Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Rozmnażanie paproci - doświadczenia i uwagi

Rozmnażanie paproci - doświadczenia i uwagi 2018/07/17 19:23 #125452

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 7106
  • Otrzymane podziękowania: 29129
Sylwio :przytulam , dalej trzeba czekać aż pojawią się pierwsze liście i przepikować do małych doniczek ;). Z tego co napisałaś wywnioskowałem, że preparat okazał się skuteczny i grzyb się wyprowadził.. U mnie nie zdarzyło się, powtórne zainfekowanie tego samego pojemnika. Zwykle po zwalczeniu grzyba pozostała jaśniejsza i martwa plama. Ale kilka razy miałem taki przypadek, że w pojemniku gdzie grzyb zniszczył wszystkie oznaki życia po pewnym czasie pojawiały się nowe przedrośla i to zgodne z wysianą odmianą
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): SylwiaS

Rozmnażanie paproci - doświadczenia i uwagi 2018/08/07 22:06 #127617

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8579
  • Otrzymane podziękowania: 25992
Popróbowałam wysiewów i ja i coś mam czy już mogę się cieszyć? Czy mogę już wietrzyć pojemniki czy poczekać aż roślinki będą większe think:





pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Tomek Mr, SylwiaS, ewacz


--=reklama=--

 

Rozmnażanie paproci - doświadczenia i uwagi 2018/08/07 22:12 #127619

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 7106
  • Otrzymane podziękowania: 29129
Wiesiu :przytulam , jeszcze musisz poczekać.Najlepiej pikować lub przenieść do większego pojemnika w momencie kiedy młode rośliny wypychają przykrywkę pojemnika ;)
W ostatnim pojemniku to niestety nie przedrośla tylko jakieś mchy lub porosty..
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Rozmnażanie paproci - doświadczenia i uwagi 2018/08/07 22:15 #127620

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8579
  • Otrzymane podziękowania: 25992
Cieszę się wobec tego z dwóch pojemników a mchy na razie zostawię a nóż coś między nimi wyrośnie B) . Do rad się zastosuję :) . dziękuję Tomku :buziak
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Rozmnażanie paproci - doświadczenia i uwagi 2018/08/13 16:03 #128231

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27152
  • Otrzymane podziękowania: 73651
Ja chciałam Wam pokazać kilka ciekawych wietlic, które dostałam od Tomasza na odchowanie (moja działka jest naturalnym siedliskiem tych paproci, więc bardzo dobrze rosną). Spójrzcie, jak ciekawe formy można uzyskać z siewu






fot.12.08.2018r
.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Tomek Mr, piku, Krzysia, ewacz, Wertyk

Rozmnażanie paproci - doświadczenia i uwagi 2018/09/11 21:07 #131011

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2807
  • Otrzymane podziękowania: 7584
Moja przygoda z siewem paproci ma ciąg dalszy, ku memu zaskoczeniu zdziwko .

Krótkie przypomnienie, nasiona Athyrium filix-femina ‘'Dre's Dagger' dostałam od Siberki jesienią 2016 r, posiałam na początku lutego 2017, bardzo szybko zazieleniło się w pojemniku. Trzymałam to pod przykryciem kilka miesięcy, potem na chwilkę otwierałam, podlewałam przez podsiąkanie przegotowaną wodą. Na szczęście żaden grzyb nie zaatakował mojej 'hodowli'.
Równo po roku, w lutym 2018 r. zauważyłam malutkie listeczki na niteczkowatych łodyżkach, wiosną przestawiałam pojemnik na wschodnie okno nad kaloryferem, miało być jaśniej i cieplej, a w efekcie przesuszyłam. Wyniosłam pojemnik wiosną na zewnątrz w celu unicestwienia, ale dałam jeszcze szansę, przełożyłam to co zostało do nowego pojemnika, niższego, obsypałam przesianym kompostem, podlałam i postawiłam na zewnętrznym parapecie bez dostępu bezpośredniego słońca. Kiedy tam zajrzałam po pewnym czasie zdziwko było zielono.

