Maju, czy jestes "zadowolniona" z Westerland? Tyle lat sie do niej przymierzam i ciągle mam wątpliwosci choć w tylu ogrodach ją widzę w dobrym zdrowiu.

edulkot napisał: Bardzo gustowe 'rynnociągi' Do jesieni miałam z dachu takie same, tylko z tych giętkich żółtych rur

Niesamowita obfitość kształtów i kolorów. Dotąd myślałam że u ciebie w ogrodzie głównie róże i trochę innych krzewów - a tu taka szampańska niespodzianka. Pięknie

Danusiu byłam w ogrodzie, załapałam trochę słońca ale i alergenów i teraz kicham na wszystko

Zuziu Westerland jest w miarę zdrowy więc chorób nie masz się co obawiać. Pozostaje pytanie - gdzie go chcesz posadzić? na wsi raczej może być narażony każdej zimy na wymarznięcie, a w mieście z tego co pamiętam masz mało słonka a to jest róża słońca.

Ewo podoba Ci się nasze orynnowanie już pozostał tylko jeden taki spust, ale wcale mi się to nie podoba bo leje prosto pod nogi róży Himmelsauge, obawiam się że jeszcze mi zgnije w mojej piaszczystej ziemi

No to szampańskich kolorów ciąg dalszy czyli końcówka czerwca
rabata przypłotkowa

-mój ulubiony jęczmień

Żanetko też go lubię choć sieje się niemożebnie

Doszłam do końca alfabetu różanego

Cd litery W

White New Dawn


Wielokwiatowa - multiflora


William III


Wodan


Litera Y

You're Beautiful


Litera Z

Zigeunerblut - nie do końca jestem jej pewna


Zoic

Majeczko pięknie kolorowo ,gęściutko jęczmień u mnie nie bardzo rósł zaczął mi żółknąć i chyba się nie wysiał ostatnia różyczka cudna

o -jaka szkoda ,że już się królewny skończyły bo w takim wydaniu jak u Ciebie Majeczko- to ja z przyjemnością je oglądałam.....a jęczmień mam nadzieję ,że też mi się wysieje..

Ostatnia Zoic cudowna! ma podobny zestaw kolorów jak Bennenweide Rot, ale zupełnie inny pokrój. Czy pachnie?

Majko, aż szkoda, że skończył się ten intrygujący 'różowy' serial...
A do wiosny jeszcze trochę, co teraz będziemy oglądać?...

Doszłam trochę do siebie po ataku alergii i mogę nawet w okularach popatrzeć na ekran a nie poprzez pryzmat łez i chusteczki
Wiosna ciągle trwa, o powrocie zimy nikt nie słyszał czyli na lekach bycie ciągle już do samej prawdziwej wiosny, ech co to za życie

Danusiu bo pewnie jęczmień miał za mokro, to trawka raczej suchych terenów. A może nawet nie zauważyłaś bp on bardzo szybko dorasta, kwitnie i prawie jednocześnie zaczyna żółknąc to co już przekwitło czyli dojrzewa i prawie zaraz kłosy zaczynają się rozlatywać. Młode siewki to taka cieniutka, ciemnozielona trawka, jak będziesz uważna przy plewieniu to powinnaś zauważyć.

Żanetko nie do końca skończyłam bo kilka marnych i niekwitnących w 2017 minęłam więc jeszcze parę różyczek pokażę bo tym co żyją postanowiłam jednak zrobić wątki. Jak skończą się róże imienne to będą inne chabazie, zawsze coś tam znajdę

Miłko te dwie róże są całkiem inne, Zoic wyprostowana, troszkę większe kwiatki, chyba nie pachnie słabo mi rośnie Mam Bennenweide Gelb, to to samo co Rot tylko inny kolor - delikatniejsze pędy, mniejsze kwiatki, to nówka więc nie za dużo mogę o niej powiedzieć.

