Beatka już od lat znasz moją opinię na temat Twoich hostowych wysiewów. Ale co tam - powtórzę - podziwiam i Ciebie i Twoje siewki. Zachwycające.

Dwu-letnie siewki hosty 'Justice' F1. Ta sama partia nasion a różnica we wzroście duża.




Czwarta, większa od tych dwóch maluchów pojechała wczoraj do innego ogrodu.

Ewuniu ,dziękuję . Myślałam wczoraj o Tobie , że dawno Cię nie słyszałam i muszę zadzwonić . Twoje sadzonki wszystkie są zachwycające i widać , że bardzo o nie dbasz . U mnie jedynie te z zimy są doglądane codziennie i ładnie wyglądają . Deszcz u nas nie padał od miesiąca i tylko ciągam bardzo długiego węża lub latam z konewką i podlewam , a i tak niektóre rośliny wyglądają tragicznie .

H. IAT -siewka z nasion od Tomka ,


bardzo ciekawa siewka z mojej hosty Cinamon Sticks , większość była podobna do mamusi i zostawiłam kilka niebieskich a ta jest zielona i ma inny kształt liścia


Beata

U mnie hosta 'Embroidery' , zawiązała kilka nasion. Z braku czasu i miejsca, czasowo nie wysiewam, więc jeżeli jest ktoś chętny to proszę dać znać .

Tomku , oczywiście ja jestem bardzo chętna i obiecuje nie zmarnować . Jeżeli oczywiście jeszcze je masz

Beata

Podsyłam link do strony z nasionami . Może ktoś będzie zainteresowany .Sama w tamtym roku kupiłam tu dwa opakowania .

www.streakerheavenhostaseed.com/Buy-Hosta-Seed_c_8-5.html

Beata

Sezon zimowy rozpoczęty 7 listopada . Pierwsze kiełki pokazały się po tygodniu . Czekam więc na listki



Beata

Beatko, co tym razem siałaś? Domyślam się, ze jakieś wypaśne hybrydy?

Pola , kupiłam 6 i to żadne cuda , a 56 z moich siewek . Nie kupowałam dużo , bo wszędzie drożyzna , dużo ludzi sprzedaje też tylko ze swoich siewek . Za hybrydy to niektórzy chcieli i 60 dolarów , więc bez przesady . Doug Beilstein sprzedawał dosyć tanio , ale mam 16 dużych pudełek i już musiałam podłączyć dwie lampy , to się nie skusiłam . Jak coś zacznie się pokazywać to wtedy napiszę nazwy . Trochę mam Nn .

Beata

Dzisiaj , na 18 dzień po wysiewie większość ma już jeden liść .

H. Beautiful Monster/op




Beata

Beatko pięknie Ci rosną te maluchy. Ja już nic z host nie wysiewam,nie miała bym gdzie ich posadzić.
Skusiłam się tylko na nasionka Hyuga urajiro,znalazłam kilka parę dni temu i wsiałam do doniczki.
Ale zadołuje w ogrodzie,może coś się pokarze na wiosną,w domu już nie mam miejsca na parapecie.
Powodzenia

Gosiu , dziękuję . Stoją w kuchni , mają ciepło i dwie lampy , więc wszystko jest okay . Te bez chlorofilu padają , więc je wyciągam . Też trochę zielonych już wyrzuciłam . Ale jeszcze dużo pracy przede mną , bo zielone wszystkie prawie pójdą do kosza , a w styczniu-lutym po trzecim liściu , będę przesadzać do pojedynczych kubeczków .





Beata

Witajcie
To kolejny rok Wielkiej Przygody !
Może nie mam tak spektakularnych okazów jakie posiadają niektórzy z Was ale dalej czekam że z kierowanych zapyleń coś ekscytującego wyrośnie. Tradycyjna taca i ten dreszcz emocji!
Pierwsza taca wysiana w dniu 29 listopada - dopiero białe kiełki wyglądają z kilku czyszczonych nasion.
Na fotkach :
Poletko z bliska .....


Widok na całą tacę

beatazg napisał:
Beatko, ostra selekcja! Jaki procent z takich siewów wyrzucasz?

