U mnie wprost przeciwnie ciągle je dokupuje a mam zaledwie 2,3
juz nie źle w nie zaiwestowałam ale ciągle sie nie poddaję .

bardzo je lubię

Gdyby u mnie tak chciał się rozrastać
W ogrodzie kilka roślin mnie już zniechęciło czyli sie z nich wyleczyłam np.z lilii himalajskiej
trzy lata podchodziłam do uprawy tej pięknej niezwykłej rośliny.
I nie powiem żeby nie chciała u mnie rosnąć .
Mam jednak pecha, bo lilia zaczyna dobrze ale źle kończy.
W trakcie wzrostu atakuje ją jakiś robak/biały mały ale drań/ i cebulka nie daje sobie z tym potworem rady.
Chyba już sie z tej lilii wyleczyłam .

,bo cebule nie są tanie.
Teraz zobaczę co będzie z dalią drzewiasta takiego potwora nie jestem w stanie wykopac więc zostawię
ją na zimę w gruncie jak przezyje to będzie moje zwycięstwo.
Polu u mnie ciemierniki jeszcze nie kwitna wprawdzie rosną w cieniu i to może być przyczyną
i na spodniej stronie liści jest ogromna mszyca w niektórych krzaczkach powycinałam liście
nie wiem, czy to dobrze .Widziałam u Moniego jak kolekcjonerka właśnie tak robiła .
Poczekamy zobaczymy ,bo czym by był ogród gdyby w nim nie eksperymentować
Eksperymentuje tej zmy z lnem nowozelandzkim zostawiam roślinę w gruncie,myśle że u mnie może dać radę .
byłoby fajnie ,bo już sporo mam donic które muszę na zimę chować a nie mam piwnicy.
Eluniu roslina o którą pytasz to bukszpan w tych kulkach ma juz najmniej 20lat.
Jugo miło ,że wpadłaś a o obuwikach mogę Ci tylko powiedzieć ,że sa mrozoodporne
i tylko trzeba zapewnic im odpowiednią glebe.
Pozdrawiam