Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Od wiosny do wiosny ......

Od wiosny do wiosny ...... 2020/04/21 10:03 #197732

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13600
  • Otrzymane podziękowania: 31849
Elu, podziwiam każdy zakątek w Twoim ogrodzie i wiem, że to ogrom pracy, aby wszystko utrzymać w należytym porządku. Bo wcale nie masz bałaganiarskiego ogrodu. Wszystko do wszystkiego pasuje. Są miejsca, jak te z bukszpanowymi obrzeżami, ale i takie jak te z długą bylinową rabatą. Nooooo, ta bylinowa długa to mnie chyba najbardziej zachwyciła :kocham
Wszystko masz wspaniale wyważone :bravo :bravo :bravo
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Od wiosny do wiosny ...... 2020/04/22 22:06 #197931

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1589
  • Otrzymane podziękowania: 4761
Edyta, nawet nie to, że ja miałam bale i trzeba je było zagospodarować.
Ja po prostu zorganizowałam przeniesienie starej komory stojącej częściowo w innym budynku na rodzinnej posesji.
To był najstarszy budynek na posesji, nasza wieś była spalona przez Niemców w czasie wojny, więc komora z innej wsi.
Tato w niemowlęctwie stracił ojca (tragiczna i ciekawa historia, ale ja nie o tym) i babka zadbała o biednego wnuka, sierotę.
Dała mu taki budynek, prawdopodobnie odcięty od całości (świadczy o tym brak węgłów od strony zachodniej i tak kiedyś ponoć dzielono majątek) :unsure: .
Budynek został postawiony na działce dziadków, potem dorosły tata przeniósł go na swoją posesję.
Gdy Taty zabrakło i brat sprzedawał rodzinną posiadłość, to zapytałam o możliwość zabrania tej komory do siebie, czym bardzo rozśmieszyłam brata :) .
Proponował mi inne, w lepszym stanie technicznym. Ale mi nie chodziło o budynek, tylko o ten klimat, to coś nieuchwytnego.
Bo o ten próg szurali nogami dziadek Staś, prababka Katarzyna i jej mąż Franciszek, a jeszcze wcześniej Marianna z Wawrzyńcem.
Fachowcy nie mieli czasu, więc tylko rozebrali i przewieźli mi na działkę i tak to straszyło przez cały sezon ….. niebieską plandeką.



Trochę było zachodu z zakupem 5 (starych) bali na wymianę zniszczonych, ale się udało, do tego nowe przyciesie, nowe krokwie, pokrycie dachu.
I naciski na fachowców, którzy robiąc przeważnie dachy, nie mają czasu/nie chcą zajmować się pierdółkami.
Wreszcie, tuż przez Bożym Narodzeniem stanęła szopka. :lol:









To tak w skrócie, Edytko, skąd się altanka wzięła :diabelek

Patrząc od tarasu stoi tam, za warzywnikiem, pod dwoma dębami.



Teraz kłuje w oczy tunel, ale nie mam go gdzie ustawić, a jednak pod folią pomidorom lepiej. I tak skróciłam konstrukcję o dwa pola.
Trzeba posadzić słoneczniki przed flower


Ewa, ta długa rabata wiedzie wzdłuż warzywnika, rośnie na niej kolkwicja, kilka róż a poza tym różności: irysy, piwonie, floksy, trawy itp.



Kolorowo latem, ale teraz, póki się nie zazieleni - tak sobie.

Bylinowe rabaty -niestety- wymagają sporo pracy, żeby były "wyględne" a ta nie jest jedyna.
Zastanawiałam się, co zrobić, żeby nie zmniejszać liczby rabat a zmniejszyć nakłady pracy i nic mądrego nie wymyśliłam.

Może ktoś ma sposób na to i podpowie. krecigl

Zaskoczyła mnie znowu porzeczka krwista.
Posadziłam, bo widziałam w Irlandii kwitnące w lutym.
Kilka kolejnych zim przemarzała i nie kwitła, miałam już wyrzucić, ale w końcu przesadziłam za garaż.
Ostatnio zimy ciepłe i kilka lat pod rząd kwitnie, tylko nikt jej nie ogląda :blink:
To jej to wynagrodzę. pokażę tutaj.




Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, piku, Krzysia, edulkot, chester633, Semper, nowababka, Elżbieta ten użytkownik otrzymał 4 podziękowań od innych


--=reklama=--

 

Od wiosny do wiosny ...... 2020/04/22 22:19 #197934

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 6699
  • Otrzymane podziękowania: 14602
Porzeczka pewnie się ucieszyła.. :lol: a i my też trochę.. :silly: rotfl

Elu wzruszyłaś mnie tą opowieścią.. bardzo podobne drzwi pamiętam z domu dziadków zanim
strawił go pożar.. miałam 6 lat.. i zostałam w środku lata tylko w gatkach.. :) no ale my nie o tym...

Jeśli nie żartowałaś ze słonecznikami :) to naprawdę fajnie by tam wyglądały.. zwyc

Mam nową mini-rabatkę bylinową i jestem zaskoczona ile się przy niej trzeba nachodzić :lol:
(pozginać raczej.. :P )

Czekam na letnie widoki...
Pozdrawiam, Nela
Moje metamorfozy - zapraszam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Elsi

Od wiosny do wiosny ...... 2020/04/23 19:57 #197987

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7488
  • Otrzymane podziękowania: 16415
O tak, wspaniała opowieść vishenka .
Ja mam wbudowane w dom, w którym mieszkamy, kilka bali z rozbiórki drewnianego domu pradziadków. Niestety, nie widać ich, bo są przykryte z jednej strony płytą OSB, a z drugiej oblicówką. można było zostawić coś widocznego, coś, czego można by dotknąć think: .

Słoneczniki będą super zwyc .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Od wiosny do wiosny ...... 2020/04/23 21:35 #198022

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11345
  • Otrzymane podziękowania: 20966
Elu wspaniała opowieść :) my też chcieliśmy ocalić część domu po dziadkach ale okazało się że belki były wzięte wcześniej juz z jakiejś rozbiórki i niestety nie dało się ich odratować za to wszystkie cegły obijaliśmy młoteczkiem i poszły w mury :)
Rabatka wzdłuż warzywnika cudna :bravo :bravo
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Od wiosny do wiosny ...... 2020/04/23 22:53 #198044

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 9819
  • Otrzymane podziękowania: 21239
Fajnie mieć coś po przodkach w zasięgu wzroku i dotyku-cudowna historia,........... a rabaty bylinowe wiosną świecą pustkami ,tunel też zawsze chciałam mieć ,ale działka za mała polewkamax
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Od wiosny do wiosny ...... 2020/04/27 22:21 #198590

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1589
  • Otrzymane podziękowania: 4761
Nelu, współczuję takich przeżyć z dzieciństwa, zostaje to w pamięci, boisz się teraz ognia?
Przed tunelem posadzę szparagi, szukałam dla nich miejsca i wszystkie inne zajęte 2smiech .
Zbudowaliśmy w sobotę obramowanie z resztek bali a karpy szparagów juz "idą" spod Bydgoszczy
Kilka słoneczników jeszcze się tam chyba zmieści. :lol:

A za tunelem powstawały grządki warzywne, skrzynie zostały wypełnione resztkami z cięcia krzewów, traw, suchymi liśćmi,
niedojrzałym kompostem, "dobrem od konia" i na to wcześniej zebrana wierzchnia ziemia.





Nie przyznałabym się doktorowi od kregosłupa, jak ćwiczyłam ostatnio :silly: Już będę grzeczna.

W ogrodzie coś już kwitnie, np. tulipany, których podziemie nie wywęszyło.







Edyta, w sumie to nie musisz widziedzieć tej wbudowanej bali, wystarczy, że wiesz skąd jest :kocham .
Czyli nie jestem odosobnionym przypadkiem, niektórzy odbierali mój "kaprys"przeniesienia starej szopy jako dziwactwo .

Teraz znowu próbuję zwabić do ogrodu dudka, ptaszysko od kilku lat mnie zwodzi.
Przylatuje do ogrodu, przysiada to na orzechu, to na dębie i dudni nawołując dudkową.
Juz czekam z pustą budką, żeby nikt jej nie zajął.
Po usłyszeniu dudka w sobotę zawiesiłam budkę .
I co? Pewnie znowu narobu mi nadziei i obsiedli się gdzieś nad rzeką.
Sobotnie dudnienie na dębie. Trzeba mi wierzyć na słowo, że to on, ze złożonym czubkiem. :P






Danusiu, oj ta długa rabatka, czeka na moje ręce.
Tymczasem w cienistym miejscu kwitną epimedia.

Frohnleiten


Orange Koenigin



Inne nie dały się sfotografować.

Żaneto, moja działka też juz zaczyna robić się za mała.
Od soboty szukam miejsca na chrzan i na razie mi się to nie udało. :lol:
Poprzednio rósł między krzewami owocowymi, ale regularne koszenie skutecznie go zwalczyło.

