Czy to TE makówki? Od Przemka? Ja na razie tylko marzę o nich , ale kiedyś na pewno i u mnie zagoszczą

Nie do wiary, że masz tyle śniegu , u mnie ledwo pocukrzone, pewnie jutro już śladu nie będzie. A taką pierzynkę to już bym chciała...

Zimy nie zazdroszczę bo mam swoją
Złomowe detale jak zawsze klimatyczne coś mi się wydaje, że jakiś stary klucz widziałam w klamorach szufladowych, muszę przeszukać stare domiszcze

Piękne te klucze , ciekawa jestem czy masz dla nich jakieś specjalne miejsce? Czy zdobią dom czy ogród

Ewo piękne te Twoje zimowe widoczki.Też mam trochę tego białego.
ale u innych to jakoś przyjemniej wygląda..

Ewa, to zdjęcie z otwartą furtką pewnie na długo zapamiętam...

Klucze świetne i inne ozdoby ciekawe masz a furtka i makówki ośnieżone

Zdjęcia super, jak pięknie pod śniegiem! Ja nadal czekam. Z utesknieniem!
Klucze cudowne! Uwielbiam takie przedmioty, które cofają czas!

Danusiu, droga jest w obie strony......

Marta, to TE......

Majka, szukaj koniecznie, stare klucze są piekne.

Wiesiu, na razie wiszą w oknie kuchennym, żebym miała je na oku.

Gosiu, dziekuję.

Nela, mi tez podoba się, skromnością nie grzeszę

Żaneto, dzięki.

Miłka, już po widokach, zielono mi już.

Zrobiłam, pokażę.....czy jednak warto

Warto, warto...

Ewcia ale trzasnęłaś fotki Wiem że droga w dwie strony ale ja się daleko sama nie wypuszczam ale M lubi jeździć to może kiedyś się uda tylko na razie troszkę moja praca mnie blokuje bo weekendy kiedy M ma wolne to ja mam zajęte ale może kiedys się uda

Ewo, zimowy ogród, jak ładnie! U mnie ciepło, a lubię takie widoki. Sesja z wiewiórką fajna, nigdy mi się nie udało takiej zrobić.
W tym roku kupuję kilka zielonych hakone. I zamawiam ozdoby u P, ale chyba je pomaluję, bo rdzawe chyba nie bardzo mi pasują, prawda?

Pięknie jak w bajce trzeba umieć zrobić tak śliczne zdjęcia a Tobie wychodzą
Klucz chciałam poszukać dla Ciebie, mnie taki złom nie kręci znalazłam, ale nie jest taki ozdobny jak te co masz, jak zrobię zdjęcie to pokarzę

A ja nie będę malowała, mnie takie rdzawe pasują.
Iza, a dlaczego u Ciebie nie pasują?
Zastanawiam się, czy zostawić na zimę swoje poidełka.
Czy Ty te ozdoby wszystkie zostawiasz?

Nelu, dzięki za uznanie.

Danusiu, zima pójdzie w czorty to pomyslimy

Iza, dlaczego nie pasują wydaje mi się, że są uniwersalne, nie wybijają się na pierwszy plan a jednoczesnie pieknie wygladają w otoczeniu roslin.
Dla mnie rdza jest oznaką dojrzewania a lubimy ogrody z historią, czyz patyna nie jest wskazana?przecież nie ujmuje nic elegancji

Majka, jestem bardzo ciekawa tego klucza

Gosia, popieram. Poidełka zbieram, te cenne, żeliwne zawsze cos skapnie z nieba, nawet gdy snieg topi sie a potem ścisnie mróz jest niebezpieczeństwo pęknięcia.Zotawiam plastykowe.

Dziewczyny a co powiecie na takie rzeźby ogrodowe wykonywane przez naszą koleżankę z forum "kowalkę"

martusewicz.blogspot.com/2014/05/rzezba-ogrodowa-krysztaowe-kwiaty.html

Ewciu mówisz i masz

Przepiękne te zdjęcia ogrodu pod śniegową pierzynką, u nas taka bajka trwała aż jeden dzień , a ja tak bardzo lubię zimowy - śniegowy ogród. Liczę jednak, że to białe wróci na dłużej

Majka, kowalka zdolna

Majka, no klucz super, stary porządny..... do porządnych drzwi, nie takich jak teraz produkują.

Ewa, liczę na snieg w zimie bo taka pierzynka, oprócz walorów estetycznych, uspokaja nas ogrodników lubię snieg w świateczne dni, krajobraz jest niczym z bajki, szkoda mi tylko zwierząt gdy muszą wyszukiwac pozywienia pod grubymi zwałami.

Ewciu też lubię taką zimę jak z obrazków świątecznych i na szczęście często taką mam więc mam nadzieję że i w tym roku jednak będzie

sierika napisał: Klucz jest już Twój, tylko trzeba przemyśleć sposób przekazania
To jest klucz do starych drzwi do starego domu, drzwi były tak zeżarte przez kornika, że sypało się z nich przy każdym ich dotknięciu. Trzeba było je wymienić a klucz w szufladzie przeleżał kilkanaście lat