Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Lukrecjowy ogród

Lukrecjowy ogród 2019/09/20 10:30 #176990

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10021
  • Otrzymane podziękowania: 22988
Mnie tam się podoba ten swojski widok z kosówką, choć swoich już sie dawno wyzbyłam;)))
Ścieżka z przywrotnikiem cudna, lubię takie zarastające przejścia i dlatego planuję posadzić przywrotniki przy chodniczku od północy, ale czy będzie podobny efekt mam wątpliwości.
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2019/09/20 10:44 #176993

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1930
Miłeczko, ja tam tez lubię sosny wszelkiej maści i pokroju, ale ta mi utrudnia obsługę oczka... u mnie tak jest że czasem coś denerwuje, denerwuje i bęc, już nie ma. Ale zazwyczaj jakiś koncept mam . Wcale nie chodzi o coś wyczesanego. Lubie proste rośliny, w sensie że pospolite.

Iwonko
- alez zaglądaj - będzie mi ogromnie miło. Dobrze, że posadziłam tamaryszka, ale on u mnie nie polubił miejsca i zwyczajnie zdechł. A tak serio, to ja z coraz większym trudem wywalam rośliny, teraz kiedy ogród już podrósł po wycięciu jakiegoś elementu powstaje duża dziura, jasne że powstaje przez to miejsce na nowe, ale do zapełnienia większych przestrzeni trzeba przecież czasu, a potem to wygląda nieco dziwnie... stare, stare i bęc noworodek :glupek Co innego, jak się miejsce zrobi bo coś chorowało, co innego jak nie spełniło pańci oczekiwań... bo to już moja fanaberia.

Ewciu! No jak to? Jak to wiesz że posadzę coś innego? Ja naprawdę słucham podpowiedzi... czasem jeszcze pod wpływem impulsu sadzę, ale serio - więcej słucham. I lepiej mi to wychodzi. gwizdac

Majeczko ja kosodrzewinki uwielbiam, choćby za to, że chowają się w nich wróble i sikorki, wyjadają mi mrówki, dzięki czemu na tej skarpie oprócz nornicy to większych szkód nie było, a były kopce wcześniej jak baby wielkanocne! Tylko ta już serio przerosła, a w pobliżu są jeszcze 3, więc ptaszory i tak się schowają przed wiatrem :zielony
Ostatnio zmieniany: 2019/09/20 11:10 przez Lukrecja.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot


--=reklama=--

 

Lukrecjowy ogród 2019/09/20 12:13 #176998

  • Katarzyna
  • Katarzyna Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 249
  • Otrzymane podziękowania: 739
Nelu,
też bardzo lubię kosówki. Faktycznie ta plama ciemnej zieleni wygląda tam dobrze. Polecałabym wsadzić dla "odmiany" kosówkę lecz w odmianie 'Varella' lub jak chcesz mieć długo spokój to w odmianie 'Sherwood Compact' albo cyprysika tępołuskowego w odmianie 'Nana Gracilis' o pięknej i intensywnej ciemnej zieleni.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Lukrecja

Lukrecjowy ogród 2019/09/20 12:50 #176999

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 6727
  • Otrzymane podziękowania: 14726
No i jaka ładna dyskusja się zrobiła! :lol: (choć nie każdy lubi uwagi do swojego ogrodu.. gwizdac )

Doskonale Cię rozumiem, sama też baaardzo przyzwyczajam się do roślin.. a może raczej konkretnego widoku..
Jeśli trwa jakiś czas to później nie mogę sobie wyobrazić coś innego w tym miejscu..

