Gosiu szczerze mówiąc nie wiem czy się wysiewa bo ja mojemu też wycinam przekwitłe kwiatostany ale zgoła z innych powodów.
Dla mnie nie wyglądają zbyt atrakcyjnie, a po ich usunięciu kępy parzydeł, ze swoimi pierzastymi liśćmi zdobią rabatę aż do późnej jesieni.
Mam kilka kęp rosnących już ładnych parę lat i siewek żadnych nie zauważyłem.
Parzydło blekolistne posadziłem przy ścieżce w cienistym i wilgotnym (jak na mój ogród) miejscu, wśród host i paproci.
Niczego nie ujmując tym ostatnim uważam, że zwarte, pierzaste kępy tej rośliny wyglądają nawet piękniej niż niektóre paprocie
Natomiast faktycznie mogę potwierdzić, że jest ono bardzo żywotne. Nie rozrasta się może zbyt szybko na boki ale kępy są bardzo zwarte i na tyle mocne, że inne rośliny nie są w stanie się przez nie przebić.
Wręcz ma tendencje do zarastania innych, niskich roślin. Po paru latach osiąga też całkiem sporą średnicę ale będzie się tak zachowywać raczej na stanowiskach dość wilgotnych.