Orlik (Aquilegia) , to rodzaj roślin zielnych, obejmujący około 70 gatunków występujących na półkuli północnej, w strefie klimatu umiarkowanego. ich stanowiska naturalne często znajdują się na terenach górskich np.w Alpach, czy Karpatach. W Polsce odnotowano tylko jeden gatunek- orlik pospolity (Aquilegia vulgaris), który spotyka się za równo na terenach nizinnych, jak i na obszarach górskich.
Orliki są bylinami o wzniesionych łodygach i urokliwych, skupionych po kilka kwiatach. Początek kwitnienia przypada na przełom maja i czerwca i trwa dość długo. Owocem są mieszki kryjące w swoim wnętrzu czarne nasiona, które bardzo chętnie kiełkują, nawet dość niedogodnych miejscach. Z tego właśnie powodu orliki mogą stać się roślinami nieco ekspansywnymi.
W uprawie ogrodowej są wdzięcznym obiektem, ponieważ nie mają specjalnych wymagań. Rosną w każdym rodzaju gleby a do obfitego kwitnienia potrzebują tylko odrobiny promieni słonecznych. Nie lubią przesadzania.

Opis: Poll

Mam kilka odmian, ale nie znam nazw. Najbardziej podobają mi się te klasyczne, wiatraczkowe, pojedyncze U mnie kwitną od drugiej połowy maja.

Orlik złocisty "Yellow Queen"
Aquilegia chrysantha "Yellow Queen"

Wysokość: 90 cm, przy dobrych warunkach nawet 1 m
Kolor kwiatów: złocistożółte z długą ostrogą
Liście: trójdzielne, zielone
Termin kwitnienia: od maja do sierpnia
Stanowisko: słoneczne lub lekki cień
Zalecenia: roślina wieloletnia, naturalnie występująca w Ameryce Północnej, rozmnażanie przez wysiew nasion tuż po zbiorze

Orlik mieszańcowy / ogrodowy "Kristal"
Aquilegia caerulea-hybrid "Kristal"


Wysokość: ok 60 cm
Kolor kwiatów: białe
Termin kwitnienia: V-VIII
Stanowisko: słoneczne lub lekki cień

Orlik alpejski
Aquilegia alpina


Wysokość: 50- 60 cm
Kolor kwiatów: niebiesko fioletowe, pięć płatków jest bezostrogowych i pięć zakończonych zakrzywionymi ostrogami
Liście: odziomkowe, klapowane, trójdzielnie lub podwójnie trójdzielnie złożone
Termin kwitnienia: V - VII
Stanowisko: półcieniste
Zalecenia: wysiew nasion IV-V; gatunki alpejskie kiełkują po 2 latach

Wieloletnia roślina zielna, całkowicie mrozoodporna, kłączowa, rośnie dziko w Alpach i Pirenejach, spotkać go tam można na wysokości 1600-2000m n.p.m.

Orlik wachlarzowaty var. pumila
Aquilegia flabellata var. pumila

Pochodząca z Japonii niska odmiana orlika nadająca się do uprawy w pojemnikach i ogrodach skalnych.

Wysokość: 15-20 cm
Kolor kwiatów: niebiesko białe
Liście: sinozielone, niebieskawozielone, dłoniaste, złożone, trójdzielne, okrągławe
Termin kwitnienia: V-VI
Stanowisko:półcieniste do słonecznego w południe osłonięte
Zalecenia: siew jesienią do gruntu lub w III - VI po stratyfikacji, nie znosi przesadzania.

Ubiegłej wiosny udało mi się wyhodować 3 roślinki z nasion, tylko nie wiem jak przetrwają zimę. Siałam do pojemnika na parapecie, bez żadnych innych zabiegów, ale moje wszystkie nasiona przechowuję w nieogrzewanym pomieszczeniu.

I najładniejszy, o którego dbać nie trzeba





oraz 'Nora Barlow'.

Mam takiego, kupiony pod nazwą Aquilegia vulgaris 'Woodside Variegated , ale ta odmiana powinna mieć kwiaty fioletowe, a mój ma błękitne, może to Variegated 'Woodside Blue' Columbine

Z samosiewu

Orliki pospolite sieją mi się same na działce, muszę tylko usuwać te, które zachwaszczają rabatki, a nie jest to łatwy zabieg. Orliki maja bardzo mocny system korzeniowy. Staram się więc ścinać kwiatostany zanim zaschną. Bardzo lubię natomiast Orlik wachlarzowaty, który rośnie ładnie na skalniaku. Wygląda jakby miniatura mieszańcowego. Ja mam różowe, ale ich kwiaty mogą mieć kolor różowy, biały albo niebieski z białą koroną.

Już kwitną

















...................a tego ciągle nie mam czasu posadzić

Orlik pospolity 'Winky Red and White Double' Aquilegia na słonecznym stanowisku

Zdj.11.05.2018

Miał być 'Woodside Variegated' i w tym sezonie pokazał kwiaty fioletowe więc może, to faktycznie ta odmiana

Zdj.11.05.2018











Sporo mam takich sieweczek

Po wachlarzykowatych pozostały już tylko foty,






ale kwitną siewki niebieskich, przywiezionych kiedyś od mamy .

Nigdy nie kupiłam orlika odmianowego. Kiedyś dawno temu posiałam pasionka z paczki i tak już na stale zagościły w naszym ogrodzie. Krzyżując się dają czasami piękne egzemplarze.

Moje orliki, to też samosiejki i podobnie, jak u Miłki, krzyzują się, dając nieraz ciekawe siewki. W niektórych miejscach je zwalczam, np na hostowiskach, gdy wysiewają się w kępach cennych roślin, natomiast w okolicach górki skalnej, czy w innych, niezagrazających hostom i paprociom, pozwalam się im wysiewać do woli.



Same wybieraja miejsca, gdzie się wysieją i nie zważają na to, czy kolorystycznie wpasują się w kompozycję


fot.22.05.2019r.
.

Nie zdążyłam usunąć wszystkich nasienników orlików i już drżę na myśl ile się ich wysieje i gdzie mogły wylądować nasiona
Na zdjęciu nasienniki lawendowego orlika ze zdjęcia w poprzednim poście


fot.05.01.2020r.
.

Ja niby staram się wycinać kwiatostany zanim zawiążą nasiona, a i tak ich coraz więcej. A wszystko z jednej maleńkiej sadzonki.

Właśnie kwitną moje orliki rosnące na słonecznych stanowiskach, niestety NN.

fot.20.05.2020

Basik! Jak ja dawno nie widziałam takich zgrabnych orlików!

Moja, jak zawsze niezawodnie się wysiały wszędzie:

Aquilegia vulgaris 'Woodside Variegata'?

fot.23.05.2020