Mnie też to czeka niebawem, ale odkładają te prace od 10 lat i nie wiem, czy się doczekam. Mnie czeka zrywanie bruku, może też ucierpi jakiś rodek, ale to można przesadzić.

Współczuję Marysiu , straciłam ostatnio trzy drzewa w ogrodzie i wiem jak to smutne a ciężki sprzęt jak nie ma dobrego operatora potrafi narobić szkód

Współczuję Marysiu takiej demolki
Operatorzy takiego sprzętu z reguły nie zważają na otoczenie więc kasują co stanie na nie całkiem prostej drodze
U mnie jeździli swoi a i tak były szkody
Trzymaj się dzielnie

Marysiu nas tez to czeka ale na szczęście szambo mamy niedaleko drogi.

U mnie będą w tym roku ryć pod kanalizację, staram się o tym na razie nie myśleć.
Marysiu, ja tu do Ciebie galopnęłam z zapytaniem. Gdzie kupiłaś tego suchego badyla kaki, bo wolałabym tam nie kupić
Pozdrawiam.

Dziewczyny, Miłko, Wiesiu, Maju i Danusiu - u mnie to prawdziwa demolka bo zgodziliśmy się też na przyłącze do sąsiada
Wydarli nam wszystko co na drodze - jeżyny, maliny.... no masakra
Gdyby nie to, że miałam dużo większą tragedię w rodzinie, śmierć kuzyna, młodego jeszcze... to pewnie bardziej by mnie to jeszcze ruszyło, a tak, stwierdziłam, że bywają większe smutki i co się stało to się już nie da odwrócić. Za dwa lata może doczekam nowych malin.
Ma ktoś nadmiar dobrej odmiany jesiennej?

Jagoda, to kaki moje kupowałam od Starkl'a . Ale jak pisałam przyjął moją reklamację, teraz ma znowu w ofercie . Też jestem ciekawa gdzie Ty wyszukałaś

Tak, biorę pod uwagę Starkla i Domisad.pl
Marysiu, jaki wysoki był ten badylek od Starkla? Miał z 50cm czy mniejszy?

Nie, to był naprawdę duży badyl około 1,4 m myślę, ale miał bardzo małą bryłę korzeniową i był źle przycięty, zaraz poszukam zdjęcia bo robiłam do reklamacji...



edit: i znalazłam jeszcze to przycięcie, które mi się nie podobało

Bardzo Ci dziękuję, że chciało Ci się wrzucić fotki , czyli zamawiam u Starkla

Może ten badyl nie mieścił się do paczki i tak go ciachnęli w sumie sporo kasy kosztuje u Starkla a jak ma przyjść takie coś ...

Zaproponowali mi abym albo im odesłała i zwrócą mi kasę, albo kupiła coś u nich za tą cenę Wybrałam drugą opcję bo nie chciało mi się go pakować i odsyłać, faktycznie duża paka
Kupiłam więc dwie hortensje za niego i jakieś cebulki, zobaczymy wiosną jak na tym wyszłam Hortensje to maleńkie krzaczki

Kiedyś od Starkla kupiłam róże, po rozpakowaniu zauważyłam że Eden Rose ma zdarty naskórek na całej wysokości przy szczepieniu, zrobiłam zdjęcia, zareklamowałam, nie kazali odsyłać ale dość szybko przysłali nową. Jakiś czas rosły obie, ale chyba po drugiej zimie ta uszkodzona padała, ta druga rośnie do dzisiaj jak wściekła, była ładniejszą sadzonką.
Może Twoje hortensje też dadzą radę, trzymam kciuki

Marysiu moja mamuśka ma jesienne maliny i co roku ładnie plonują do samych przymrozków więc jakby co to mogę jakieś sadzonki załatwić

Nie mam doświadczeń z tym sprzedawcą. Jakoś nie miałam zaufania, a może i jakiejś potrzeby
Ale miałam z inna szkółka i też dosłali kolejną roślinę, bez potrzeby zwrotu. Chyba to w porządku!

Majka, hortensje wyglądały zdrowo i ładnie, tylko były takie malutkie, że ledwo je było widać Ale mam nadzieję, że urosną
Danusiu, bardzo dziękuję za chęć podzielenia się malinami mamy Zobaczę wiosną czy u mnie może jeszcze coś odbije od korzenia i popytam u sąsiadów, może oni się ze mną podzielą nadwyżkami. Byłoby szybciej i prościej tak je pozyskać.
Miłko, ja kupowałam u niego po raz drugi, kiedyś przed laty za jakieś bardzo niewielkie pieniądze nabyłam na żywopłot wiąż turkiestanu i jestem bardzo zadowolona.

Byłam z dziećmi tydzień na feriach i po drodze wstąpiliśmy do czeskiego miasteczka Mikulov i... no, zakochałam się
Niesamowite wrażenie zrobiły na mnie drzewa Czy ktoś zna, wie co to za drzewa tak pięknie strzyżone? Ja bym typowała graby, ale czy można tak go poprowadzić? I ile na to potrzeba lat?





zbliżenie gałązek i liścia

Liść nie wygląda mi na grabowy Marysiu ale upewnię się jutro podglądając graby

Ja również obstawiam, że to graby może odmiana 'Fastigiata', albo 'Lukas'
One w zasadzie same z siebie rosną takie zwarte, stożkowe. Chociaż te czeskie są wyjątkowo symetryczne, więc zapewne ktoś im w tym pomaga, formowaniem.
Przyznam, że na białym tle budynku wyglądają świetnie

też myślę, że to są graby.
W Krakowie, trochę mniejsze, rosną przed AGH. Lat mają co najmniej dwadzieścia i są nieco mniejsze (jutro postaram się o zdjęcie).

Wcale się nie dziwię Twemu zakochaniu.. wyglądają niesamowicie..!

Moje graby mają jeszcze liście i zwykle utrzymują je do wiosny ale może odmianowe zachowują się inaczej . Poza tym pogoda taka dziwna że trudno to oceniać bo w wielu rejonach już prawdziwa wiosna