Tomku, zadziwia mnie, że twoja plantaginea już w pełni kwitnienia. Moja Grandiflora jeszcze w pąku . Zastanawiam się, czy uda się jej zakwitnąć. Może to kwestia nasłonecznienia ?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Doroto, u mnie tak przeważnie kwitnie, w zeszłym roku też kwitła w sierpniu, a miejsce nie jest jakoś szczególnie nasłonecznione. Siedzi przy północnej ścianie domu, więc słońce ma tylko w godzinach porannych, czasem jeszcze latem dotrze do niej trochę wieczorem od zachodu i to wszystko.
Pozdrawiam, Tomek
Mój ogród jest mym najpiękniejszym arcydziełem (Claude Monet)
Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
Posty: 13887
Otrzymane podziękowania: 33676
dultom napisał:
...To jest sucz, która bardzo potrzebuje ciągłego kontaktu z człowiekiem, lubi cały czas mu towarzyszyć. I wszystkich kocha, obcych też, co jest niekiedy kłopotliwe
Kiedyś w programie 'Wierzę w zwierze" pani Sumińska opowiadała o tej rasie, że jest to pies, który złodzieja do domu wpuści i jeszcze mu herbatki zrobi. Bo kocha ludzi
Tomku, patrzę na te zdjęcia i myślę sobie jak wiele roślin przybyło Ci w ogrodzie w porównaniu do pierwszych Twoich zdjęć. Można powiedzieć, że ogród przeszedł metamorfozę Jednak forum ma wpływ na nasze miejsce na ziemi
Pięknie masz
Tak Ewo, masz rację. Wpływ forum jest duży, dzięki niemu dowiadujemy się, co moglibyśmy jeszcze ze swoim ogrodem zrobić. Na przykład długo nie brałem pod uwagę paproci, poza dość przypadkowymi wyjątkami. Ale śledząc forum doszedłem do wniosku, że mogą wypełnić miejsca, z którymi niewiele już można było zrobić. Dostrzegłem trochę nowych możliwości, choć wydawało mi się, że niewiele już wetknę. Słowem, jesteście Drodzy Forumowicze wysoce zaraźliwi.
Pozdrawiam, Tomek
Mój ogród jest mym najpiękniejszym arcydziełem (Claude Monet)
... długo nie brałem pod uwagę paproci, poza dość przypadkowymi wyjątkami. Ale śledząc forum doszedłem do wniosku, że mogą wypełnić miejsca, z którymi niewiele już można było zrobić.
Tomku i to jest świetny kierunek pomyślunku. Tak trzymać!
Do wątku hostowego zajrzę i ew. przemoderuję go. Wydaje mi się, ze Twoja plantaginea, to jednak Grandiflora, choć w przyszłości potwierdzić możesz tylko Ty, mierząc długość kwiatów.
...To jest sucz, która bardzo potrzebuje ciągłego kontaktu z człowiekiem, lubi cały czas mu towarzyszyć. I wszystkich kocha, obcych też, co jest niekiedy kłopotliwe
Kiedyś w programie 'Wierzę w zwierze" pani Sumińska opowiadała o tej rasie, że jest to pies, który złodzieja do domu wpuści i jeszcze mu herbatki zrobi. Bo kocha ludzi
Tak do końca nie jest. Kiedyś majstrzy, którzy robili u nas polbruk chcieli wejśc na działkę sami, bez mojego pozwolenia. Flesz widząc ich na działce rozstawił szeroko nogi, zaparł się, najeżył i zaczął warczeć. Oni szybko się cofnęli. Dopiero jak ja wyszłam i i ich wpuściłam, pies z machaniem ogona ich przywitał.
Czy Wiki obszczekuje przechodniów?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, Kalmia, Efkaraj, takasobie, edulkot, VERA, nowababka, zanetatacz, nelu-pelu, Puszek ten użytkownik otrzymał 2 podziękowań od innych
Paprocie już całkiem pokaźne... . A ta ostatnia to co to jest?
Na którymś zdjęciu z poprzedniego wpisu wzięłam hortensję za różanecznika i pomyślałam, ki diabeł ?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Doroto, to nerecznica szerokolistna 'Lepidota Crispa Cristata'. To ta, którą mi ze szkółki Wrzos przysłali przez pomyłkę. Ale wcale się nie pogniewałem
Pozdrawiam, Tomek
Mój ogród jest mym najpiękniejszym arcydziełem (Claude Monet)
Żaneto, ja w ostatnim czasie, jak wiesz, starałem się zaprzyjaźnić z różnymi roślinami. Na razie sytuacja jest trochę chwiejna, jak to przy dużych zmianach zazwyczaj bywa, dopiero jak to wszystko porośnie, jakiś porządek albo nieporządek (tfu, tfu) się wykluje. Tak czy siak, trochę paproci zawsze warto mieć. Lubisz las, jego atmosferę, to i paprocie polubisz.
A tymczasem kolejny z czterech wsadzonych na jesieni powojników pokazał swoje uroki, choć naprawdę się nie spodziewałem w tym roku kwiatów. Co więcej, ze zdjęć powojnika Nelly Moser wydawało mi się, że kwiaty ma mniejsze. Zaskoczyły mnie, bo są spore.
Pozdrawiam, Tomek
Mój ogród jest mym najpiękniejszym arcydziełem (Claude Monet)