Żanetko dziękuję za wspaniałą wycieczkę .
Tyle ciekawych miejsc jest jeszcze do zobaczenia.
Ile Ty masz energii kobieto
obskoczyłaś kilka ogrodów i swój masz doprowadzony do porządku, szczególnie, że tyle zakupów miałaś
do posadzenia.
Dobrze, że deszcz podlał, będzie wszystko dobrze rosło. U mnie dalej ani kropli i czekam z przesadzaniem z doniczek .
Na Twoich rododendronach jeszcze sporo kwiatów, ja poza Grandiflorum wszystkie już obskubałam.
W ogrodach teraz piwoniowo - irysowe zapachy i kolory.
Irysy śliczności masz, przy tym bladym, drugim za piwoniami, coś mnie niebezpiecznie
dłużej zatrzymało, oby to nie był początek choroby.