Wiosenny rozweselacz.





Teraz rozglądam się za roślinami kwitnącymi do skrzyń (w cieniu) i ampli (w słońcu i cieniu),
W ubiegłym roku postawiłam na czerwień, wybrałam petunie i begonie i to był dobry wybór.


Załączniki:
Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, piku, Krzysia, edulkot, chester633, nowababka, Elżbieta, zanetatacz, nelu-pelu ten użytkownik otrzymał 2 podziękowań od innych

Od wiosny do wiosny ...... 2020/04/27 22:31 #198593

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8398
  • Otrzymane podziękowania: 25094
Taki elegancki warzywnik to u mnie ciągle jeszcze w sferze marzeń :dry: , a parkę dudków widziałam kiedyś na Podkarpaciu i myślę że się gnieżdżą gdzieś w pobliskim zagajniku i myślę nad budką dla nich u siebie :) . Podpowiedz Elu jaka powinna być :)
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Od wiosny do wiosny ...... 2020/04/27 22:50 #198597

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1589
  • Otrzymane podziękowania: 4761
Wiesiu, dudki gnieżdżą się w dziuplach wierzbowych a takich starych wierzb coraz mniej..
Budki muszą być z tych większych, jak dla szpaka, otwór ok. 8 cm średnicy.
Dudki są wybredne, trudno je zwabić. A już raz - widziałam - zaglądał do mojej budki, ale wówczas już była zajęta.
Dlatego teraz czekam z zawieszeniem na "dudanie" :P - poznam ten dżwięk zawsze.
Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Ostatnio zmieniany: 2020/04/27 22:51 przez Elsi.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Od wiosny do wiosny ...... 2020/04/28 10:56 #198624

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8398
  • Otrzymane podziękowania: 25094
Dziękuję Elu, starej wierzby nie mam w pobliżu przygotuję więc budkę i będę czekać na okazję :zielony
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Od wiosny do wiosny ...... 2020/05/01 11:32 #199059

  • Elżbieta
  • Elżbieta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2644
  • Otrzymane podziękowania: 7003
Elu, rozczuliła mnie Twoja opowieść o przodkach i przywołała moje wspomnienia. :przytulam
Stanisław, Marianna, Wawrzyniec, Franciszek byli też w mojej rodzinie.
Masz ciekawy i bardzo klimatyczny ogród, wiele fajnych zakątków gdzie chciałoby się pozostać na dłużej, no i jeszcze te
słodziaki zwierzaki. :kot :spacerek recourse
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Od wiosny do wiosny ...... 2020/05/02 21:30 #199297

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2475
  • Otrzymane podziękowania: 3614
Ela, dopiero dzisiaj/od 2 tygodni ryję niczym kret w ogrodzie/ obejrzałam tarasik ze wspomnień, bajkowo to wyszło :) skobelek fajny i krzesła, lubię takie klimaty :kocham
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Od wiosny do wiosny ...... 2020/05/03 09:14 #199349

  • dorciaj
  • dorciaj Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 159
  • Otrzymane podziękowania: 99
Eluniu jak miło zobaczyć w końcu Twój ogród z różnych perspektyw. Zawsze jak sobie o nim myślałam, to widziałam szpaler z tawuły :lol: , ale teraz to powiem Ci, że ta tawuła (choć piękna) nie jest najatrakcyjniejszym elementem Twojego ogrodu. Boszzz Kobieto ale Ty tam masz bosko! zdziwko . Jednak starsze ogrody mają ten swój niepowtarzalny klimat. Te nowsze, choćby się człowiek starał nie są wstanie temu dorównać.
Składziko-altanka rewelacyjna i jeszcze z duszą :kocham . Ten kluczyk ozdobny :ohmy: ... ach jak ja lubię takie pierdółki :woohoo: .

Spoglądałam dziś z okna w kuchni wprost na kępę piwonii, którą mam od Ciebie :buziak . Z tego kłącza z przed kilku lat wyrosła już całkiem fajna kępa, która gdy kwitnie jest wyczuwalna dla każdej osoby, która przechodzi chodnikiem od furtki do domu :woohoo: .

Buziaki! :buziak
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Od wiosny do wiosny ...... 2020/05/05 21:50 #199761

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1589
  • Otrzymane podziękowania: 4761
Wiesiu, ja już zwątpiłam w obsiedliny dudka na działce, ale co się za nim nauganiam, to moje :diabelek




Elu, cieszę się, że znajdujesz u mnie coś ciekawego :) .
Ogród ma faktycznie sporo różnych zakątków, czasem trudno mnie w nim znaleźć :lol: .
Teraz już się zazieleniło i sporo się dzieje roślinnie.
Nastała pora zapachów. Od rzeczki snuje się zapach czeremchy, mam też swoją przy dolnym płocie.