Jednak rośliny rozrastają się nie zawsze tak jak byśmy chcieli.. kiedyś wieloletnią trzmielinę, którą podpierałam
bo już była większa ode mnie - wyrzuciłam dopiero wtedy gdy moja siostrzenica spytała a po ten drapak tu rośnie..? polewkamax
Spojrzałam na roślinę innym okiem.. i wyleciała bo już faktycznie lekko straszyła.. ale ja ją od małej kępki hodowałam..
i pewnie o ten sentyment tu chodzi.. :)

Wiem, że co zrobisz to będzie fajnie - bo.. tak już masz.. :lol:
Pozdrawiam, Nela
Moje metamorfozy - zapraszam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Lukrecja

Lukrecjowy ogród 2019/09/20 20:40 #177030

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11365
  • Otrzymane podziękowania: 21015
Nelusia no powiem Ci że zachęcająco ta ławeczka z podusią wygląda a ten kocyk się na pewno przyda bo zimnawo ostatnio rotfl co do kosodrzewiny a jakbyś podcięła jakoś fajnie???
Co do drugiego tematu to powiem Ci że szkoda gadać u Dorotki szkoła duże jakoś do 17-tej się udało im się uczniów poukładać ale problem własnie z toaletami ogromny u Tomka szkoła z salami nie jest w stanie się wyrobić i lekcje prze dwa dni do 17-tej a w czwartek 18.40 więc zanim dojadą do domów to jest koło 20-tej a gdzie czas na naukę tylko u Łukasza jest w miarę normalnie za to podręczniki wszystkie trzeba kupić bo po podstawówce no szkoda gadać .
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2019/09/22 20:59 #177219

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8426
  • Otrzymane podziękowania: 25225
Ja uwielbiam kosodrzewinę więc eksmisji Ci nie doradzę B) , ale może na początek jakaś ostra korekcja think: a jak nie wyjdzie to wtedy można się już pozbywać sentymentów :silly: a co posadzić think: , no może faktycznie jakąś ładniejszą odmianę kosówki B)
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Lukrecja

Lukrecjowy ogród 2019/09/22 21:26 #177231

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10021
  • Otrzymane podziękowania: 22988
Tak, tak, nowa mała kosówka rzeczywiście byłaby najlepsza, i widok byłby podobny i nie byłabyś narażona na kłucie zwyc
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Lukrecja

Lukrecjowy ogród 2019/09/22 23:16 #177252

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1974
Cześć.. wiesz, ze jak zawsze jestem pod,ogromnym urokiem Twojego ogrodu, wiec nic bym nie zmieniała.. :kocham
Kosodrzewiny lubię, klony palmowe jeszcze bardziej 2smiech ale sadzać coś nowego w miejsce kosówki obawiałabym się, ze dziwnie to by wyglądało... tak wszystko rozrośnięte dookoła, a w środku nowa roślinka.
Może spróbuj podkrzesać gałązki.. albo usunąć te zewnętrzne, najbardziej kłujące w niepolityczne miejsca wink-3
Wykopać całość zawsze zdążysz,,

Jak się czujesz? Zdrowotnie już wychodzisz na prostą?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Lukrecja

Lukrecjowy ogród 2019/10/01 22:34 #178112

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4659
  • Otrzymane podziękowania: 8490
Ja też bym zostawiła. Wszystko wygląda bardzo spójnie
Na pewno nie sadziłabym klona, bo masz obok juz drzewka.
Może jakiś krzew, ale niezbyt duży.
Może miniaturową pęcherznicę o ciemnych liściach?
Na przykład kalinolistna Tiny Wine
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Lukrecja

Lukrecjowy ogród 2019/10/02 18:58 #178193

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3262
  • Otrzymane podziękowania: 5567
No i co w końcu Nelciu wymyśliłaś ? ja mam łatwiej z decyzjami ,bo idę na żywioł .Podoba mi się roślina ,kupuję i sadzę 2smiech Ale u Ciebie ten numer nie przejdzie ,bo porządek ważny .I pewnie dlatego tak bardzo lubię Twój ogród ,bo jest inny od mojego .Czasem też bym tak chciała ,ale jam wariat ,co zobaczę ,to zaraz chcę :nie_wiem
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Lukrecja

