Swietko, na wiosnę pokażemy i porównamy efekty w tulipanowym wątku.
Dalie już wykopane i schowane. Trochę smutno się zrobiło, ale przecież... zawsze tak jest
Gosiu! Właśnie śnieg pierwszy spadł i mróz w nocy był, a ja jeszcze mam tulipany do sadzenia. Na szczęście jutro ma być cieplej i zamknę temat, bo ile można...
Danusiu! Przecena musiałaby być jakaś mega, żebym kupiła jeszcze cebule. Najwyżej posadzę w skrzyniach i donicach. Ale nie wiem czy w ogóle jeszcze większe przeceny będą i czy się załapię
Iwonko! To fakt, od kilku lat wiele prac robię zimą. jak ogród się ma przy domu, sezon trwa okrągły rok.
W nocy spadł śnieg. Niewiele, ale poranek był mroźny i przez chwilę tego śniegu całkiem sporo było. Teraz w plusie i powoli znika.
A właśnie dziś chciałam posadzić resztę cebulek: kilka opakowań krokusów, narcyzów i tulipanów. Jutro może się uda.
Dziś pojechałam po ziarno dla ptaków. Zaczęły przylatywać i awanturować się, że żarcia nie ma!
A ja sprzedałam teleobiektyw
A nowego jeszcze nie ma
Na dziś: