Azalia wielkokwiatowa 'Soir de Paris'
Rhododendron 'Soir de Paris'

Grupa >> Viscosa



Rodzice: Rh viscosum x Rh 'Koster's Brilliant Red'

Selekcjoner: B.B.C. Felix & Dijkhuis, Holandia (wprowadzenie do handlu: 1938)
Pokrój: wyprostowany, szeroki i gęsty
Siła wzrostu: duża... po 10 latach dorasta do około 1,20 m wysokości i około 1,60 m szerokości... docelowo ma osiągać około 2 m
Liście: sezonowe... srebrzystoniebieskie, błyszczące... jesienią przebarwiające się na żółtoróżowo
Kwiaty: jasnoróżowe z bardzo delikatną, pomarańczowożółtą plamką na górnym płatku, później zanikającą oraz różowymi nitkami pręcików i słupka... w miarę przekwitania bieleją od brzegów płatków... na zewnątrz różowo prążkowane... rurkowate, średnica pojedynczego kwiatu około 5 cm... liczne, zebrane po 7-11 sztuk w wierzchołkowe kwiatostany
Zapach: intensywny i bardzo przyjemny
Termin kwitnienia: przełom maja i czerwca... po rozwinięciu się liści
Mrozoodporność: do -23 °C (ARS)/ - 29 °C (Arboretum UW w Wojsławicach)/ odmiana całkowicie mrozoodporna (Hachmann)
Wyróżnienia: AGM: RHS 2012


Ciekawostka: Nazwa nawiązuje do jednych z najsłynniejszych perfum w historii:




Nuty głowy: bergamotka, brzoskwinia, morela i fiołek
Nuty serca: róża, heliotrop, jaśmin, ylang-ylang, konwalia i irys
Nuty bazy: ambra, piżmo, drzewo sandałowe i wanilia




Warto wiedzieć: Azalie z grupy Viscosa charakteryzuje:

---> mała podatność na choroby, w tym mączniaka prawdziwego
---> duża odporność na na suszę i na mróz



'Soir de Paris' w OB PAN w Powsinie... zdjęcia z 6.05.2016

Zaledwie pojedyncze pączki tu i tam... niestety pełni kwitnienia nie miałam okazji podziwiać





Zdaje się, że rosną tu dwa zgrabne krzaczki




Szczęśliwych posiadaczy proszę o zasilenie bazy swoimi fotkami

.

Pachnąca i śliczna, warta grzechu

Rok 2015







Rok 2016, tylko tyle kwiatków po bardzo suchym poprzednim sezonie

edulkot napisał:
U mnie kilka z nich wypadło tamtego lata. Miałam ich sporo, bo ujął mnie ich wspaniały zapach .Te, które całkiem nie uschły, powoli się regenerowały, ale wszechobecne w Jedrzejówce brzozy spijały zbyt wiele wilgoci. Teraz, w miejscu gdzie rosną brzóz już nie ma więc mam nadzieję, ze to ostatni rok z tak słabym kwitnieniem.






fot.22.05.2017r
.

W zeszłym roku nie dane mi było poznać kwiatów i zapachu 'Soir de Paris'... wyhaczyłam jedynie majowe pączki... w tym roku zamierzałam nadrobić ten poważny brak... i choć moja czerwcowa wizyta w Powsinie była króciutka, udało mi się... zdołałam zanurzyć nos w kwiatach tej azalii... i tak, zgadza się... jej zapach jest upajający... wręcz 'obłędny' jak napisał Kondzio... kwiaty zaś skromniutkie, lecz wdzięczne

Zdjęcia z 1.06.2017







Oba krzaczki 'Soir de Paris' w pełnej krasie... zdaje się że trafiłam na moment tuż po szczycie kwitnienia... po pąkach nie ma już śladu, kwiaty w większości się pysznią, lecz tu i ówdzie wiszą pierwsze przekwitłe, na dole zaś leżą jeszcze nieliczne opadłe płatki













Zdecydowanie pragnę mieć tą azalkę w swym ogrodzie

I jeszcze jesienne zdjęcia 'Soir de Paris'

Chciałam się przekonać, czy faktycznie liście tej azalii przebarwiają się na żółtoróżowo... niestety... może za sprawą stanowiska ze stosunkowo niewielką ilością słońca... zwłaszcza w miesiącach jesiennych... a może też wskutek ogólnej, dramatycznie małej ilości słonecznych dni tej jesieni... 'Soir de Paris' w OB w Powsinie w październiku daleko było do jakiegokolwiek wybarwienia... niżej wprawdzie coś się nieznacznie żółciło, ale główne, młode pędy nadal były ulistnione na zielono z tym charakterystycznym niebieskawym połyskiem

Zdjęcia z 18.10.2017












A jak Wasze 'Soir de Paris' prezentowały się tej jesieni? Ktoś doświadczył owej żółtej różowości liści? Ciekawam

Soir de Paris 27.05.2017. U mnie najlepiej kwitnąca azalia. Rośnie na stanowisku w pełnym słońcu i świetnie sobie radzi. Kwitła najdłużej z 5-ciu moich azalek. No i ten zapach .





Jeżeli chodzi o jesienne przebarwienia to znalazłam jedynie takie zdjęcia. Azalia 'Soir de Paris' rośnie pierwsza z lewej na tle jałowca:

Niby miała sporo zawiązanych pączków, ale znaczna część wyschła na pniu i ugotowały się w upalnym słońcu, w parę dni było już po całym kwitnieniu.

Czy mogę poprosić posiadaczy Soir de Paris o sfocenie pąków tej azalii?
z góry dziękuję .

Wedle życzenia porobiłam dzisiaj zdjęcia ale tylko w słońcu, jak będziesz potrzebowała w cieniu to daj znać.

Kwiaty i pąki azalii 'Soir de Paris' w OB PAN w Powsinie... aktualne zdjęcia z 7.05 w mocnym cieniu

Wczoraj jeszcze ładnie wyglądała

Rano jeszcze jako tako, potem wisi smętnie . Wykończy nas ta susza

Młoda jeszcze, drugi rok u mnie, rośnie w słońcu od 10.

20180512 - jeszcze w pączkach



20180516





w grupie niewiele widoczna, bardziej ją 'czuć' niż widać...cudnie czuć, dziś jeszcze kwitła...

edulkot napisał:
U mnie było dokładnie tak samo. Mam ich 4, czy 5 sztuk, żadna nie rozwinęła pąków.

W tym roku było trochę lepiej, rozkwitły chyba wszystkie, ale dość szybko przekwitły. Często padało, a w przerwach mocno grzało i wiało. Chyba nawet jakieś resztki jeszcze kwitną

Jesienne przebarwienia liści
20180928


20181003 po przymrozku nocnym..




20181011 w słońcu..


i w cieniu..

W zeszłym roku do azalki rozpoznanej jako 'Soir de Paris' dokupiłam 2 koleżanki. Miałam wątpliwości czy są tą samą odmianą, bo różniły się kolorem kwiatów. Jednak po roku przebywania w tych samych warunkach upodobniły się bardziej do siebie . Pachną z daleka

Soir de Paris w prywatnym ogrodzie przy Szkółce Krzewów ozdobnych Eugeniusz Pudełek w Pisarzowicach
24.05.2019

Aniu moja pochodzi z tej szkółki choć do takich rozmiarów jej bardzo daleko

Majeczko oni mają chyba te rośliny na jakiś sterydach :
Teraz też była w szkółce, piękna jest i na mojej liście zachcianek wskoczyła na czołówkę Tylko muszę czekać no nowe miejsce