Tomku zagladam do Twojego ogródka bo jest śliczny,podziwiam kompozycje i rośliny Podziwiam wiedzę ,znajomość odmian

przyszłam się przywitać
Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego ogrodu powiem krótko...czuję się tutaj jak w zaczarowanym ogrodzie

Grażka napisał:
Bo ten ogród taki jest.

Tomku ładny ten malutki obuwik,chyba nowy nabytek bo na razie maleństwo nie rozrośnięte.

Nie miałam nigdy szczęścia kupić obuwików w markecie, czasem tylko słyszałam że komuś.się udało kupić,nigdy nie słyszałam żeby były w Toruniu,ale to mnie nie zniechęciło żeby nabyć kilka przez internet.

Spacer po Tomkowym królestwie, w drodze na zlot...
Tomek nie miał tak wyplewione jak Danusia.. ale żle nie było...

Dzięki za goscinę...
26.06.2025




























pięknie liście "toto" ma

i jeszce takie... "telefoniczne"...





]

Ja również dziękuję że znów mogłam podziwiać Twój ogród pełen rarytasów
Ja tak bardziej z tyłu się trzymałam bo Ania z Basią i Tomaszem często używali łaciny

Danusiu, nie mów że słuchając Ani, Basi i Tomka czerwieniłaś się ze wstydu i stąd trzymanie się z daleka bo przecież Ty też znasz łacinę.
Przynajmniej czasem słyszałam jak się nią posługujesz
Jak prawie każdy

Gosiu 1, Grażko, wielkie dzięki za miłe slowa. Na fotkach ogród można trochę podrasować, a ja jestem w tym dobry
Geniu, obuwik dotarł z Chin. Tam wystepuje naturalnie i jest jednym z najmniejszych obuwików wogóle. To jego pierwszy sezon u mnie...byc może i ostatni Wolałbym jednak żeby został na dłużej
Danusiu, mam nadzieję, że od naszej łaciny uszy ci nie więdły. Dzięki za odwiedziny
Gosiu-Margo, to prawda, że się do mnie wybierasz ? Gdybyś chciała sie wykazać, nie zabieraj rękawic...mam wygodne fiskarsa
A niu, masz wyjatkowy dar wyłapywania ciekawych miejsc w ogrodze...przynajmniej moim. Jestem pod wrażeniem, bo sfociłaś wszystkie najciekawsze rośliny...nawet te drobiazgi . Dzięki za fotki

Kilka aktualnych fotek. Ogród po ostatnich chlodniejszych i wilgotnych dniach trochę odżył. Jak dla mnie to całe lato powinno tak wyglądać .

Niezawodna hortensja kosmata. W ubiegłym sezonie mocno przycięta. Ale jak widać to ją tylko pobudziło



Pierwszy raz zakwitła żółta lilia wodna o pełnych kwiatach...



Cyklamen purpurowy...podejrzewam, że w tej kępie jest kilka bulw, które się dosiały,



Perłowo- biała wietlica japońska...chyba jaśniejsza od 'Ghosta' ...dzięki Poll. To od Ciebie



Jedna z nowszych rabat z odmianami Polystichum setiferum



Polystichum setiferum 'Wollastonii'



Dereń 'Tricolor'



Z wczorajszego, bardzo sympatycznego spotkania

Tomku piszesz że niezawodna hortensja kosmata a ja się na nią pogniewałam próbowałam dwa razy i przemarzała u Ciebie wygląda wspaniale, urzekła mnie jednak żółtalilia wodna nie widziałam nigdy takiej o pełnych kwiatach w moim ulubionym kolorze super

Wreszcie, wreszcie, nareszcie! Udało mi się dotrzeć do tomkowego królestwa.Wspaniały ogród! Pozostaję pod wielkim wrażeniem, wróciłam z całą garścią inspiracji... Wstawię kilka komórkowców, których niestety zrobiłam niewiele, bo najpierw chłonęłam widoki całą sobą, a dopiero potem zabrałam sie za foty. I wtedy zadzwoniła teściowa, że pyry już wstawione i czemu nas jeszcze nie ma. To grzecznie się pożegnaliśmy (jeszcze raz Tomku dzięki za wszystko!) i fru z powrotem.























P.S. Ewciu ustawisz chłopaków (i resztę) do pionu?

Czas w ogrodzie Tomka płynie za szybko... a wręcz zdecydowanie za szybko... i człowiek w oszołomieniu pięknem ogrodu nie jest w stanie zarejestrować w głowie tych wszystkich skarbów cienistych rabat, jakimi raczy nas Tomek... toteż w ubiegły weekend, gdy splot okoliczności pozwolił, by Tomka odwiedzić, poprosiłam córkę, by korzystając z telefonu, który ma przecież niemal przyklejony do ręki... zrobiła dla mnie coś na kształt reportażu... bo ja coś może pyknę, może nie, zajęta rozmową... a ciekawa byłam, co wyda jej się interesujące

Reportaż córki okazał się krótki a treściwy... voila



No i wszystko jasne... co jest Tomkowym skarbem w ogrodzie

I jeszcze... tych parę moich reportażowych fot na przywitanie, nim Tomek kawę zaparzył... bo potem spacer i rozmowa z Gospodarzem na tyle mnie zaabsorbowały, że aparat nie został już użyty... niestety z tego błogostanu mnie też (podobnie jak Asię) wyrwał telefon: No gdzie Wy jesteście?! Wychodzi na to, że bez presji rodzica trudno opuścić ten kawałek raju na ziemi

















Mój ulubiony zakątek



Tomasz... dzięki... byłam za krótko, widziałam za mało... taką mam konkluzję

Monia bo u Tomasza na każdym kroku są jakieś rarytaski i z której strony człowiek nie stanie to coś innego w oko wpadnie

Tomku, od dawna docierały do mnie zachwyty nad Twoim ogrodem. Bardzo się cieszę, że też mogłam się pozachwycać.
Jest co oglądać.
Z racji Twoich zainteresowań faktycznie najwięcej jest paproci, ale jakie okazy!!!. Mam na myśli, poza ich urodą, cenność ze względu na rzadkość występowania.
Mnie chyba najbardziej zaskoczyła paproć pnąca.Nie wiedziałam, że w ogóle taka istnieje.
Wśród pozostałych roślin też sporo bardzo ciekawych.
Podobał mi się układ ogrodu a ogromna ceglana ściana porośnięta pnączami stwarza klimacik.
Przyjemnie było pospacerować wijącymi się ścieżkami wśród bujnej roślinności
Szkoda, że czas naglił i nie mogłyśmy więcej dowiedzieć się o tajnikach uprawy i rozmnażania paproci.
Dziękuję za poświęcony nam czas.

I przyszedł czas pożegnań...

IK-W napisał:
Irmino, bardzo ładnie pokazałaś to co lubię...ja i dziewczyny . Pal licho z roślinami

Dziękuję, że chciało się Wam do mnie przyjechać Wyjątkowo ucieszył mnie ten, trochę za krótki najazd .

To nudne przecież Tomaszu, żeby wciąż chwalić Twoje rośliny . Więc ja pochwalę zapach cyklamena, choć tego nie da się przekazać obrazem IK-W napisał:

Irmniko fantastyczne zdjęcie szczególnie całej Waszej wspaniałej ekipy i Tomasza