Zuziu, ponieważ nie mogłam opublikować komentarza pod Twoimi porządkami

,
(może to to, że mam nowy komputer i pewne ustawienia trzeba zmienić), więc wstawię tutaj:
"Uffff... jak się zmęczyłam tymi porządkami. To takie nielubiane zajęcie.
Efekty widać. Remont zmienił oblicze domu, mieliście szczęście do fachowców.
A eternit można utylizować w ramach różnych programów, w których pośredniczą gminy.
W mojej gminie w tym roku były już dwa nabory wniosków. Możesz sprawdzić na stronie gminy, albo dowiedzieć się przez telefon.
U nas p. Agnieszka powiadamia telefonicznie zainteresowanych tym tematem, gdy zostawią namiary, nie wiem, czy wszędzie tak jest?
Dwa razy skorzystałam z takiej formy utylizacji i mam ten problem z głowy.
Jakby nie było, trzeba ten eternit ułożyć na palecie i zabezpieczyć streczową folią."
Szarością ogrodu nie ma się co przejmować, bo natura niedługo sobie z tym poradzi.
Trochę za sucho jest, bo kto to widział w marcu podlewać, ale ponoć w tym tygodniu ma padać
i może tak nawet być, tak na przekór, bo wreszcie mogę wziąć dwa dni wolnego

.
Czy ja dobrze widzę, że szachownica już w pąkach?