bezimienny

Dark Picotee i Double Ellen

Dark Picotee





Glena's Gloss

Dana's Dulcet

Bezimienny



Slaty Blue

Przylaszczka forest White

I marzec w nowym
Przylaszczka "szwajcarka



Przylaszczka Transylwańska

Urdzik alpejski



Pink Sky

Przylaszczka transylwańska

Jeffersonia Diphylla

zółta Xanthia i z tyłu ciemny Abigail

Pięknie, cudownie! Się sadzi, się ma! Się foci, podziwiają!

Miłko za dużo tych fotek... nie ogarniam...


miała być jeszcze jedna seria ale mnie wywala... dwa razy próbowałam, na więcej nerw mi brak ... chyba przekroczyłam limit... może jutro się uda załadować ciąg dalszy marca...

Nie wiem jaki masz rozmiar fotek. Ja wklejam 800x534. Jak mam większe - jadę z hostingu. Nie wiem też jak internet u Ciebie. U mnie wywala, jak wszyscy w okolicy oglądają netfliksa.

Jak pięknie tutaj, same pocztówki!

cudownie

takasobie napisał:
Milko od zawsze fotki zmniejszam do 800 x 600 . Dziś siedziałam zły czas w tym samym miejscu i na początku nie było problemu potem nie dało rady… nawet odpowiadając Tobie , pon dodaniu 3 wywaliło mi post … bez fotek post poleciał… zobaczymy jutro…

Żanetko, Kasiu dziękuję …

Ania przepiekne nawet po miesiącu Cudowne ciemierniki ,przylaszczki a urdzik i Jeffersonia
Powiem Ci że choćbym nie wiem ile zdjęc zrobiła to żadne tak pięknie nie wychodzi zwalam że to wina sprzętu- telefon nie aparat -żeby nie wyszło że ja jestem beznadziejna

Danuś fotki coraz ładniejsze robisz … praktyka czyni „miszcza” Słuchaj Milki kuper niżej i skoro świt … a jak przyjadę do Was to weźmiesz do ręki mój aparat i zobaczysz, że to inna bajka niż telefon…
Może jutro uda się załadować świeższe fotki…
Wczoraj nie byłam w ogrodzie .. a dziś pontyjka otwarła pierwsze kwiaty.. piwonie pokazują kolor na pąkach… kwitną irysy … obłęd jakiś …

Aniu no chyba mnie jednak przeceniasz bo swego czasu robiłam aparatem i szału nie było kuprem to ja juz po ziemi rysuję jeszcze tylko na trawie nie leżałam a skoro swit to teraz jest problem bo Piotrek w nowej pracy później zaczyna i rano czeka na śniadanko

Danuś trza się poświęcić dla dobra ogółu... skoro świt znaczy przed śniadankiem...

Dobra... odkładam zaległości marcowe na potem i spróbuje pokazać kadry z wczorajszego wieczoru u dzisiejszego ranka... może sie uda

Anemone Hilleste



Psizęby


Jeffersonia Dubia


Kokoryczka Bettberg


Wawrzynek Astrid



Wawrzynek Maika



ziarnopłon Lambrook Variegated



Epimedium Okuda's White




pierwszy kuklik


Wiązówka Ki Chiri Fu


Moe Ki Hukurin


Serduszka


Kokoryczka


Epimedium Akane


Zawilec- fajny nieznajomy


Jeffersonia Diphylla


Epimedium Red Maximum


No niestety... zdjęcia sie nie ładują... robie tak jak zawsze... fotki zmniejszone ... internet śmiga... nawet jednego nie mogę dodać...
I to nie wina stanowiska pracy bo z poziomu telefonu też dodać nie umiem…

Szkoda.
Za to zimą będziemy miały co oglądać

A jedną, pojedynczą udałoby się wsadzić?

Ja wcale nie cieszyłam się z tak gorących dni bo wiedziałam że może nastąpić to co nastąpiło. Dlatego nie zaskoczyły mnie widoki czarnego orzecha włoskiego czy czarniejące paprocie nawet te dzikusy z lasów. Rośliny ruszyły na własną odpowiedzialność a teraz my mamy multum roboty.
Ciemierniki kwitły pięknie a w jakim stanie są teraz. Moje mają pokładzione pędy kwiatowe.

Majeczko dokładnie... mnie udało się w miarę uratować tylko to co okryłam. Ale piwonie bez uszczerbku, ciemierniki też w miarę, tak samo martagony..
Najgorzej wyglądają azalie i rodki..

Miłko do starego postu bez problemu załadowałam zaległości , na więcej dziś brak czasu..

Gosiu no ja mam nadzieję, że do zimy sie ogarnę i coś zdażę załadować do mojego wątku

Na szybko .. stary ogród jeszcze w pełnej krasie, z zeszłego tygodnia... dziś jadę do Górek i aż sie boję co tam zastanę...
Rohazec


Forbiden Fruit

Sylphides





Dryopteris Cycadina

Cristata The King

Przy źródełku

Izumi No mai i Melina

Obuwiki




Wisteria pieknie pachniała

Pod domem



Shishigashira na środku

Jordan w centrum


Villa Taranto

Orlik Variegata


Autumn MOon

Ale cudnie wygląda ta kalina .

Nazbierałaś trochę tych zaległości Aniu .
I Akane bardzo ładna . Też kupiłam w tym roku, ale chyba zabiłam . Stała w doniczce obok kupionej razem Amber Queen i obie nie dają znaku życia . Frustrujące jest to, że za Akane zapłaciłam 40 zł., a teraz jest w ofercie za 18 . Nawet zaczęłam się zastanawiać czy nie kupić raz jeszcze.

Aniu oby przetrwały te widoki bo cudne są..!

Izumi-no mai niesamowita.. a Twoje aranżacje - mistrzowskie!!

Aniu widziałam z daleka że piwonie drzewiaste zaczynają kwitnąć i kwiatki są ok, martagony też, inne lilie były pochylone ale się prostują. Rodki pod dębami i osłonięte cisami widać normalne kwiatki, do azalii mam za daleko żeby z okien zobaczyć.

W Gòrki jedziesz na weekend, może jakoś przetrwał ogród, te cudności powalają.

Aniu,piękne ,aż się zapatrzyłam.Masz kobieto talent do robienia zdjęć.
Sylphides śliczny.Mam nadzieję że Górki jednak ocalały.