W moim oczku też widuję zaskrońce, ale nie sposób zrobić im zdjęcie - szybkie jak błyskawica Ale, że kot takiego dużego upolował? Ślimorów nie zazdroszczę, u mnie w zeszłym roku pojawiły się pierwsze golasy, obrzydliwość . Bo te w wodzie, z muszelkami mi nie przeszkadzają

Dziewczyny odpowiem ogólnie bo jestem zagoniona.....nie wyrabiaj na zakrętach -zaskrońce są od kilku lat na mojej działce -jeden był ogromny grubości mojej ręki i długi bardzo -trochę go się bałam ....ale zniknął chociaż maluchy się pojawiają co rusz ,koty drugi raz w tym roku złapały ,tamten był dużo mniejszy ale może tak urósł....nie mam pojęcia.Ślimory dokazują i zjadają dalie co nowy listek wyjdzie to go nie ma .....wczoraj wpadłam w szał i ciachałam wszystko ....udało się jałowca ujarzmić w jeden dzień to sukces ...ale dziś od rana zawroty głowy od kręgosłupa szyjnego...i jak nie urok to to drugie
Ewciu -podlewania Ci nie zazdroszczę -też ostatnio stałam 2.5 godz. z wężem a dziś się chmurzy to może popada...

Fajnie mieć taką faunę w ogrodzie
Jednak nawet zastęp jeży i zaskrońców nie ogołoci ogrodu ze śliników luzytańskich, bo one u nas nie mają naturalnych wrogów. Ale nad cała resztą równowagi biologicznej panują. I chwała im za to

Ewo-dlatego każde zwierzątko mnie cieszy i jak chce żyć -to żyje ,był moment ,że nie było żab a przedwczoraj to nawet jedna się ze mną kłóciła -bo przeszkodziłam jej pieląc grządkę -poskrzeczała i nawet się ....nie ruszyła
Deszcz popadał i pada dlatego za dużo dziś nie zrobiłam....a wszystko tak się rozrasta ,że korekty ciągle niezbędne...zobaczyłam pierwszy kwiatek u róży -astronomia z tegorocznych zakupów
-zdjęcie niestety prześwietlone,ale coś widać

Żanetko u nas tylko raz był zaskroniec ale za nim nie tęsknię na deszcz czekam dalej bo tylko kropi

Witajcie!- u mnie dziś przymusowy odpoczynek bo - i bardzo dobrze bo sucho się zrobiło a do mnie dziś przyjechała kalina Pink Beuty i azalka pontyjska

kalina ma pączki

Żanetko kalinkę taką mam i ładnie różowieje

Żanetko pokażna kolekcja rododendronów Ci się już uzbierała.
Gdybym w ogrodzie spotkała zaskrońca, chyba musieli by mnie reanimować. Mam lęk przed wszelkimi pełzającymi.

Danusiu -też się ucieszyłam ,że już zakwitnie
Elu -kiedyś też wrzeszczałam na widok pełzających ...ale teraz jakoś mi przeszło ,a przed chwilą wróciłam z polowania na ślimaki-brrrrrrr a tam nocne życie się kręci -dżdżownice co chwilę nura w ziemię dawały -ciszę się ,że ta zlewna ziemia z tyłu domu jest taka ożywiona...bo na początku nie było tam żadnego życia
-Catherina van Tol

Bardzo ładnie wyglądają rodki z hostami. Ja mam tylko jednego w takim towarzystwie i niespecjalnie dobrze się tam czuje. Może masz lepsze warunki inne, a może odmiana tego rodka lubi takie otoczenie.
Gratuluje kwiatka róży! U mnie zaczęły w tym roku pnące, nigdy tak nie było

Zanetko ja ostatnio przez 3 dni polowałam na kreta i na moich oczach rył kopce ale za kazdym razem pudliłam,wkurzające to na skarpie ryje i potem jak kosza to kamienie bija mi po nogach nie miałam litości ukatrupilam go,chociaz jest piękny,niech sobie ryje sa hektary pól nieuprawianych,a nie w moim ogrodzie dżdżownice wyżera.Zaskrońce mam 4 za domem obok drogi piękne okazy tylko sa bardzo płochliwe.
Widzę że rodki i azalki ładnie Ci kwitną ja u siebie doliczyłam się 30 sztuk najwyższy czas zakończyć to szaleństwo zakupowe

Miłko -hosty rosną tam od zawsze a teraz dołączają rodki
Dagusiu - ja swoich nie liczyłam....ale mam zamiar jeszcze dokupić
Dzisiaj -ciężki,ale wspaniały dzień za mną -odwiedziłam Pszczynę i Ogrody Kapias -z których najchętniej bym nie ..wychodziła

Czy to te młode rodki tak Ci zakwitły ? ja mam w planie dokupić jeszcze dwa i jedną azalię .I to już będzie koniec .Póki co ,wszystkie one nie dostępne ,ale przynajmniej będzie na co polować U mnie wielce deszcz nie podlał ,za chwilę znów czeka mnie konewka

Wszystko co dobre szybko się kończy......i jutro powrót do pracy po krótkim wypadzie do Pszczyny ,Goczałkowic Zdroju,
Bielska- białej i Pisarzowic....wrażeń co nie miara ,piękne miejsca i ...milion szkółek w okolicy ,dobrze,że tam nie mieszkam
Dzisiaj mój ogród zaskoczył mnie rodkiem nn i piwonią
-duże ,piękne różowe kwiaty





a takiego gościa przytargaliśmy


i trochę roślinek

...szalona kobieto!
To w sprawie zakupów, ja już mam dość doniczek, chociaż... stałam dziś dość długo w lidlu
przy horkach o niebieskich płaski kwiatach...
Jednak wyszłam bez...

Ptaszysko fajne! Co to? Żuraw?

Znowu zaszalałaś z zakupami ale to ptaszysko to najlepszy zakup

Jesteś niesamowita, tyle nowych roślinek do posadzenia. Miałam tyle stron do nadrobienia, że skomentuję ogólnie, wszystko mi się podoba .... no, oprócz zaskrońca. Ptasiorek pikny.

Dziewczyny dziękuję w imieniu Dziubaka -tak ptaka nazwał mąż ,były jeszcze koty i pająki i gdyby nie tłumy ludzi i parking daleko to pewnie kot też by był ,ale mam wizytówkę jakby któraś z Was chciała kupić -pan mówił ,że wysyła a takie stoją u Kapiasa -myśę ,że to ta samo robota

Nelciu -podziwiam silną wolę....ja jej nie mam.....
Kupiłam -głównie małe rośliny czyli azalie ,rodki ,sośnicę i grujecznika....,ale powiem Wam ,że szkółka fajnie zaopatrzona bo zakupy od Pudełka -ale rośliny nie podpisane -grzebałam ,żeby znaleźć z etykietą a azalia to chyba żadna nie ma ,panie sobie popatrzyły i policzyły.....w sumie nie wiem czy dobrze ...takie mieszane uczucia miałam co do tej szkółki choć ceny dobre i promocje były
znalazłam jeszcze zdjęcie z Pszczyny ,gdzie pan wystawiał

No to wycieczka Żanetko udana Pająki fajne, pewnie bym wyhaczyła pająka