Teraz wygląda to tak




Proszę o poradę, jak przezimować, przepikować do doniczek, czy do ziemi, zostawić na zewnątrz, czy na oknie w nieogrzewanym pomieszczeniu ?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, ewacz

Rozmnażanie paproci - doświadczenia i uwagi 2018/09/12 21:22 #131088

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 7106
  • Otrzymane podziękowania: 29129
Krzysiu, wietlice są dość odporne ,a siewki na tyle duże by przezimować w gruncie.. Czasem trudniej przetrzymać w pomieszczeniu, bo łatwo można je przelać tym bardziej, że Athyrium zamiera na zimę. Ciekawe na ile Twoje siewki powtórzą cechy odmiany ?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Rozmnażanie paproci - doświadczenia i uwagi 2018/10/03 21:18 #133262

  • SylwiaS
  • SylwiaS Avatar
  • Wylogowany
  • Senior forum
  • Posty: 47
  • Otrzymane podziękowania: 41
Tomek Mr napisał:
Sylwio :przytulam , dalej trzeba czekać aż pojawią się pierwsze liście i przepikować do małych doniczek ;). Z tego co napisałaś wywnioskowałem, że preparat okazał się skuteczny i grzyb się wyprowadził.. U mnie nie zdarzyło się, powtórne zainfekowanie tego samego pojemnika. Zwykle po zwalczeniu grzyba pozostała jaśniejsza i martwa plama. Ale kilka razy miałem taki przypadek, że w pojemniku gdzie grzyb zniszczył wszystkie oznaki życia po pewnym czasie pojawiały się nowe przedrośla i to zgodne z wysianą odmianą

Niestety sukces nie był trwały - tydzień temu sprawdziłam z powrotem jest wielka plama zniszczonych , zbrązowiałych przedrośli….
Najchętniej bym wyrzuciła ale spróbuje poreanimować…
:oops:

Napiszę jakie będą efekty....

Może trzeba było powtórzyć podlanie - ze środkami biologicznymi jest jednak inaczej niż z klasyczną 'chemią'

pozdr
S
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Tomek Mr, piku

Rozmnażanie paproci - doświadczenia i uwagi 2018/10/03 21:55 #133268

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27152
  • Otrzymane podziękowania: 73651
Sylwio, u mnie dobre efekty dało posypanie zbrązowiałych miejsc...sodą. Nie wiem, czy to, co niszczyło przedrośla u Ciebie i u mnie, ale jeśli nie masz pomysłu, co dalej, warto spróbować. Nic nie masz do stracenia :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Rozmnażanie paproci - doświadczenia i uwagi 2018/10/03 22:03 #133271

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 7106
  • Otrzymane podziękowania: 29129
Można posypać cynamonem. U mnie co prawda w porażonych pojemnikach cudu po tym zabiegu nie było, ale profilaktycznie spróbować nie zaszkodzi ;)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Rozmnażanie paproci - doświadczenia i uwagi 2018/10/03 22:08 #133273

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27152
  • Otrzymane podziękowania: 73651
Cynamon działa antybakteryjnie a soda, antygrzybowo, z tym, że trzeba by wysypać z tonę cynamonu, by zadziałał. :lol:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Rozmnażanie paproci - doświadczenia i uwagi 2018/10/07 22:10 #133682

  • SylwiaS
  • SylwiaS Avatar
  • Wylogowany
  • Senior forum
  • Posty: 47
  • Otrzymane podziękowania: 41
Poll napisał:
Cynamon działa antybakteryjnie a soda, antygrzybowo, z tym, że trzeba by wysypać z tonę cynamonu, by zadziałał. :lol:

ok Polu - spróbuje...
dzięki i będę dawać znać czy coś sie udało ocalić..

pozdr
S
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Rozmnażanie paproci - doświadczenia i uwagi 2018/10/09 18:10 #133848

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2807
  • Otrzymane podziękowania: 7584
Sodą pryskam marcinki i floksy już po zaatakowaniu przez mączniaka. Ktoś tak kiedyś doradził, więc szukałam więcej informacji na ten temat i wyszło mi, że soda nie zabija grzyba, nie działa też profilaktycznie tylko go 'pacyfikuje' , nie pozwala na rozprzestrzenianie się tego, który już się pojawił. Widać to właśnie na marcinkach i floksach, biały nalot po oprysku sodą ciemnieje, liście przysychają, ale aby zapobiec nowym atakom trzeba też używać fungicydów.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku

Rozmnażanie paproci - doświadczenia i uwagi 2018/10/17 22:31 #134730

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 7106
  • Otrzymane podziękowania: 29129
Roczne siewki Athyrium filix femina 'Monstrosum', ciekawe jak wygląda, bo nigdzie nie widziałem zdjęć ani opisu tej odmiany think: ?

Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, piku, ewacz

Rozmnażanie paproci - doświadczenia i uwagi 2018/10/19 18:58 #134940

  • sonaj
  • sonaj Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 123
  • Otrzymane podziękowania: 368
Około 1/6 roślin pochodzących z mojego zeszłorocznego wysiewu zarodników paprotnika chińskiego; czuję się prawie jak rasowy hodowca wink-3



Siew przeprowadziłem 11.11.2017 r. na wyprażonej w mikrofalówce (wg instrukcji w tym wątku) i przesianej przez sito o dużych oczkach ziemi liściowej własnej produkcji. Pomimo, iż nie obyło się bez problemów z pleśnią, to jednak po przeniesieniu dobrze rozwiniętych gametofitów do doniczek ze świeżym (już nie odkażonym) podłożem zostały one zażegnane. Obecnie aklimatyzuję najsilniejsze z roślin do zimowania w ogrodzie.
Najbardziej stałą cechą natury jest jej zmienność
Agnieszka Lisiak

Desire

poZdRAwIAm
Ostatnio zmieniany: 2018/10/19 23:29 przez sonaj.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, Siberia, Tomek Mr, th, piku, jugo, ewacz, Wertyk

Rozmnażanie paproci - doświadczenia i uwagi 2018/10/28 18:46 #135998

  • jugo
  • jugo Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4485
  • Otrzymane podziękowania: 16401
Moje rozmnóżki zebrane z paprotnika Plumosum Densum.
Od 3 tygodni rosną sobie w tym oto pudełku.Nie podlewam, codziennie są zraszane.
Zobaczymy czy dotrwają do wiosny,jak na razie wyglądają dość dobrze.



Ostatnio zmieniany: 2018/10/28 18:47 przez jugo.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, Tomek Mr, piku, basik, ewacz

Rozmnażanie paproci - doświadczenia i uwagi 2018/10/29 19:12 #136106

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 7106
  • Otrzymane podziękowania: 29129
Gosiu, Twoje rozmnóżki bardzo dobrze rokują ;)
U mnie w pudełkach po rozmnóżkach często pojawiają się siewki innych paproci. ..szczególnie jak pojemnik postoi w szklarence :)
W tym widać kilka różnych paprotników, Cyrtomium, nerecznica i adiantum.

Ostatnio zmieniany: 2018/10/29 19:12 przez Tomek Mr.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, piku, jugo, ewacz

Rozmnażanie paproci - doświadczenia i uwagi 2018/10/29 19:25 #136110

  • jugo
  • jugo Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4485
  • Otrzymane podziękowania: 16401
Tomaszu,no nie złe przedszkole Ci rośnie. :) :)
Też mam nadzieję że coś będzie. z tego mojego sadzenia. :tup
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Rozmnażanie paproci - doświadczenia i uwagi 2018/11/09 23:32 #137226

  • Wertyk
  • Wertyk Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 202
  • Otrzymane podziękowania: 515
Czy ktoś ma doświadczenia z rozmnażania Adiantum Venustum z zarodników?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Rozmnażanie paproci - doświadczenia i uwagi 2018/11/10 21:36 #137315

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 7106
  • Otrzymane podziękowania: 29129
Wertyk napisał:
Czy ktoś ma doświadczenia z rozmnażania Adiantum Venustum z zarodników?

Gatunki Adiantm są raczej bezproblemowe. Venustum u mnie często samo się dosiewa i dość szybko przyrasta.
Za to dużo wolniej rosną z siewu polypodium . Na zdjęciu 2 letnie siewki Polypodium apallachianum

Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, SylwiaS, ewacz, Wertyk
Moderatorzy: Poll, Tomek Mr
Czas generowania strony: 0.202 s.