Pola , dawniej zostawiałam wszystko . Ale już w tamtym roku większość zielonych wyrzuciłam . Nie dlatego że ich nie lubię , bo lubię wszystkie, ale dlatego , że nie ma tyle miejsca na stole po przesadzeniu po trzecim liściu . W maju przesadzam do ogrodu i tam też miejsca jest mało , sadzę co 10 cm i to jest za gęsto . Mam taką zasadę , że jak nasiona są z moich host , to zielone wyrzucam , jak dostałam lub kupiłam to zostawiam jakaś część . W tym roku mało mam kupionych . A po roku w gruncie i tak na miejsce stałe idą paskowane , żółte i jedna , dwie zielone . Co roku mam podrośnięte , zielone siewki do oddania , większe niż odmianowe sadzonki kupowane w sklepach . Wykopuję je jesienią , by zrobić miejsce na wiosenne nasadzenia . Myślę że 25 procent z tego zostanie .


Beata


.

Podziwiam, że Ci się chce!
.Chyba 3 lata temu dostałam od Ciebie siewkę streaked i melduję Ci, że tej jesieni ją podzieliłam. Obie części dostały eksponowane stanowiska, więc myślę, że staną na wysokości zadania i ładnie się zaprezentują w nowym miejscu..

Grzegorz, co tam na przykład krzyżowałeś?

Jestem jednak zarażony Waszą pasją za którą bardzo Wam wszystkim dziękuję. Przed kilkoma laty podarowaliście mi różne nasiona, były moją nadzieją i moim pożądaniem które dalej daje mi dużo siły i satysfakcji. To na nich bazuję oraz na siewkach otrzymanych z nasion zakupionych . Nasiona zakupione jako nieoczyszczone dają wątłe rezultaty hodowlane, dużo w nich takich które nie kiełkują z różnych powodów. Kupiłem kilka host przez internet ale znowu jakieś takie …..
Polu, wysłałaś mi przed laty nasiona H.(Well Shaked xOP). Z kilkunastu nasion dwie siewki były w paski. Została mi jedna z nich która dała mi kilka siewek pomimo wielu wysianych nasion. To moja baza. Ciągle coś mnie zaskakuje w tematach hostowych. Mam siewkę która ma niebiesko zielone liście, piękny kształt ale nie zawiązuje nasion. W tym roku pyłek z tej hosty jest ojcem wielu krzyży.
Dopiero teraz czytam o dokonaniach Pana Mendla, ile ja mam z tego wewnętrznej radości!
Podarowałaś mi Polu nasiona H.(Catherina x OP), podobno sterylna a zawiązuje nasiona z H.June!
Hosta June zawiązuje nasiona z F2 H.Catherine!
F2 H.Catherine zawiązuje nasiona z F2 H.Catherine i H.Catherine – i gdzie tu prawda objawiona?
H. Atlantis daje ładne połączenia które są ciekawe, jedno z nich ma smugi jak oryginał – dobra mieszanka!
Czerwone kwiaty i czerwone nogi może dadzą coś fajnego …..
Kupiłem w tym roku H. Dancing Queen, każdy jej kwiat dostał jej własny pyłek gdyż nic jeszcze nie kwitło w moim ogrodzie.
Oczywiście moja ulubiona H. Golden Scepter z żółtymi może dać fajne pokolenie.
Kiedyś oddawałem hosty zielone ( teraz również) z zastrzeżeniem że jak coś zmutuje się to dostanę ten kiełek. Na razie dostałem nasiona z kwiatostanu tego kiełka (600 szt.) i coś z tym trzeba zrobić …
Od Ciebie Polu również dostałem również nasiona H.(Sea Monster x OP), mam cztery siewki (reszta trafiła w dobre ręce) i eksperymentuję z nimi, są bardzo płodne ale nie wszystkie kwitną co roku, ciągle jeszcze trwa stabilizacja kształtu!
Siewki z zakupionych na moje konto nasion są zawsze jakieś słabsze i ciężko znoszą pierwszy sezon zimowy chociaż dbam o wszystkie hosty jednakowo – tak mi się wydaje.
Z nasion z za oceanu mam piękne złote i żółte ale one nie otwierają kwiatów, trzeba rozerwać płatki aby ujrzeć coś dziwnego, 2,4,8 znamion i żadnego pylnika ….a kształt i kolor są wspaniałe.
Dostałem od Koleżanki Beaty kilka siewek w paski – RARYTAŚNE! Miałem z nich też nasiona i pewne przemyślenia znowu w skutek Pana Mendla! Jak zdrowie pozwoli to będę tworzył różne formy i wracał dzięki Mendlowi do korzeni!
Mam kilka siewek H.(IATxOP) z nasion od Tomka, są wciąż małe i wątłe, uzyskałem nawet nasiona z nich tylko dwie siewki – wątłe…..
Tyle czytałem o IAT a tu klapa ….
Kiedyś pokazywałem różnicę pomiędzy sianiem nasion zwykłych i moczonych w „czymś” co miało dać mutację formy i koloru siewek. Dziś zalałem i będę jutro zalewał 770 nasion H.( Sea Monster x OP) x OP aby moje przemyślenia. Różne stężenia roztworu i różny czas kontaktu nasion z roztworem może coś mi podarują …
Kupiłem dwie siewki H. William Lachman ale nasionka są niepłodne ….. a tyle dobrego piszą o tej hoście …