Nelu jeszcze mam parę różyczek w zanadrzu, czerwca jeszcze nie skończyłam wspominać więc nie zostawię pustego wątku

A dzisiaj trochę przedwczorajszej wiosny








ciemiernik raczył pokazać pączki


wiatr zdarł całkiem liście z rabat i odsłonił jakieś kiełki - chyba irysy

To pokażę róże które minęłam, właściwie sama nie wiem dlaczego

Adam Messerich - już zrobiłam jej wątek


Anna Scharsach - nie kwitła w tym roku


Antonie Schurz - nie kwitła w tym roku


Caecilie Scharsach - nie kwitła w tym roku


Coco powstała jak Phenix po rewolucji budowlanej


De la Grifferaie - nie kwitła w tym roku


Eiffle Tower - marny patyczek pozostałości po marketance


Eugene E. Marlitt - nie kwitła w tym roku


chyba Centifolia Muscosa - a miała być Little Gem


Rudolf J. Geschwind

Napasłam oczy do woli - dziękuję Majeczko
Coco mam w starym ogrodzie i myślę czy nie zakupić do nowego jest taka filigranowa...........................
Zoic też piękna, zresztą wszystkie cudne

Vero rzeczywiście takie małe i pojedyncze róże są śliczne, ale gdzie Ty ją posadzisz skoro wszystkie swoje wydałaś sąsiadce

Skoro mamy za oknami zimę to może przywołam ciepły czerwiec

Majeczko pieknie kolorowo u mnie biało i dalej sypie a ślisko niemiłosiernie na drogach

Majko różami sypiesz jak z rękawa - wszystkie prześliczne
Jak już jestem przy temacie róż, to zapytam znawcę , czy róża White New Dawn ma sztywne pędy
mam podobną NN kupioną kiedyś bardzo dawno temu w kartoniku źle ją przycinałam i sztywne pędy kwitną aż pod dachem .
Kwiaty ma śliczne takie jak te Twoje.

Biennenweide Gelb mam i ja, ale to też świeży zakup. Jestem zachwycona Rot i marzę, że Gelb tez stworzy taki piękny krzew.

Widzę, że masz dziewannę. I u mnie się siała od czasu do czasu, ale już z 2 sezony nie miałam. Niewątpliwie nadaje klimatu w ogrodzie.
I czosnków muszę więcej posadzić w ogrodzie, bo ich przekwitłe kwiatostany są bardzo malownicze.

Witam zimowo sypało, sypie i mam nadzieję że jeszcze trochę dosypie i zima potrwa troszkę dłużej

Danusiu u nas na drogach to sypią drogowcy więc ślisko nie jest ale na placu to można pojechać
Majeczko moja White New Dawn nie ma okazji urosnąć większa bo co i rusz muszę ją przycinać, jak ma zielone, młode pędy to dają się ładnie prowadzić po kratce, a czy będą one kiedyś sztywne nie mam pojęcia. Nie pamiętam czy masz Iceberg Cl. bo ona starsze pędy ma grube i sztywne choć są zielone, no i ma tendencję do kwitnięcia na końcach pędów. Kwiaty ma trochę podobne ale liście inne. Jak chcesz mogę wstawić dokładniejsze zdjęcia.

Miłko widziałam Twoją Biennenweide Rot, ona ma takie przewieszające się długie pędy czy raczej bardziej stojące wolałabym żeby była raczej do góry niż na boki, no chyba że zostawię ją w donicy i będzie sobie zwisać
Dziewanna sieje się i wyrasta gdzie chce, jednego roku mniej innego mocniej, czasami przesadzę w bardziej odpowiednie miejsce, a czasami zostawię tak jak tę ze zdjęć, ale w większości ścinam kosiarką bo wyrasta na środku ścieżki






Jeweled Crown

Twoja Zoic jest identyczna jak moja Zeelandia kupiona 3 sezony temu u Kamili Ma identyczne aksamitne płatki i bardzo długo je trzyma .Najlepsza róża w moim ogrodzie Podobają mi się rabaty ,takie kolorowe i pełne lata

Sybiraczki uwielbiam i na szczęście one chyba też mnie lubią . Piękne portreciki im zrobiłaś

Ewuniu piszesz że Zeelandia to najpiękniejsza w Twoim ogródku to dlaczego nie ma jej w naszej encyklopedii różanej jak się ma dobrą różę to trzeba ją ogólnie zareklamować A tak na poważnie od jakiegoś czasu mam na nią ochotę choć bardziej pociąga mnie jej inna nazwa, ta bardziej oficjalna - "Miracle on the Hudson"

Wiesiu sybiraczki też lubię, zdecydowanie wolę niż bródkowe bo liście mają dekoracyjne cały sezon