Lukrecjowy ogród 2019/10/13 08:41 #179474

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1930
Kochane moje Koleżanki!
Jest nadzieja, że wreszcie będę miała więcej czasu! Odgruzowałam się z papierów, na jak długo? - zobaczymy. Wybaczcie, że odpowiem Wam w jednym poście - i tak w większości będzie to temat kosodrzewiny na skarpie przy oczku. Na razie została - choć przycięta o 1/3. Kosodrzewiny lubię, Na wzmiankę o zastąpieniu jej czymś "nowym" podniosło się domowe larum: ale że jak to? a gdzie sikorki i wróble będą się chować przed wiatrem? Chcesz im zabrać lokum? Nie, nie, nie, nie ma zgody! Przycięłam zbyt długie gałęzie, na razie zniknęła ta część kłująca w cztery litery, pewnie jeszcze jakieś korekty zrobie, ale to już może wiosną.
Po spojrzeniu na to miejsce faktycznie - każda nowa, młoda roślina wyglądałaby tam jak "ni przypiął, ni przyłatał" bo reszta już dość mocno się rozrosła i byłby zgrzyt.
Kasiu varellę i cyprysika mam, ale w innych miejscach :P
Gosiu nad tą pęcherznicą pomyślę, bo fajna i znajdę dla niej miejsce!
Nelciu ja wiem, że nie każdy lubi uwagi dotyczące swoich działań, bo mamy zazwyczaj w głowie jakąś wizję której chcemy się trzymać, ale przecież jesteśmy na forum dyskusyjnym, to gdzie mamy dyskutować jak nie tu? Zdrowa dyskusja zawsze przynosi dobre efekty! :na_ucho
Moniś zdrowotnie - czuję się ok, ale z badaniami się ociągam :glupek
Danusiu, Wiesiu :przytulam :buziak :przytulam
Ewciu ja na szczęście etap spontanu mam za sobą, bo czasem musiałam te spontaniczne decyzje poprawiać po kilka razy. Troszkę jestem leniuszek, już mi się nie chce wciąż dłubać w tym samym miejscu. Choć czasem trzeba skorygować co nieco. Na razie kosówka zostaje, ale przycięta. :przytulam

A teraz czas na zmianę tematu. Wczoraj spędziłam naprawdę fantastyczny dzień!
Półtora roku temu foty z "lukrecjowego" wypatrzył chyba największy bloger ogrodowy jakiego znam - Tomasz Szostak, autor bloga "Z ogrodem na TY". Własnie zaczynał swój nowy projekt "Busem przez polskie ogrody". Odwiedził mnie w styczniu, kiedy wiecie... wszystko śpi, z ogrodnikami włącznie polewkamax Wczoraj odwiedził mnie ponownie.

Cytuję: "Założeniem tego projektu jest promocja ogrodów, które na pierwszy rzut oka nie wyglądają jak "żywcem" przeniesione z katalogów, czy są perfekcyjnie zrobione przez najlepszych fachowców, pochłonęły ogromne budżety i "ociekają złotem". To są ogrody ciekawe, fajnie się na nie patrzy. Jednak projekt celuje przede wszystkim w takie ogrody, w których widać pasję, ogrodniczą ciekawość, miłość do roślin, pomysłowość rozwiązań, pracę która została włożona oraz zaangażowanie w ich założenie i utrzymanie."

To naprawdę wielkie dla mnie wyróżnienie, bo mój ogród powstawał bardzo intuicyjnie, a wkładu Zielono Zakręconych nie sposób przecenić! No bo skąd by się wzięły pomysły na nowe chciejstwa? Skąd wiedza jak rosną i się sprawdzają... skąd wsparcie moralne i fizyczne także?! W dużej mierze to, jak żyje i wygląda "lukrecjowy" to też Wasza zasługa! Za co ogromnie i całego serducha DZIĘKUJĘ! :kocham

Przyglądałam się wczoraj jak Tomasz patrzy na mój ogród. Powiem Wam, że robił to z innej strony niż ja zazwyczaj hu_rra





Poniżej "lukrecjowy" skąpany w jesiennym słonku, okiem Tomasza :woohoo:


















