Takie coś ukuło mnie w palec Co to za kolczatka?



Wyrosło pod karmnikiem, ale ja ostatnio tylko słonecznik sypałam
Ups, to pewnie nie bylina Źle wstawiłam.

Marysiu, tylko tyle wyrosło? owoc przypomina kolczurkę, ale liście są za mało klapowane...
Może to kiwano???

Niskie to było, około 40 cm, wyrywalam chwasty i to przy okazji mi się napatoczyło. Łodyga sztywna, to nie wyglądało na pnącze jak koczurka

To pewnie tez nie kiwano, bo też jest pnączem
A rozłupałaś Marysiu ten owocek?

Nie, może jeszcze znajdę - wyrzuciłam na ognisko
Edit:
rośliny wraz z korzeniem


Bardzo twarde, z trudem udało mi się przekroić. W środku nasionko zupełnie jak słonecznika

Owoce jak u Bielunia dziędzierzawy, ale liść dziwny
Marysiu, a łodyga była zdrewniała

To Rzepień pospolity

Sztywna łodyga, Basiu.
Bingo!! Dziękuję

Edit: Ewa, może przenieś go gdzieś do chwastów jednorocznych, nie w bylinach

Niech będzie tutaj Marysiu, a watek zaraz mu zrobię
Basiu

basik napisał:
Zimuje od ładnych kilku lat Dostałam chyba od Forumnki jeszcze na starym forum marolexu
Że tolmiea to kiedyś wiedziałam, ale, że to drugie

Dziękuję bardzo

Siberio to miałabym prośbę o dodanie nowego wątku Tolmiea Menziesa z góry

Witam .
Szukałam miejsca gdzie mogłabym pokazać roślinkę, która rośnie u mnie już dobrych kilka lat
a niestety nie wiem jak się nazywa ,może ktoś ją rozpozna .






wstawię też kawałek kwiatka ,bo nie wiem czy cała krzewinka zdąży zakwitnąć.

Mam prośbę o identyfikację takiego czegoś. Nawet nie wiem na 100% czy to bylina. Zdjęcia z połowy sierpnia. Wysoka, jakies 150cm
Podejrzewam, że to coś ze ślazowatych.

Zuzanno, Twoje podejrzenia są słuszne
To bylina z rodziny ślazowatych Ślazowiec pensylwański Sida hermaphrodita

Basieńko, serdeczne dzięki! Chorobcia, skąd on u mnie???

W Polsce Ślazowiec pensylwański jest rośliną uprawną, więc może z jakiegoś pobliskiego poletka, a może ptaszki przyniosły

W tym roku na mojej piwnicy pojawiła się w ogromnej ilości taka roślinka. Wygląda jak rozchodnik, ale obawiam się o jej ekspansywność. Nie wiem skąd się wzięła - pojawiała się na niemal całej piwnicy pokrywając ja dość szczelnym dywanem. Podejrzewam, że była w ziemi, którą kupiłam jesienią. Właściwie to pasowałoby mi, żeby wypełniła puste place na piwniczce, ale obawiam się, czy nie wykończy mi wszystkich nasadzeń, które się tam znajdują . Ma długie pędy:

Edytko mi to wygląda na portulakę pospolitą Dość ekspansywny chwast....................................
Ale mogę się mylić

Może ktoś rozpozna co to może być .Przypadkowy zakup,nawet nie wiem czy to domowa czy ogrodowa roślina.
Kwitła praktycznie cały sezon.Zdjęcie z końca września.

To chyba Primula heucherifolia, więc raczej na zime trzeba schować. Niby strefa 7, ale tylko w ciepłych rejonach pokazuje się po zimie.

Vercia dobrze prawi, to portulaka. Walczyłam z nią w tym roku u siebie.