Pola , to była chyba siewka z nasion od Tomka hosty IAT . Moja została podzielona , wtedy jak Tobie wysyłałam i jedna jest ładniejsza a druga bardziej zielona .
Grzesiu , podziwiam twoje doświadczenia . Mnie by się nie chciało tak eksperymentować, dla mnie liczy się efekt końcowy , czyli ma być ładna i dobrze rosnąć . Lubię oczywiście wiedzieć od kogo pochodzi . Nie piszesz czym zalewasz te nasiona , a może nie doczytałam co to za roztwór i w jakim celu je moczysz Hosta William Lachman daje bardzo ładne siewki . Siewki już niekoniecznie , ale zaraz zobaczę , czy z moich siewek tej właśnie hosty coś wykiełkowało .

Beata

Witajcie
Beatko, ja chciałbym mieć trochę świadomy wpływ na „efekt końcowy”. Oczywiście całe mnóstwo siewek trafi jako sałatka dla żółwia – mam to sprawdzone! Zostaną te ciekawe i wyróżniające się w gromadzie. Moja mikstura to nalew alkoholowy na roślinach które zawierają fitohormony w ilościach zdecydowanie największych w śród roślin występujących naturalnie w Polsce – pokrzywa i sosna zwyczajna. Nalewka z niektórych części tych roślin jest bogata w fitohormony. Wykonałem orientacyjne stężenia takiego MIKSU aby w różnych czasach (2,4,6,8,10,i 12 godzin)moczyć nasiona w różnych stężeniach. To druga moja próba w tym temacie. Chyba w roku 2018 lub 2019 pokazałem na tym forum różnice we wzroście. Miałem mało nasion i mój specyfik był „jakiś”. Teraz zebrałem nasiona z H.( Sea Monster x OP) x OP , kupiłem sprzęt w postaci plastikowych próbówek , statywy wykonałem sam, przygotowałem stężenia, wczoraj wieczorem rozpocząłem doświadczenie o 18.00, dziś o 12.30 zakończyłem namaczanie i wysiew nasion do specjalnych pojemników.
Pozostaje ten DRESZCZYK !!!
Oto kilka fotek

Nasionka w roztworze


Zestaw fiolek z nasionami w różnych roztworach


Pojemnik po części zapełniony nasionami przykrytymi wermikulitem


Warsztat pracy w kuchni


Nasiona z fiolki trzeba osuszyć i sprawdzić przed wysiewem



Pozdrawiam

Grzegorz, toż to prawdziwe laboratorium!
Ciekawa jestem Twojego eksperymentu, bo nasz, z naświetlaniem nasion nie bardzo się udał. Chyba trzeba by zawieźć je na rok do Czarnobyla, może coś by zmutowało?

Grzegorz, Twój wnikliwy i badaczy charakter byłby przydatny przy wysiewie paproci Pomyśl o tym . Ciekawe, jakby namoczyć w takiej nalewce zarodniki ?