Na zakończenie dzisiejszego wpisu chciałabym Wam jeszcze opowiedzieć, że po wizycie została mi cała hałda niesamowicie przydatnych prezentów! Czego tam nie ma? Dostałam cudowną gnejsową szpilkę (waży chyba ze sto kilo) - to kamień osadzony w betonowym postumencie, wystarczy wkopać beton do ziemi a kamień stoi bardzo stabilnie. Skórzane rękawice od Husqwarty i czapkę chroniącą mój pychol od słońca, zestaw "niezbędnik ogrodowy" od Gardeny, namioty ochronne dla roślin na zimę od Rolmarketu, nasiona Vilmorin: łąki kwietnej, kiełkowniki z kompletami nasion - kiełek do sałatek wystarczy na całą zimę - mini ogródki ziołowe na parapet, zestaw farb od Viva garden, komplet profesjonalnych opryskiwaczy od Kwazara...
Miałam też okazję po raz pierwszy korzystać ze sprzętu - piłą z Husqwarny obcinałam grube gałęzie katalpy. Strasznie się tego bałam, ale to świetny sprzęt, lekki, poręczny, akumulatorowy więc nie było stresu, że przetnę kabel. To był naprawdę dzień pełen wrażeń i emocji. Na pełną relacji z wizyty musimy poczekać, aż Tomasz napisze co widział. :witaj
Ostatnio zmieniany: 2019/10/13 08:53 przez Lukrecja.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, piku, takasobie, edulkot, Asia2, Pani Bestia, inag1, Monika-Sz, chester633, Semper ten użytkownik otrzymał 10 podziękowań od innych

Lukrecjowy ogród 2019/10/13 09:30 #179479

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7500
  • Otrzymane podziękowania: 16463
Nelu, zacznę po kolei.
Po pierwsze bardzo się cieszę, ze kosówka została, bo ja je bardzo lubię :P. Od razu pomyślałam sobie, że po co sadzić kolejną, jak tą można przyciąć. Przecież sosny doskonale znoszą formowanie :P .
Twój ogród jest jednym z moich najulubieńszych :kocham . Zdjęcia pokazujesz cudne :kocham .
Okiem Pana Tomasza faktycznie wygląda to zupełnie inaczej zdziwko .Mam wrażenie, że bardziej skupił się na iglakach. A może to kwestia tego miesiąca później think: ? Tak czy inaczej pięknie i wcale się nie dziwię, że wrócił do Twojego ogrodu :bravo .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Lukrecja

Lukrecjowy ogród 2019/10/13 10:38 #179483

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4368
  • Otrzymane podziękowania: 8017
Myślę, że troche przecieniasz forum, a nie doceniasz siebie ;). Kiedy pojawiłas się tutaj, ogród miał już pewną określoną formę i kształt, który Ty mu nadałaś i to Ty wybierałas rośliny szkieletowe, które nadają mu charakter do dzisiaj (w tym również wspomnianą kosówkę :silly: ). Forum to już szczegóły i szczególiki, troszkę zmian i jakies nowe rabatki, ale za całość wciąz odpowiadasz Ty :bravo
Ja bardzo lubie słuchac rad i na ogół zawsze je wprowadzam, bo pokazują mi, że ktoś inny ma kompletnie inne spojrzenie i sama nie wpadłabym na proponowane rozwiązania. Tylko, że ja mało pytam :oops: , może powinnam więcej think: . Czasem ktoś się wyrwie nie pytany z radą i często okazuje się to strzałem w dziesiątkę, dlatego zawze uważnie nasłuchuję, co maja do powiedzenia goście w moim ogrodzie ;). Jednej tylko rady nie wprowadziłam, stworzenia strumyka/suchej rzeczki zgodnie ze spadkiem terenu ogrodu, Monika, jeśli to czytasz, sorry, to gigantyczny projekt i troche się go boję 2smiech
Super wizyta i fajne prezenty, Twój ogród absolutnie zasługuje na szersze rozpropagowanie. A właściwie dlaczego jeszcze Mai u Ciebie nie było? A może prowadzisz już jakies rozmowy?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie

