Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: 597 metrów zieloności

597 metrów zieloności 2017/10/06 19:55 #87609

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Mam Sandomierz o rzuyt beretem a nie byłam tam.....30lat :woohoo:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

597 metrów zieloności 2017/10/06 19:57 #87610

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10361
  • Otrzymane podziękowania: 23442
Ewciu to tak jest ,że to co mamy w zasięgu ręki nas nie pociąga.... 2smiech tylko szukamy dalej..wybierałam się długo ,ale warto było
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

597 metrów zieloności 2017/10/06 20:18 #87623

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Odkładam, przekładam aż minie pora wyjazdów a pzreciez z relacji widze, że zmieniło sie przez te lata mnóstwo, na plus. Mus jechać.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

597 metrów zieloności 2017/10/06 20:23 #87627

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11859
  • Otrzymane podziękowania: 22639
Żanetko u mnie dzisiaj co chwilę słonko i deszcz na zmianę przez cały dzień
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

597 metrów zieloności 2017/10/06 20:35 #87631

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23926
sierika napisał:
Odkładam, przekładam aż minie pora wyjazdów a pzreciez z relacji widze, że zmieniło sie przez te lata mnóstwo, na plus. Mus jechać.
To może właśnie w Sandomierzu u Marysi - Olibabki się spotkamy, bo ja też się tam wybieram od bardzo dawna, byłam i zwiedzałam jak miałam 15 lat gwizdac
Słoneczko na zmianę z ulewnymi deszczami też miałam więc i roboty ogrodowe były z doskoku B)
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka, zanetatacz

597 metrów zieloności 2017/10/06 22:57 #87674

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5125
  • Otrzymane podziękowania: 9989
Widzę, że znowu jakieś spotkanie się szykuje :)
Widze, że tak jak ja czekasz na jesień.
Jakoś ten sezon nie należał do udanych Strasznie mało pracowałam w ogrodzie.
Chciałabym już przygotować się do nowego sezonu z nadzieją, że bedzie lepszy
Nie powiem, żebym się w tym zmęczyła, ale własnie tego zmęczenia w tym roku mi brakowało
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

597 metrów zieloności 2017/10/07 10:40 #87700

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10361
  • Otrzymane podziękowania: 23442
Ciesze się ,że Wam przypomniałam o Sandomierzu to miasto dla zielonozakręconych- bo dużo ma zieleni i kwiatów również.....
Gosiu - ja też za dużo nie popracowałama czuję zmęczenie- bo wiecznie padało do tego zamartwianie się jak rośliny tą pogodę zniosą ,kilka irysów zgniło ,róże łyse itp .itd. a teraz będę się pewnie zamartwiać czy przeżyją zimę.. 2smiech bo ma być sroga co nie znaczy śnieżna.
od 8 rano mam rycie w ścianie bo zmieniamy jeden pion centralnego ogrzewania ,chciałam uciec do ogrodu ,ale 8 stopni jakoś nie zachęca ,więc siedzę i kicham bo ja jestem alergik uczulony na kurz polewkamax
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

597 metrów zieloności 2017/10/07 12:56 #87705

  • Iwona1311
  • Iwona1311 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 604
  • Otrzymane podziękowania: 1537
Żanetko ciekawą wycieczkę miałaś i piękne miejsca odwiedziłaś ja do Kazimierza mam całkiem blisko ale mojemu M już się opatrzył a ja mogłabym tam jeździć często, Sandomierz miałam okazję zobaczyć w ubiegłym roku piękne miasto w tym roku byliśmy na Zamku Krzyżtopór w Ujeździe a Łańcut i Opatów wciąż na liście miejsc do zobaczenia, dziękuję za zdjęcia część miejsc można sobie przypomnieć. Ja też dziś siedzę w domu nie wychodzę do ogrodu jest jakoś tak zimno i mokro chociaż słonko od czasu do czasu się pokazuje. Remontu to nie zazdroszczę.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

597 metrów zieloności 2017/10/07 15:25 #87723

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23926
Siedzę w domku bo co chwilę pada :burza mąż powiedział że pewnie będzie niedługo wiosna bo mamy marcowe idy - raz :deszcz raz :slonko
Mnie zaczęły zagniwać cebule lilii :angry: a przecież mam sam piaseczek a nie glinę krecigl
Prucia ścian współczuję :przytulam tyle kurzu co u nas na starym jak byłam trochę ogarnąć resztki pozostawione :(
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

597 metrów zieloności 2017/10/07 18:55 #87748

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3960
  • Otrzymane podziękowania: 12978
edulkot napisał:
sierika napisał:
Odkładam, przekładam aż minie pora wyjazdów a pzreciez z relacji widze, że zmieniło sie przez te lata mnóstwo, na plus. Mus jechać.
To może właśnie w Sandomierzu u Marysi - Olibabki się spotkamy, bo ja też się tam wybieram od bardzo dawna, byłam i zwiedzałam jak miałam 15 lat... B)
:woohoo: To kiedy ten mini zlot ? vishenka
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, zanetatacz

