Cudowna kępa zawilca! Pewnie już pisałam. Ja wszystkim zazdraszczam, bo u mnie cholera nie chce rosnąć. Trzy razy sadziłam i zawsze szlag go trafiał. A tak cudownie wyglądał z odętką wirginijską!
Hortensje urocze! Niecierpek komponuje się super, ale ja jakoś do niego nie mam przekonania. Chyba kiedyś miałam i robale się w nim jakieś zalęgły i więcej nie sadziłam.

Mamy cos wspólnego
Kiedyś pracowałam jako higienistka
Niestety płace były marne, więc zmieniłam zawód
Chociaz teraz zastanawiam się, czy było warto przy tych nerwach jakie przezywam.
Życzę wszystkiego najlepszego na dalsze lata
Strata przyjaciela zawsze boli

Dziewczyny dziękuję ,jestem na wyjeździe mam 15 min darmowego internetu ,ale jutro wracam do domu to nadrobię zaległości ,pozdrawiam

Wróciłam szczęśliwa choć zmęczona -ostatnio tak mam ,że nie mogę spać w obcym miejscu..... ,dużo zobaczyłam,nogi schodziłam ,pogoda dopisała ,codziennie widzieliśmy parę młodą robiącą sesję czyli 4 razy i 1 raz trafiliśmy na pogrzeb ...czyli jak w filmie tylko po powrocie Rudek nie przyszedł nas przywitać a teraz nadrabiam zaległości u Was

Dziewczyny dziękuję za życzenia rocznicowe i wsparcie ... ,tyle już przeżyłam rozstań i wtedy zawsze obiecuję sobie ,że już nikogo nie przygarnę ......i nie pokocham,ale życie toczy się dalej.....Na wycieczki rocznicowe jeździmy od 20 rocznicy czyli 13 lat ,zdarzyło się może ze trzy razy nie pojechaliśmy....tak było w zeszłym roku jak wymienialiśmy dach
Majeczko -niecierpki u mnie zawsze takie wysokie rosną....a rosną od kilku lat w tym samym miejscu bo tam sporo cienia i nic nie chce za bardzo rosnąć
Dziś przyszło zamówienie z Albamaru-floksy- 'Ferris Wheel' ,Grenadine Dream,'Autumn Joy', zawilce-Pretty Lady Susan, Pretty Lady Emily' ,rozchodnik karpacki- Twinkling Star, Dark Magic, Jeżówka purpurowa 'Cheyenne Spirit, Zawciągowiec zwyczajny,Funkia 'Lakeside Little Tuft, Kłosowiec ogrodowy 'Summer Glow, Pysznogłówka kropkowana Monarda, Żeleźniak bulwiasty 'Amazone' , Fuksja magellańska 'Riccartonii' -oczywiście większość zakupów poczyniona dzięki oglądaniu Waszych ogrodów..

Żaneto niezłe zamówienie ,czy Ty to jakoś wciśniesz.
A niecierpki masz niesamowite ja mam jednego za piątaka
w donicy stoi w cieniu ale gdzie mu do Twoich

Majeczko - z tym może być problem...a jeszcze będą floksy od Marty ,.ale fuksję kupiłam dzięki Tobie ...ciekawe czy u mnie da radę
Zdjęcia dziś nie chcą coś wchodzić....

Sobota -typowo ogrodnicza -sadzenie ,pielenie ,wyrywanie ,podlewanie tylko koszenia nie zdążyłam zrobić....czyli udany dzień
trochę zdjęć ze storczykarni w Łańcucie

Żanetko, nadrobiłam zaległości. Widziałam moją Lucynę w wersji mini na piramidzie . Pospacerowałam po ogrodach Hortulusa. A tak nawiasem mówiac, to może dodałabyś kilka fotek w wątku Ogrody Hortulus w Dobrzycy.
Współczuję straty Rudka, to zawsze boli .
Życzę Wam jednak, żebyście już więcej żadnych trosk z mężem nie przeżywali .

zanetatacz napisał: ... bo życie jest pełne cierpienia, więc nie można obok przejść obojętnie. I wtedy znów się jakiegoś stworka zaczyna kochać

Żanetko, nie wiem, czy składałam życzenia, ale wszystkiego najlepszego i jak najwięcej wycieczek rocznicowych jeszcze

Zakupy fantastyczne i spore objętościowo. Będzie się działo, jak to wszystko zakwitnie

Edyto ,Ewo -dziękuję za życzenia i słowa wsparcia,co do trosk to ciągle nowe przed wyjazdem zepsuła się zmywarka po przyjeździe zatkał się wkład kominowy i to tak ,że trzeba będzie kuć komin i cały wkład wymienić a wiecie ,że lubię w domu ciepełko a teraz tylko 18 stopni masakra....może jutro naprawią
trochę wspomnień z wycieczki
Sandomierz -zielone i ładnie ukwiecone miasteczko

--krzemień pasiasty ,kamień optymizmu i ochrony przed urokiem
-
-ratusz


-zamek

-brama opatowska
-
-wąwóa Królowej Jadwigi

kolejny dzień Łańcut





-oranżeria

jak to człowiekowi niewiele potrzeba do szczęścia -ogień huczy w kominie ..temperatura w domu rośnie i jest cudownie i nawet komina nie trzeba było rozwalać -to jeszcze lepiej bo wydatek mniejszy .Jdę kosić trawę bo od jutra

Żanetko piękną wycieczkę mieliście, no i świetne spotkanie z ojcem Mateuszem
W Łańcucie byłam jako młode dziewczę, a do Sandomierza wybieram się już od roku i wybrać się nie mogę
Zakupy bardzo obfite powiedziała ta co czeka na podobnej wielkości paką albo i dwie bo w jednej może się nie zmieścić

Majeczko -ja też się wybierałam długo ,odwiedziliśmy jeszcze Kazimierz Dolny również polecam i zamek Krzyżtopór w Ujeździe oraz Opatów.
Zakupy jedne posadzone teraz czekam na sadzonki od Marty i koniec ....
Krzyżtopór --budowniczowie Ossolińscy-trwała ruina ,ale fascynująca mająca podobno 365 okien ...

Żanetko Kazimierz znam doskonale, ale z ubiegłego wieku, w Puławach spędziłam młodość więc okolice znam doskonale, ale zawsze warto odwiedzić stare znajome kąty
Zakupy dopiero zaczęłam

Majeczko -a to jesteś szczęściara bo mi się tam bardzo podobało ...a zakupy ta adrenalina
-pies wygłaskany
-macewy z cmentarza żydowskiego/ściana płaczu
-koguciki smaczne

-zamek
-baszta

miał być od jutra a już pada.....
fotki ciemne bo nim skosiłam i się ogarnęłam to zrobiła się szarówka

Nie patrzę przez okno, ale wcale nie pragnę tego deszczu
Aksamitek nie wysiałam bo zapomniałam a wyrosła mi jedna sieweczka pod miskantem i pewnie nie zakwitnie a to takie fajne kwiatuszki

ja w tym roku siałam kilka odmian bo też je lubię a urosła tylko jedna i kilka samosiejek innych.