Lukrecjowy ogród 2019/10/13 16:21 #179499

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1974
Neluś, gratulacje!!
Ja się od dawna dziwie, ze Maja jeszcze nie odkryła Twojego ogrodu, bo jest piekny, ciekawy, różnorodny i świetnie skomponowany.
Wiesz doskonale, ze to jeden z moich NAJ... wielokrotnie tk mówiłam i cieszę się, ze ktoś to odkrył i chce pokazać szerszemu gronu :bravo


Marta...czyta,.,czyta :heart i jestem wciąż przekonana, ze pomysł jest dobry.. ja to serio widzę oczyma wyobraźni.
I nie sucha rzeczka, tylko prawdziwy strumień, szemrzący na kamieniach :kocham
A poza tym mi przykro, ze jednej rady nie wprowadziłas i to właśnie mojej... :unsure: czy powinnam się może czuc wyróżniona 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2019/10/13 17:11 #179503

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4368
  • Otrzymane podziękowania: 8017
Monika nikt w swoich radach nie zdemolował mi pół ogrodu 2smiech , absolutnie czuj się wyróżniona :przytulam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Lukrecja

Lukrecjowy ogród 2019/10/13 20:48 #179542

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2475
  • Otrzymane podziękowania: 3614
Gratulacje, ogród intuicyjny jak twierdzisz wcale nie ustępuje tym katalogowym i pod igłę, on jest po prostu Twój, autorski i tego się trzymaj, a katalogowe są tylko do oglądania, lepiej nie przekładać tego na swoje podwórko 2smiech dla dobra ogrodu i ogrodnika :)
Ostatnio zmieniany: 2019/10/13 20:48 przez sierika.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Lukrecja

Lukrecjowy ogród 2019/10/13 20:48 #179543

  • a.nia
  • a.nia Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4245
  • Otrzymane podziękowania: 16450
Nelu ja myślę, że Tomasz drugi ale nie ostatni raz gościł u Ciebie... no bo jak oprzeć sie Twojemu ogrodowi? jakby tak do mnie miała taka osobistość wjechać to chyba z nerw bym umarła, a potem jeszcze na zawał zeszła rotfl
Tak patrzę i nadziwić się nie mogę... przymrozek Cię ominął czy jak? Tak czekałam na kolorowe klony i za przeproszeniem d..pa :mur -5 zrobiło swoje... wszystko u mnie przemarznięte, nadzieja w dolnych, osłoniętych partiach... może jeszcze trochę czerwonego i żółtego będzie...
Pozdrawiam
Ania
Było ściernisko...
Ostatnio zmieniany: 2019/10/13 20:48 przez a.nia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2019/10/14 09:18 #179615

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 14602
  • Otrzymane podziękowania: 44124
Serdecznie gratuluję! Na taki ogród patrzy się z przyjemnością! Wart pokazania szerszej widowni! :kocham
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2019/10/14 20:00 #179693

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11365
  • Otrzymane podziękowania: 21015
Nelusia no cudnie jest w Twoim ogrodzie ale to przecież wiemy a okiem Tomasza uchwycony przepięknie :bravo :bravo wcale się nie dziwie że był u Ciebie znowu też bym chciała tam kiedyś trafić i zobaczyć go na własne oczy :buziak
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2019/10/18 15:11 #180142

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1930
Edyta no ja tez kosówki lubię (dlatego chyba tyle ich jest). Wyrzucić mogę zawsze, kiedy przycinanie się np. nie uda. Rosła długo, a wykopanie to kwadrans (na luźnych gumach), więc zdążę. wink-3
Dziękuję za lukier pod adresem preferencji i sympatii :woohoo: A wiesz, że ja nie mam ulubionego. Owszem niektóre podobają mi się bardzo, ale to bardzo, bardzo, za to w każdym jest to "inne coś" czego np. u mnie nie ma. Każdy z ogrodów ma jakiś najcudowniejszy zakamarek. Przecież w każdym ogrodzie są miejsca lepsze i ... lepsze :diabelek Wszyscy się staramy i wyłazimy ze skóry żeby było najlepiej jak potrafimy.