Podobne kwiaty ma świdośliwa, ale większe (pojedyncze kwiaty, bo grona ma mniejsze od czeremchy) i kwitnie w fazie bezlistnej.







A przed domem, tuż pod oknem łazienki (na pięterku) pięknie pachnie magnolia Susan.






Ewcia, ja też jestem w ciągłym niedoczasie, musiałam zająć się warzywnikiem,
a że naszło mnie na szparagi, to trzeba było przygotować miejsce think:




Posadziłam a na efekty trzeba będzie poczekać ...hm.... 2 lata chyba.
Cierpliwa za bardzo nie jestem,porwałam się, bo je lubię i pozazdrościłam Wojtkowi własnych szparagów :P

Teraz trochę popadało i chwasty rosną w oczach.. zdziwko .

Klucz od prababczynej komory wisiał u mnie w kuchni już z 15 lat, służył do lania wosku w Andrzejki :woohoo:
Szkoda byłoby nie dostawić do niego - tego klucza - budynku rotfl .

Dorcia, kredą w kominie...... dawno Cię nie widziałam :buziak .
Cieszę się, że piwonia zadomowiła się u Ciebie - pamiętasz? - to Festiva Maxima.
Masz rację, że starszy ogród jest bardziej klimatyczny niż nowo zakładany,
ale z drugiej strony nie można w nim zaplanować, czego się chce, tylko dostosować do tego, co jest.
Np. nie zrobię sobie osi widokowej :P

Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Ostatnio zmieniany: 2020/05/05 22:05 przez Elsi.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, piku, Krzysia, edulkot, chester633, nowababka, Elżbieta, zanetatacz, Danusia ten użytkownik otrzymał 1 podziękowań od innych

Od wiosny do wiosny ...... 2020/05/05 22:00 #199765

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8398
  • Otrzymane podziękowania: 25094
Udało Ci się Elu i dorwałaś go hu_rra , piękne to ptaszyszko :kocham . Ja mam na razie jedynie relacje telefoniczne że parka ugania się dookoła ciekawe czy będzie mi dane je zobaczyć jak pojadę think: . Warzywnik masz profesjonalny :bravo , o takim ciągle marzę :zielony . Czeremchy posadziłam dwie ale ciągle jeszcze słabo kwitną, podobnie świdośliwy ale to jeszcze małe drzewka :dry:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Od wiosny do wiosny ...... 2020/05/05 22:49 #199783

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10011
  • Otrzymane podziękowania: 22957
Elu Twoja Susan wygląda świetnie :bravo o takiej magnolii myślałam jak sadziłam swoją, a moja wolała mieć liście i wśród nich kwiaty których nie było widać, w końcu tak mnie wkurzyła że poszła pod piłę i mam wreszcie spokój ducha 2smiech
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Od wiosny do wiosny ...... 2020/05/05 23:33 #199786

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Online
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 26000
  • Otrzymane podziękowania: 68200
Zawsze mnie dziwiła pewna prawidłowość.... padało, więc chwast rośnie, ale rośliny przyhamowały od chłodu.
Może czas zacząć uprawiać chwasty?

Samozaparcia w warzywniku zazdroszczę, ja idę po najmniejszej linii oporu. :glupek
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Od wiosny do wiosny ...... 2020/05/06 11:27 #199833

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3679
  • Otrzymane podziękowania: 11709
Dudka zazdroszczę - u nas w okolicy pewnie też bywają bo kiedyś w parku Piszczele mąż mi pokazywał, ale ja, gapa, nawet go nie widziałam :glupek
Szparagi posadziłam u siebie w zeszłym roku, ale nadal bardzo mizerne :( A tyle było starania, kompost i ... Chyba zeszłoroczna susza im zaszkodziła. Mam też trzy karpy już kilkuletnich, ale to mało dla nas :mniam
Magnolią Suzan rośnie u naszych sąsiadów więc mogę podziwiać przez płot wink-3
Czekam na pierwsze kwiaty hortensji pnącej od Ciebie :buziak Twoja babcina róża rozrosła się w potężne krzaczysko u mnie pod płotem i pod magnolią - jak ona pachnie, gdy kwitnie :)
Taaa - chwasty rosną w oczach, ale zimno i popaduje więc zamiast plewić 2pisze
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Od wiosny do wiosny ...... 2020/05/06 21:12 #199894