597 metrów zieloności 2017/10/07 21:49 #87775

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10361
  • Otrzymane podziękowania: 23442
po pruciu rur-poszło sprawnie i szybciej niż myślałam- dom ogarnięty niby tylko jeden pion a wszędzie rozgardiasz ,teraz czekamy do poniedziałku na zaklejanie polewkamax a potem jeszcze gładź i malowanie....uff -trzeba jakoś przeżyć
Przez chwilę wyszło :slonko i godzinkę popracowałam na świeżym powietrzu ,ale wygnał mnie :deszcz a teraz jeszcze mocno wieje brr
Iwonko -Kazimierz bardzo przypadł mi do gustu i pewnie jeszcze kiedyś wrócę....
Majeczko- też nie cierpię remontów ,ale dom ma 30 lat- 4 lata go budowaliśmy ,żeby nie brać kredytu ,więc co rusz coś do remontu jest
Marysiu -mieszkasz w pięknym miejscu...choć przewodniczka opowiadała o powodzi w 2010 roku i wielkich wtedy stratach -też takie poniosłaś ?,ona wprowadziła się z powrotem do domu dopiero po dwóch latach...
kilka dzisiejszych fotek



pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Ostatnio zmieniany: 2017/10/07 21:52 przez zanetatacz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, VERA

597 metrów zieloności 2017/10/07 22:44 #87785

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23926
nowababka napisał:
edulkot napisał:
sierika napisał:
Odkładam, przekładam aż minie pora wyjazdów a pzreciez z relacji widze, że zmieniło sie przez te lata mnóstwo, na plus. Mus jechać.
To może właśnie w Sandomierzu u Marysi - Olibabki się spotkamy, bo ja też się tam wybieram od bardzo dawna, byłam i zwiedzałam jak miałam 15 lat... B)
:woohoo: To kiedy ten mini zlot ? vishenka
Marysiu my z M. chcemy wybrać się do rodzinnych Puław jeszcze w październiku ale jak dalej będzie tak padało to pewnie do listopada nie zasieją wszystkich zbóż ozimych i znowu się nie uda z tym wyjazdem B)

Żanetko to świetnie że robota minęła szybko. Remonty domowe podobno nigdy się nie kończą, tylko czasami bywają dłuższe przerwy pomiędzy jednym z drugim B)
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka, zanetatacz

597 metrów zieloności 2017/10/08 10:05 #87806

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3960
  • Otrzymane podziękowania: 12978
zanetatacz napisał:
...
Majeczko- też nie cierpię remontów ,ale dom ma 30 lat- 4 lata go budowaliśmy ,żeby nie brać kredytu ,więc co rusz coś do remontu jest
Marysiu -mieszkasz w pięknym miejscu...choć przewodniczka opowiadała o powodzi w 2010 roku i wielkich wtedy stratach -też takie poniosłaś ?,ona wprowadziła się z powrotem do domu dopiero po dwóch latach...
Nasz dom też ostatnio był remontowany, przerabialiśmy jedną łazienkę,więc i prucie rur i wyburzanie ścian... ech, wiem co masz w domu.
W czasie tej powodzi zalało nam firmę, woda w budynku miała 2,8 m wysokości. Zalało cały pater, maszyny, magazyny. Nie da się opisać co się czuje w takiej sytuacji. Wszyscy rzucili się do ratowania i czyszczenia a po dwóch tygodniach druga fala zalała ponownie. Wtedy już wszystkim opadły ręce.
My mamy dom w innej części miasta, na górze, ale kiedyś po ulewnym deszczu zalało nam piwnice i woda narobiła szkód też w całym mieście. Zwykły (!) deszcz pozalewał sklepy, zawaliły się zabytkowe kamienne schodki pod Starówką...
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

597 metrów zieloności 2017/10/08 18:10 #87861

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10361
  • Otrzymane podziękowania: 23442
ja też mieszkam blisko Wisły i u nas było wtedy zagrożenie -przewidywano ,że i nas zaleje do pierwszego piętra ,przeniosłam wszystkie książki ,zdjęcia ,dokumenty -na szczęście skończyło się na strachu ....choć woda było blisko ...
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

597 metrów zieloności 2017/10/08 18:11 #87862

  • VERA
  • VERA Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 6039
  • Otrzymane podziękowania: 25407
Ależ pięknie, kolorowo jeszcze u Ciebie - dalia cudeńko :mniam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

597 metrów zieloności 2017/10/08 18:18 #87866

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10361
  • Otrzymane podziękowania: 23442
Vero -bo ona świeżutka -dopiero rozkwitła -już myślałam ,że nie zdąży...
,inne dalie też w dobrej kondycji


i jeszcze
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Ostatnio zmieniany: 2017/10/08 18:25 przez zanetatacz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, VERA, nowababka

597 metrów zieloności 2017/10/08 19:04 #87884

  • Gosia1
  • Gosia1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 688
  • Otrzymane podziękowania: 2117
Witaj Zanetko,ślicznie wyglądają Twoje astry,u mnie po deszczach i wiatrach praktycznie wszystkie leżą roztrzepane.Pozdrawiam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

597 metrów zieloności 2017/10/08 20:03 #87911

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10361
  • Otrzymane podziękowania: 23442
welcome Gosiu -dawno Cię nie było-astry się rozkręcają dopiero.(późno w tym roku)...a ,że mam ich sporo to ładnie zdobią ogród....
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

597 metrów zieloności 2017/10/08 20:19 #87923

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11859
  • Otrzymane podziękowania: 22639
Żanetko piękie jeszcze u Ciebie ja czekam na chryzantemki czy zdążą rozkwitnąć ,dalii nie mam więc podziwiam Wasze :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

597 metrów zieloności 2017/10/08 21:16 #87953

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3128
  • Otrzymane podziękowania: 6573
No wiesz, Danusiu, dałaś miejsce chryzantemom, które jeszcze nie zakwitły, a nie masz dalii? To już wiesz co wykopać polewkamax

Miło dalie gdzieś zobaczyć, Żanetko :-) Zdjęciami z Hortulusa przypomniałaś mi, że i ja tam byłam pod koniec czerwca :slonko

Ale z Ciebie łazik!!! zdziwko
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.209 s.