Martusia żadnych rozmów nie prowadzę polewkamax w moim odczuciu Maja to zbyt wysokie progi. Naprawdę. Ja wiem ile jeszcze mam do zrobienia, wiem, że niektóre miejsca w mojej głowie będą wyglądać inaczej - bo np. w przedogródku muszą jeszcze sporo podrosnąć, co tam pojedyncze badylki.
Może trochę tak jest, że siebie nie doceniam, że wciąż umysłowo tkwię na etapie - "jaka ja zielona jestem!", choć czasem się łapię na tym, że w innych miejscach ktoś zadaje pytania, a mnie się one wydają niepojęte, bo jak ktoś może nie wiedzieć - ale naprawdę nie wie. I wtedy sobie uświadamiam, że choć sporo nauki przede mną, to jednak już nie jest to level 1 tylko znacznie wyżej. :diabelek

Moniczko a wiesz, że jak to napisałaś to zaraz w mojej wyobraźni się taki potok u Marty pojawił... wink-3 Oj byłoby cudo :kocham jeszcze z Marty pomysłami na nasadzenia... Marta z demolki czasem wychodzą rzeczy kosmiczne :mniam
A wracając do Mai - jak wcześniej pisałam, ogród nie jest jeszcze skończony (choć nigdy nie będzie), ale jeszcze parę rzeczy trzeba dopracować. Co innego pokazać tu na forum, gdzie w zasadzie wszyscy przerabiamy, ulepszamy, reorganizujemy etc. a co innego zmierzyć się z ogrodami własnie "spod igły". Jak zobaczyłam uroczysko, które urządzał mąż Meggi to wymiękłam! Ile ja bym dała żeby tak umieć stworzyć prawie naturalny kawałek... To naprawdę wyższa szkoła jazdy, gdzie mi tam. Może kiedyś, na zasadzie - pochwalę się - udało mi się stworzyć mój prywatny wszechświat 2smiech

Ewciu - sierika i tego się będę trzymać, że mój ci on i tylko mój. Choć pamiętam okres kiedy wynajmował jakąś obskurną kawalerkę z widokiem na murowany płot, no beton i beton... a czasopisma ogrodnicze kupowałam już wtedy, oj jak ja bardzo chciałam mieć choć ze 3metry kw. , a te krajobrazy ogrodowe były jak z kosmosu. U siebie widzę pewien dysonans - z jednaj strony chciałabym naturalistycznie, a z drugiej - podobają mi nieco egzotyczne rośliny. I czasem bierze górę jedna opcja, a czasem inna, i bez derenia z kwiatami jak chusteczki nie wyjdę... a te werbeny z patagonii, a te trawy preriowe... polewkamax No więc mam taki misz - masz, polsko-światowy. Ale kocham go mimo niedoskonałości.

Aniu przymrozek mnie nie ominął. Wszystkie hortensje już w brązach... niektóre liściaste już bez liści, nawet się przebarwić nie zdążyły.

Aniu, Danusiu Tomasz to wyjątkowo sympatyczna i bardzo otwarta osoba. Też się tej wizyty obawiałam, ale od dzień dobry było już tak jakbyśmy się 100 lat znali. Serio. To bardzo życzliwa i ciepła osoba. I chyba więcej myśli o innych niż o sobie. Danuś - no to podam mu namiar na Ciebie :przytulam Tak naprawdę to Tomasz powinien otworzyć nowy projekt "Busem przez ogrody ZZ" :D i nie zawiódł by się na bank :czarownica

Miłeczko jak pisałam ... może kiedyś, jeszcze mus trochę powalczyć i poczekać aż świeżynki urosną :mniam

Na miły week - poprzymrozkowe foty, kiedy rośliny ocukrzyło leciałam do pracy, nie było czasu na fotki. W ogóle ja mam wrażenie że jest poniedziałek idę do pracy, śpię, budzę się i już mamy piątek... a weekendu nie ma wcale!

No ale czas na foty



















Ostatnio zmieniany: 2019/10/18 15:12 przez Lukrecja.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, piku, edulkot, Semper, nowababka, Elżbieta, nelu-pelu, a.nia
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.196 s.