Gosiu - po zimie będę mógł coś więcej powiedzieć o tych kamiennych ścieżkach. U mnie jest o tyle z tym dobrze, że liście to zawsze wiatr wywieje, a chwasty to przy okazji roundupem psiknę
A posadzić mam co. W doniczkach czeka chyba z 50 sadzonek
Majko - a jakoś chroniłaś ten wiąz w zimie? Rośnie w wyjątkowo zacisznym miejscu, ale i tak zawsze mam obawy o takie chucherka ...
Geniu - wzajemne lubienie się to podstawa
Ważniejsze to częstokroć, niż standardowa opieka nad rośliną
Marto - Ty znalazłaś, to Tobie przypada rola Matki Chrzestnej
Nie ma to tamto
W kwestię nazewnictwa nie wnikam, bo nie wiem jakie działania marketingowe w związku z nią planujesz. Jeśli będzie miała być wystawiana na Plantarium w Booskop, to warto pomyśleć nad angielskojęzyczną
Jest jeszcze trochę czasu, bo najpierw muszę po nią pojechać i szczepy muszą się przyjąć
Ognisko się udało, choć ziemniaki potrzebowały półtorej godziny, żeby się upiec. O bulwa! Takie wielkie były
Tosia bodajże z pierwszego szczepienia. Z 5-6 lat ma już na pewno i sadzona była jeszcze jako 'Lewandowski WB'
Jesieni tej ładnej już coraz mniej. Od chyba trzech dni mamy mgłę
Dobrze, że w poprzedni weekend zdjęcia pstryknąłem