Zeszłoroczna Pyrrosia sheareri przyrosła w tym sezonie jednym listkiem



Trafiła się okazja nabycia 6-letniej rośliny, więc mając na uwadze jej powolniactwo skusiłam się.



Trochę się rozczarowałam wielkością tej 6-letniej rośliny, ale niewiele o niej wiem. Może faktycznie tak wolno przyrasta

Jesienne paproty z mojej działki..

20211018

Nelciu, jesienią robią Ci ogród, prawda?

Polypodium cambricum 'Cahlem' na słonecznym murku






fot.20.10.2021r.
.

Paprotnik od roku u mnie w ogrodzie, ładnie mu się przyrosło.


fot. 19.10.2021

Asplenium platyneuron



Nowy nabytek Polystichum setiferum ex 'Broughton Mills'...ponoć bardzo dobra odmiana z grupy foliosum.
Na fotce jeszcze młoda roślina...

Osmundy...jesiennie.



...i bardziej jesiennie



Trafiła mi się paprotnikowa ciekawostka z grupy Bevis. Zarodnikowy potomek 'Bevisa'. Można by rzec że brat 'Green lace', tyle ze nie taki delikatny.
Niestety dotarła do mnie połamana, więc na fotkach tylko kilka całych liści. Co ciekawe paproć wytwarza dużo zarodników, niestety w 90% są one sterylne...znaczy 10 % płodna

Polystichum setiferum ex 'Bevis'

Dryopteris schorapanensis w jesiennej scenerii


fot.24.10.2021r.
.

Athyrium filix-femina 'Plumosum Group'

Moja paprotka kupiona pod nazwą Polypodium australe Pulcherrimum Gruppe.

Paprotnik szczecinkozębny o cechach 'Flexuosum'



Paprotnik, który dosiał się do innego gatunku. Podobny do rigens czy tsus-simense , ale nie mam pomysłu jaki gatunek ?




Jesienne barwy Athyrium filix-femina 'Plumosum Axminster'

Młodziutka jeszcze Athyrium filix femina Rotstiel

fot.13.09.2021 OB w Wojsławicach

Języczniki...jesiennie













I jesiennie...paprotniki

Dwuletnie siewki Asplenium scolopendrium. Ponieważ Polla i Tomek uprzedzali, że młode siewki języczników są niestabilne, to muszę jeszcze co najmniej 3 lata poczekać nim pokażą swoje bardziej stałe cechy. Ale już widzę, że niektóre siewki rosną o wiele szybciej od innych.

Foto. 2021 12 01

Ewo pierwsza siewka, jak utrzyma cechy może być bardzo ciekawa.Widzę tam jakieś zawijasy na końcach liści.

Gosiu dzięki. Też bym chciała aby te zawijasy utrzymała. Ale sporo jeszcze czasu trzeba aby te siewki ustabilizowały swoje cechy.

Po pierwszych mrozach ( czy -6C, to już mróz, czy jeszcze przymrozek?) i mocnych wiatrach, paprocie wyglądają różnie.... Oczywiście, najlepiej z rodzaju Polystichum i Polypodium. To one będą zdobić ogród przez całą zimę. Jest jednak druga strona medalu- będą wymagały mozolnego cięcia starych frondów wiosną. Pod względem łatwości sprzątania, nic nie przebije wietlic, które łapie się w marcu za czuprynę a suche liście same wyskakują.
Już teraz są gotowe do czyszczenia ogrodu np Athyrium filix- femina 'Capitatum'


fot.07.12.2021r.
.

Ja spadł już śnieg i nastał mróz...

Paprotka zwyczajna

Poll napisał:
Dziś zastanawiam się, czy tę rzadką i ciężką do zdobycia paproć posadziłam w dobrym miejscu.... Trafiła pod sosnę, gdzie ma dostęp do porannego słońca a w najgorętsze godziny dnia osłania ją jej cień. Stanowisko wydawało się idealne, ale nie pomyślałam, że sosna nie pozwoli na pokrycie paprotnika śniegiem a byłoby to najlepsze naturalne zabezpieczenie. Póki nie dostanie ocieplenia z iglastych gałęzi, zimuje pod opadłymi igłami i liśćmi.



Kilka razy dyskutowaliśmy z Tomkiem na temat koloru tej odmiany. Frondy powinny być nie zielone a mieć wyraźnie żółtawy kolor. Na zdjęciu widać nieco tę róznicę, ale wielkiego łaaał nie ma. Czekamy więc na nowy sezon, oby udany.

.

W pobliżu 'Professora' powinna koleżanka trzymać łopatę i na bieżąco podsypywać śniegiem

"Bevis' zimowo

Moje paprocie dziś. Lekko poprószyło, ale ten śnieg ledwie widać.