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2475
  • Otrzymane podziękowania: 3614
Budynek do klucza, kobieca logika 2smiech ale mnie to nie dziwi, mam podobnie hu_rra grzęda porządna, ale zazdroszczę, nie mam gdzie postawić a przydałyby sie jeszcze think: Monty sadził szparagi ale chyba 2 lata to mało, nie cztery czasem?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Od wiosny do wiosny ...... 2020/05/08 21:44 #200126

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1589
  • Otrzymane podziękowania: 4761
Wiesiu, dudka łatwiej wypatrzyć wiosną, kiedy dudni, potem zajmie się młodymi i będzie mniej "widoczny".
Czeremchy i świdośliwy, jak to drzewa, potrzebują czasu, zobaczysz jakimi dużymi drzewami wkrótce będą.


Maju, moja magnolia jest jedną z niewielu :silly: roślin na działce, która wybierałam świadomie .

Szukałam odmiany w miarę odpornej na warunki mrozowe we wschodniej Polsce.
Tak trafiłam na artykuł o hybrydach (magnolia purpurowa "Nigra"i gwiaździsta "Rosea") wyhodowanych przez amerykanów w II połowie ubiegłego wieku - to seria 8 „the Little Girls”: "Ann’, ‘Betty’, ‘Jane’, ‘Judy’, ‘Pinkie’, ‘Randy’, ‘Ricki’ i ‘Susan’. Wybrałam Susan a może nie tyle wybrałam, tylko była bardziej dostępna?
Pewnie posadziłam ją za blisko budynku, ale miała być w miejscu osłoniętym a wówczas tylko tam była osłona przed mroźnymi wschodnimi wiatrami.
Podoba mi się jeszcze Alexandrina, chciałabym też jedną z "żółtych" (Elizabeth :P ) - szukam miejsca w ogrodzie.


Polu, sama się sobie dziwię z tym warzywnikiem, wymaga dużo sił i czasu, ale mam taką wewnętrzna potrzebę i już.
Zresztą, co w ogrodzie nie wymaga sił i czasu?
Al mam już sałątę, rzodkiewkę, szczypior. W tunelu ciasno, bo na wysadzenie czeka papryka, cukinia i kwiaty, ale jeszcze zimno zapowiadają.




U nas popadało, dobrze podlane i mimo zimna zieleń (chwasty) bardzo podskoczyła, na tę okazję wzięłam dzisiaj wolne i czołgałm się w zieloności :P
I było ciepło, musiałam się rozbierać, ale nic dziwnego, kiedy się wyciąga takie ..... zdziwko korzenie chmielu, z borówki.





Marysiu, cieszę się, że hortensja zakwitnie, moja mateczna wydała już w świat wiele sadzonek . :)
Wilgoć była bardzo potrzebna, ale zimno, w tunelu na noc zapalam wkłady do zniczy i dodatkowo okrywam pomidory włókniną.
Dobrze, że mam ją z poprzednich lat, bo włókniny w sklepach nie ma, pewnie poszła na maseczki. :blink:

Ewo, ja wiem, że szparagi to 4 lata, ale - zauważ - przeskoczyłam jeden rok kupując roczne karpy,
ten rok przeleci, jeszcze jeden i myślę już coś mieć, zamiast tych zwiędłych w markecie.
Kupiłam 20 karp, ale miejsca miałam tylko na 14, resztę posadziła sąsiadka.
Grzęda przygotowana bardzo pracowicie; holendrowanie gwizdac ,
wzbogacenie przekompostowanym obornikiem i przesianym kompostem, zobaczymy, czy warto było.

Kwitnie tawuła śliwolistna, ma takie pełne kwiaty, ale krzaczek roztrzepany.




Zakwitła również kłokoczka, niepozornie, jak to ona,




Ma już kilka lat, a krzczek niewielki, inna sprawa, że była przesadzana. :mlotek



Zaczynają różaneczniki

Ten jeszcze w donicy, biedronkowy, Hoppy.



Na rabacie różanecznikowej też już coś się dzieje, niestety metka zaginęła.






W naszym miasteczku, co roku cieszą oczy rajskie jabłonie, pamiętam je od zawsze, chciałam takie,
ale moja Royalty, to jednak nie to, tamte bardziej karminowe.


Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, piku, Krzysia, edulkot, chester633, Semper, sierika, nowababka, Elżbieta, zanetatacz ten użytkownik otrzymał 1 podziękowań od innych
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.193 s.