Przepiękny ogród!
Cudowne hosty. Takie wielkie, rozrośnięte. Bardzo fajnie "chodzi się" po Twoim ogrodzie.

piku napisał:
Celina i ja dołączam się do gratulacji, aniołki śliczne

Kochana ,z Ciebie to dopiera artystka jestem pod wrażeniem wielkim Ja jedyny talent ,jaki posiadam to do zapychania ogrodu już nawet sama się w nim gubię Piękny ogród i wszystko takie kolorowe .Bardzo lubię aksamitki ,jakoś w tym roku się u mnie nie zmieściły ,ale na przyszły dopchnę kolanem

Celinko, ja tak prosto z FB do Ciebie trafiłam
Cudny ogród i rękoczyny
Pozdrawiam Barbara S.

I ja pooglądałam anioły,piękne są

WIOSNA wiosenka obudziłam sie z zimowego snu ogród co nieco ogarnęłam, strat po zimie sporo, wszystkie prawie wrzośce poszły , dwa które zostały są mega obmarznięte, ale może dadzą radę. Najważniejsza mega wiadomość hosty się obudziły , czas zachwytów rozpoczęty teraz nad kiełkami potem liściorami

najbardziej jednak na wiosnę cieszą mnie pierwsze kwiaty ciemierników i błękitnych cebulic ale krokusy tulipany i inne zieloności też spokojnie ruszyły do przodu

Witam wiosennie -cudne ciemierniki,pozdrawiam

Jestem pod wrażeniem i to wszystko już Ci kwitnie ? to wcale się nie dziwię ,że się uaktywniasz ,z takimi roślinami ,to nie dziwota .Moje sasanki dopiero wylazły ,a reszta też się nie rwie

O jak się cieszę że obudziłaś się już z zimowego snu i piękną wiosenkę nam serwujesz . Nawet sasanki już u Ciebie kwitną , a moje dopiero w pączkach

Anioły podglądam juz od dawna a do ogrodu trafiłam dzisiaj
sama nie wiem co bardziej podziwiać więc mogę tylko jedno zrobić
Pozdrawiam

Witam moi kochani, no cóż niby się obudziłam ale jak przyszły te cholerne mrozy to podmarzło mi połowa ogrodu, z cudnych azalii 40 procent kwitnie reszta pąków zmarzła, ocalały o dziwo trzy wszystkie różwe hehhehe , rododendrony pomarznięte pąki, hortensje ogrodowe poszły do pnia ech ... hosty nieźle mrozem oberwały wyciągałam dosłownie zgnite po mrozach i pozlepiane kły a te co już listki miały masakra całe zdeformowane, Empress Wu musiałam prawie całą ściachać został jej jeden liść ech i nawet mi się nie chciało chodzić i oglądać czy wszystko się zbiera czy jakieś to będzie ...Ale od tygodnia wróciła pogoda , bajoro w ogrodzie wsiąkło, więc zaczęłam ogarniać ...
Powiedzmy że jestem już troszkę zadowolona choć żal rozlinek co nie dały rady

Dziękuję że mimo iż mnie marudy nie było zaglądaliście
powiedzmy że tak wygląda ta lepsza częśc ogrodu co jakoś sie jeszcze prezentuje

Ta lepsza część ogrodu baaaardzo się prezentuje a ta bardziej zmrożona za chwilę też się odbuduje. Coś ta wiosna ćwiczy naszą cierpliwość. Najpierw zimno i mokro a teraz piękne słoneczko i robi się sucho. Trzeba zacząć podlewać.

O tak, pięknie się prezentuje. Moją uwagę przeciągnęła rabata z klonikiem. Żeby też człowiek zamiast się leczyć to ciągle jakieś nowe choróbska łapie .

Przykro czytać o tak dużych stratach szczególnie w azalkach i rodkoch -bo tak długo trzeba na nie czekać ... ,u mnie bez większych strat się obyło choć nerw był....ale teraz już cudnie jest -żal do pracy chodzić