiać?!
I od razu mi lepiej...

Nelciu -masz rację ,ale ja mam jeszcze mnóstwo chciejstw ,więc na długo wystarczy.....
Wiatr szaleje od wczorajszego wieczora ,ale mnie to cieszy bo trochę obsuszy moją mokrą glebę, cebulowe pokazuje łebki a tu ma być z powrotem zimno choć dzisiejsza prognoza dużo łagodniejsza bo miało być nawet-10 a teraz -3 i niech tak zostanie.Zaczęłam powoli sprzątać świąteczne dekoracje na razie przed domem....bo jeszcze licha jestem i szybko się męczę ,ale już mnie drażnił bałwan przy wczorajszym +10 stopni

Żanetko ja mam nadzieję że jednak sie im te prognozy ostrej zimy nie sprawdzą choć z drugiej strony juz nie raz luty pokazał co potrafi,zobaczymy co będzie ,najbardziej się denerwuję mahonią bo już ma paczki przygotowane tak jakby niedługo miała zakwitnąć więc jak przyjdzie większy mróz to załatwi pączki.Dekoracje w domu już wszystkie sprzątnęłam jeszcze na zewnątrz mi lampki zostały ale to jak wiatr się trochę uspokoi

Ja Ci radzę - nie chowaj tego bałwana głęboko
Dziś na jodze była dyskusja czy lepiej jak pada deszcz czy śnieg... Chyba się naraziłam rowerzystkom...
Oczywiście byłam za śniegiem
No bo kto słyszał w lutym rowerem po mieście jeździć - saniami raczej...

Nelciu -mimo ,że mi wygodniej i szybciej jechać rowerem do pracy to też jestem za opcją ,żeby zimą był śnieg a nawet niewielki mróz...mówisz joga -też bym poszła bo kondycja zerowa
Danusiu - no u mnie już prognozy łagodniejsze,ale ta ciągła niepewność strasznie męczy,ale jakby nie było to już bliżej niż dalej...do takich widoczków

Widok piękny! Uwielbiam tulipany! Czy wiesz, jaka to odmiana te łososiowe? Kwiat dość okazały i te zielone żyłkowania!

Żanetko tez mam nadzieję że jakieś straszne mrozy nie przyjdą a takie do -10 to u nas nie jest problem Dziewczyny ja tez jestem w klubie tych co uważają że w zimie powinien być śnieg

Zima powinna być zimą, a nie jakimś przedłużającym się listopadem i choć trochę śniegu i mroziku powinno jeszcze być bo wszystko rośnie, nie tylko cebulowe
Tulipany ledwo znoszę, zdecydowanie wolę niskie i na dodatek gdzieś z tylu bo mnie wkurzają zdychające liście

Miłko -przykro mi ,ale ie wiem jak te tulipany się nazywają ,nawet przejrzałam swoją pocztę ,gdzie trzymam zamówienia i nic nie znalazłam ......pewnie są od Królika bo u niego sporo cebul kupowałam i na pewno mam je kilka lat
Majeczko- masz rację taka zima to nie zima
Danusiu -bez śniegu -10 to nie fajnie a tymczasem 4+ i pada deszcz no i ludziska chorują - panuje u nas wirusowe zapalenie oskrzeli.....a mi dziś łeb pęka

Uff uporałam się z dekoracjami świątecznymi w domu i zagrodzie......zdecydowanie wolę stroić niż zdejmować ....
Obeszłam przy okazji działkę ,widziałam pączek na ciemierniku ,zasypałam ziemią szczypiorki irysów cebulowych ,tulipany pokazują nosy i narcyzy .spore też są......dzisiaj +4 stopnie i pochmurno