Kasiu, mnie też spodobała się ta nazwa, zapożyczyłam od Marty/markity a i ona tego określenia nie wymyśliła Marta nazwała tak maki, które też rosną u mnie ...

Marysiu -chętnie przygarnę

Żaneto, zapisuję w pamięci, ale przypomnij się wiosną ...
Dzisiejsze, jesienne











- cyknięte przez szybę

nowababka napisał: Marysiu już z góry dziękuję a ten niebieski to jak wysoki jest?

Majka, nie mierzyłam, tym bardziej,że się trochę kładzie, ale myslę, że z 1,5 metra nawet. Jutro może zmierzę
Dla Ciebie różyczka

Marysiu u mnie jakoś dziwnie co roku też coraz więcej marcinków

Ależ cudne to "zapłakane" zdjęcie

Zdjęcia piękne! Lubię na zdjęciach ta pore roku! Zachwycam się światłem i kolorami.
Ja też zapraszam do ogrody chwasty, maja kilka miejsc, gdzie mi kompletnie nie przeszkadzają. Mam pokrzywy, maki, dzikie bodziszki, glistnik, wiesiołek, koniczynę i wiele innych. Zieleni to i urozmaica, w moim ogrodzie pasuje...

Majka, dobrze oszacowałam, dzisiaj zmierzyłam i niebieski ma 1,5 metra aż...



edit: właśnie znalazłam w ogrodzie kolejną siewkę niebieskiego, teraz ma około 50-60 cm, może ten będzie niski bo wysiał się przy niskich fioletowych - w cieniui komórką cyknięta



Biały, niski, średniowczesny ma do 50 cm wysokości, ale na innym stanowisku jest niższy



A biały najwcześniejszy, ale kwitnie do dzisiaj ma u mnie 90 cm



Danusiu, czyli też lubisz astry



Vero, , dzięki



Miłko, mnie jesień też zachwyca, ale głównie na zdjęciach . Wiele z chwastów, które wymieniłaś rośnie i u mnie, tyle, że nie mam ich

Marysiu no jakoś tak wyszło a ten Twój kolorek pod odpowiedzią do mnie cudny jest

Marysiu taki około 50 cm byłby idealny czyli biały niski i jakby był kawałek tej niskiej siewki to będę wdzięczna
Ten bordowo-fioletowy też śliczny, bardzo podobny do moich

Danusiu, gdybyś chciała to chętnie Ci go wyślę wiosną, to też siewka .
Maju, zaznaczę siewkę niebieską dla Ciebie. Biały zaklepany

Piękne kolorki w Twoim ogrodzie .Fajnie tak sobie posadzić ,a na jesieni ,jak znalazł Liści masz już bez liku ,a ja to bardzo lubię .Zawsze zostawiam na zimę razem z przekwitłymi bylinami .Robi się wtedy taki romantyczny nastrój

Marysiu a on bardzo wysoki?? bo ja pod płotem już raczej miejsca nie mam

Ja chciałam mieć taki dywanik z barwinka pod bzem. Niestety susza wykończyła w tym roku nawet mojego barwinka! A tak to cudnie wygląda! Zawsze lepiej niż goła ziemia i wysychające hosty.

Ewuś, Nowinko - liści to u mnie nie brakuje ja też większość wiosną sprzątam.
Danusiu, ten marcinek wysoki, ponad 1,4 metra, ale jak był siewką zapowiadał się średnio Ale mam też bardzo niskiego w kolorze ciemnego różu. Tylko on bardzo późny, dopiero zaczyna a tu już nocne przymrozki zapowiadają
o tutaj - ten najniższy



Miłko, mój barwinek, także ten ze zdjęcia, był mocno wysuszony, na szczęście nie poległ całkiem

Jakieś nowe zdjęcia mam w aparacie, ale nie mam humoru - przeziębienie zamiast przechodzić, jakby się wzmaga

Marysiu, nie dawaj się chorobie. Koniecznie jakąś antygrypinę łykaj, bo pogoda niekorzystna ma teraz być.
Asterki teraz pieknie zdobią ogród

Marysiu to bardzo Ci dziękuję za dobre serduszko ale podziękuję bo u mnie przymrozki jeszcze wcześniej i właśnie sie dzisiaj zastanawiałam czy chryzantemy które w pączkach czekają zdążą zakwitnąć.

Marcinki wszelkiej maści duże i małe to uczta dla oka / obiektywu też./ jak i ducha! Ogromne nimi zainteresowanie ostatnio i każdy chce je mieć w swoim ogrodzie a to przecież rośliny stare jak świat...U mnie kilka od początku ogrodowania ale i dzisiaj na ryneczku skusiłam się na 2 odmiany..

Efciu, nie cierpię łykać tabletek, jak nie muszę Próbuję naturalnych metod - maliny, miód, czosnek... żyworódkę nawet żuję
Danusiu, u mnie ten marcinek zawsze kwitł, nie straszne mu było chwilowe ochłodzenie. Na tej fotce co go pokazywałam, centralnie rośnie chryzantema, która też zawsze kwitnie mimo, że najpóźniejsza Teraz jeszcze w pąkach.
Marynko, jak piszesz - wszelkiej maści...wczesne, późne, niskie, wysokie, w najróżniejszych kolorach - niektóre kolory w zależności od oświetlenia...
Ten niebieski, hmmm ...czasami wpada w delikatny róż



a ten, niżej, niewiele większy od poziomek



Zapowiada się zimny, nieciekawy weekend - trzymajcie się ciepło