Ewciu -liliowce mimo suszy sobie radzą ,choć ich kondycja w tym roku trochę gorsza,wydaje mi się ,że za szybko przekwitły
Basiu -oj to przykro,jestem ciekawa czy uda mi się je uratować ,na razie leję wodą i czekam na Lepinox
W końcu pada i od rana gdzieś w oddali a teraz sobie siąpi
-moja rudbekia a sąsiadki budleja

Żanetko hortensje coraz piękniejsze u Ciebie a floksy jak zwykle zachwycają

Zazdroszczę deszczu ,bo u mnie sucho Ta wielka rudbekia jest wspaniała .Nie uwierzysz ,ale u mnie uschła .Taka żelazna roślina

Danusiu -dziękuję ,jest tak gorąco ,że niektóre floksy wyglądają na przypalone i ekspresowo przekwitają
Ewciu -za szybko się cieszyłam ,popadało tylko chwilę i zaraz wyparowało,choć trzy km ode mnie było oberwanie chmury i tam im zlało.....dzisiaj zobaczyłam ,że na sąsiedzkim płocie zaczyna się przebarwiać winoluszcz-czyżby jesień była tuż tuż?
Kret zaczął tak wściekle ryć- co kawałek kopiec na trawniku to widzę ,ale w środku rabat nie zawsze ,dzisiaj popryskałam bukszpany Lepinoxem

Ja marzyłam o tych wysokich rudbekiach! sadziłam je chyba z 5 razy! Ostatnio teraz wiosną i coś ich nie widzę

Miłko-mogę się podzielić wiosną bo i tak ją przycinam ,żeby za bardzo się nie rozrastała tylko ,że ona lubi pić
ciągle praży -dzisiaj znowu trzy godziny podlewania ,nie wspomnę o rachunku za wodę

A co ta Twoja dalia robi konkurencję hortensji?
Dzielżany piękne , tylko nie wiem czemu one mnie nie lubią

Żanetko nie chcę mówić o kosztach ale efekty podlewania widać

Wiesiu -dalia jest z tych wielkich i bardzo się rozpycha a dzielżany to u mnie też wytrzymują 2-3 sezony i znikają
Danusiu -nawet tak długie podlewanie nie zastąpi deszczu -tak suchych liliowców nie miałam nigdy także zazdroszczę deszczu bo czytałam ,że u Ciebie podlało

Hej wesele,hej wesele -i po weselu ,było cudnie ....dojazd z przygodami kontrola policyjna ,zamknięty szlaban kolejowy gdy czas gonił i lejący deszcz na zmianę z wychodzącym ,ale zabawa udana Gościniec Żurawiec może pochwalić się też ładnym ogrodem ,niestety zdjęć brak ....
Podobno wczoraj podlało i u nas ,a teraz przed chwilą też popadało -,ale już wygląda

Żanetko czyli same dobre wieści
To teraz można spokojnie odpocząć

Basiu -teraz faktycznie dwa tygodnie odpoczynku ,żeby(odpukać ) nikogo nie zarazić-choć osobiście w to nie wierzę.....ale odpoczynek będzie aktywny bo ogród zarósł przez moje uczulenie na słońce no i upały ,mam zamiar trochę poprzesadzać no i może wyskoczyć gdzieś na kilka dni ,ale to się okaże

zanetatacz napisał: Przyznam się, że ja już też ostatnio przestałam wierzyć...
Zapowiadają piękną pogodę w Polsce na następne dni, więc może warto jeszcze się gdzieś wybrać chwasty nie zając, nie uciekną

Basiu -ten tydzień raczej odpada bo mąż pracuje.....ale zobaczy się
Powiem Wam ,że starzeję się bo zaczynam rano wstawać.....wiem ,wiem Ewcia o 8 to już ma ogród wypielony ,ale dla mnie to jest wczesna pora bo zawsze uwielbiam rano spać i najczęściej wstaję o 9-10 ,no więc wstałam i cały dzień spędziłam na pieleniu ,przycinaniu ,wyrywaniu przerwa na obiad -mąż halibuta serwował i dalej praca do 19 zakończona koszeniem trawnika.....jeszcze z dwa dni i doprowadzę ogród do porządku bo nareszcie przyjemniejsze temperatury no i podlane jest

Żanetko to mnie to tez zaczyna dopadać bo budzę się przed 7-mą i to w wakacje co mi sie nie zdarzało

E, no to ja się trzymam dzielnie Nastawiłam budzik na 7 rano, bo plany ogrodowe miałam szerokie, a dospałam do 8.30

Dziewczyny -a ja czekałam na taką zmianę bo zawsze zazdrościłam rannym ptaszkom .... ja jestem sowa i uwielbiam siedzieć wieczorami a potem spać ,ale koleżanka uprzedzała ,że kiedyś to się zmieni no i dobrze reszta rodziny też śpiochy ,więc nawet fajnie posiedzieć w domowej ciszy....

Coś na rzeczy musi być, bo moja Mamuś Ś.P. , mówiła mi... śpij se dziecko śpij, bo kiedyś przyjdzie czas, że będziesz chciała spać rano, a nie będziesz mogła

Kolejna piękne dalia!
Te Twoje dzielżany, to niezbyt wysokie są? Prawdaż?
Nie mogę się napatrzeć na szpaler twojej rudbekii!

Basiu -na tym chyba polega mądrość życiowa -mus słuchać starszych
Miłko -rudbekie są teraz najmocniejszym akcentem w ogrodzie ,rozsiewają się we wszystkich zakątkach ,dzielżany tak na oko około 50cm mają a wiesz ,że byłam w Twoich stronach na weselu -kościół w Stęszewie
-jeszcze cieszą


Coś mi głóg Pauls Scarlet wyłysiał a tak pięknie i długo kwitł wiosną ,posiałam nawóz na trawnik bo miało padać i muszę iść podlać