Dobrego wypoczynku i miłych wspomnień. Zdjęcia ogrodu pocztówkowe, ech pięknie jest!

Wypoczywaj i ładuj baterie!
Hortensje piękne, piłkowane jakby wyrywniejsze, moim do Twoich jakiś tydzień brakuje. I ogród soczystszy, czyżby więcej deszczu po Twojej stronie spadło?

Nelu, dopiero dotarłam do Ciebie w wątku.
Jaka szkoda, że nie byłam u Ciebie w maju. Może w przyszłym roku się uda?
A na razie cieszę się na nasze lipcowe spotkanie

Margoniu już niedługo..!! nie mogę się doczekać!
To prawda, że w maju mam tu orgię kolorów, czasem aż zęby bolą
A w tym roku sezon rodkowo-azaliowy przeciągnął się na czerwiec



Joanno-Brydziu baterie pełne..!
To nie deszcze to konewki.. susza okrutna..
Horki z antersolki są jeszcze wyrywniejsze od piłkowanych.. sąsiadka moja nieoceniona podsyłała
mi fotki a teraz już mogę cieszyć nimi oczy na żywo
Taube


Marysiu dzięki! wiesz jak to jest - robię setki fotek i czasem coś się uda



Danuśka dzięki za zaproszenie! Tym razem nie po drodze nam było, jechaliśmy na południowy zachód
Verlee nie jest jakąś szczególną horką, ale zakwitła w tym roku całkiem ładnie, u mnie jest wysoka ok. metra



Basik pogoda nie zawiodła, tylko jeden dzień zamazany, ale nadrobiliśmy następnego ranka
A czas niepogody wykorzystaliśmy na podróż pociągiem... w samochodzie jechaliśmy tunelem
co skróciło czas przejazdu o jakieś 3 i pół godziny





Aniu przypomniał mi sie dowcip, który opowiadałaś o wazonie...
Wyjazd rzeczywiście udany, plany wykonane marzenia spełnione...
Moja ukochana góra Materhorn... ryczałam jak zobaczyłam ją tak 'z bliska'...

Wspaniała wyprawa , proszę o więcej fotek . Podróż pociągiem w samochodzie to dla mnie niespodzianka
Horki już mają swój czas. A mój serniczek przymierza się też do kwitnienia

Fantastyczne widoki ......też poproszę więcej fotek. Hortensje cudnie Ci kwitną

Żanetko to chyba rok na hortensje, fakt że kwitną nawet te w gruncie - nie wszystkie niestety... ale na razie
zachwycam się tymi z antresoli...
Lets Dance


Miłko Lauterbrunen (gdzie byliście w maju) przywitało nas mżawką, byłam niepocieszona bo specjalnie
skróciliśmy drogę jadąc pociągiem w samochodzie by mieć czas na wycieczkę do Muren i inne atrakjce...
Na szczęście ranek wynagrodził nam 'stracone' popołudnie i... zachwytom nie było końca!
nocowaliśmy w hotelu Schutzen, kilkadziesiąt metrów od wodospadu Staubbach...




Lautenbrunen z okien kolejki



I widoczki z Muren gdzie szczyty są po prostu na wyciągnięcie ręki... a przy tym nie ma samochodów więc
jesteśmy tylko my i przyroda...

Wspaniała eskapada Zachwycające widoki, świetnie ujęte
Przejazd tunelem mnie bardzo zaciekawił, zwłaszcza że kamperki do pociągu zabierają

Nelu, ja co prawda nie jestem górolubna, ale widoki cudowne, bez dwóch zdań!

Nelu, piękna wycieczka. Przy okazji przypomniała mi się moja podobna, w tym samym okresie i w tamtych rejonach ale kilka lat temu. Tylko ja byłem z czeskimi miłośnikami roślin skalnych i mniej podziwialiśmy góry a bardziej rośliny . A Ty nie wypatrzyłaś ciekawych roślinek?

Nelusia ale piękne widoki pokazuj dalej a hortensje boskie

Nelu już jutro będę mogła zobaczyć to wszystko w realu przy takiej różnorodności roślin o każdej porze będzie pięknie. Do zobaczenia

Widoki zapierające dech ......ale i fotki cudne

Widoki bomba!
Wróbelki ćwierkają, że goście byli, żałuję, bo bym się wtarabaniła też, ale daleko nie mam, kiedyś wparuję
Poproszę o hortensjowe sesje!!!!

Olusiu i Vero, Edyto i Irmo, Monik, Margoniu i Isiu, Asiu - bardzo serdecznie dziękuję Wam za odwiedziny..!!

Mój ogródek i ja jeszcze nie możemy ochłonąć z wrażenia! dziękuję za prezenty i roślinne dary.
Obiecuję, że na następne wizyty przygotujemy się staranniej
Dopiero dotarłam do cywilizacji i dopadłam swojego lapka dlatego tak późno się odzywam.
Same już wiecie jaką 'siłę' ma internet na działce.

Upał nie odpuszcza, spadło dziś kilkanaście kropli deszczu a ja wstałam o 6 by podlać cały ogródek.

Brydziu zapraszam - wszyscy ZZ są mile widziani, szkoda, że nie zgadałyśmy się wcześniej...
Myślę, że da się to nadrobić
Horki z antresolki są w apogeum rozkwitu, upalna pogoda nie pomaga...
Olbrzymie kwiaty Taube





Żanetko dzięki! Usłyszałam wiele dobrego na temat Twojego ogrodu i sprawdziłam, że
naprawdę nie mamy do siebie daleko..

Isiu Twój tomik jeszcze czeka na mnie, ale nie chcę czytać na 'łapu-capu'
Taki skromny kwiatek dla ciebie



Danuśka jak trochę ochłonę po wizytach forumków będę wspominać nasz wyjazd na pewno!
Horki w gruncie się trochę ociągają, ale coś tam już kwitnie. Dla Ciebie - jakżeby inaczej - serniczek

nelu-pelu napisał: Nelu... ciekawi mnie, co też miałaś na myśli, pisząc powyższe... aaa... już wiem... zawczasu ukopiesz mi klona



Ech... jakbym tak z każdej wizyty forumowej przywoziła klona... jakiż piękny bym miała ogród

Monik, to jest całkiem możliwe - widziałaś ile siewek u mnie rośnie

No proszę... jak pięknie mi się wykręciaś

Pobyt w Twoim towarzystwie i w Twoim ogrodzie to czysta przyjemność

Dzięki

Jakoś powiększyłaś mój trawniczek...

Lautenbrunen wygląda o wiele lepiej w słońcu. Piękne widoki, cudowny Maternhorn. Mój syn tez jechał kolejką samochodem bo ... zabłądzili i zanim się zorientowali, zapłacili za przejazd i pojechali. Ja jestem nienasycona Szwajcarią i planujemy wyjazd już w przyszłym roku.
Dziękuję za zdjęcia i jeśli masz, proszę o więcej!

Cudowne hortensje, powojniki także !