Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/02/01 20:13 #47341

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Cześć Ewciu :witaj przepiękne masz krzewy ,takie ukwiecone aż przyjemnie dla duszy .Lilaki cudniste :kocham Zapach masz z nich pewnie niesamowity podczas kwitnienia .Chociaż wydaje mi się ,że te pojedyncze dzikusy pachną najpiękniej :slonko
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/02/01 22:00 #47357

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2717
Witaj Nowinko.
Bardzo lubię kwitnące i pachnące do tego rośliny, a lilaki i jaśminowce są niesamowite. Każda odmiana ma inny zapach i warto mieć kilka w ogrodzie, do tego zakwitają o różnych porach - jedne już w maju, inne w czerwcu i można długo się nimi cieszyć.

Żylistek.


Azalia Nabucco na tle krzewuszki Alba.


Azalia Silver Slipper.


Jedna z kalin japońskich.





Tawuła van Houtte'a.


Lilak Sensation.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, VERA, zanetatacz


--=reklama=--

 

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/02/01 22:29 #47364

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5297
Nie mam tego żylistka! Coś podobnego. ...A wydawalo mi się, że już mam wszystkie ! A tu guzik z pętelką.

Masz Ewcia bojowe zadanie :

Jutro pójdziesz do ogrodu z sekatorem i ugwizdasz dla Betinki 4 sztobry tego żylistka. Takie na 20 -30 cm.
I wsadzisz do koperty dla mnie przyślij.
Podam adres na mesendżera.
A! A ja przechowam w lodówce do marca. Potem prosto do ziemi i rosną.
Może tak być, że zakwitnie w tym samym roku.
:przytulam
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Lukrecja

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/02/01 23:00 #47367

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2717
Mam lepszy pomysł droga Beatrix co do żylistka :diabelek i jestem ciekawa jakie masz odmiany bo ja też mam kilka.
A masz taki?

Pink-Pom-Pom


Albo taki?
żylistek wysmukły Nikko - miniaturka


Albo taki?
Żylistek wysmukły Aurea
Ostatnio zmieniany: 2017/02/01 23:01 przez ewulab.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Nowinka, zanetatacz

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/02/02 09:11 #47382

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8578
  • Otrzymane podziękowania: 25969
Ależ cudności :woohoo: , nie wiedziałam że żylistek tyle odmian posiada :oops: . U mnie tylko taki pospolity rośnie :dry:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Lukrecja

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/02/02 11:17 #47405

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2717
Wiesiu, ano jest trochę odmian żylistka, można zaszaleć w ogrodzie jak się lubi żylistki.

Głóg, za nim lilak Sensation i plama w tyle to śliwa Hessei.



Stare lilaki pachną przepięknie i kwitną bardzo obficie.







Niezidentyfikowana azalia, mam ich kilka i kwitną niezawodnie co roku.


Ośnieża także jest bezproblemowa, rośnie sobie sama bez jakichkolwiek zabiegów, nawet podlewania nie potrzebuje.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, piku, VERA, zanetatacz

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/02/02 11:29 #47407

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8578
  • Otrzymane podziękowania: 25969
Ośnieżę już mam na liście chciejstw :woohoo:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/02/02 12:34 #47424

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4439
  • Otrzymane podziękowania: 8363
Gdzie kupowałaś śliwę Hessei? Pasuje mi do projektu, ale boję się, czy gdzieś ją znajdę think:
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/02/02 12:58 #47430

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2717
Wiesiu, ośnieża ma jedną wadę - wolno rośnie wink-3

Marto, śliwę kupowaliśmy gdzieś w okolicy Puław - Końskowoli, muszę zapytać M. bo to on ją kupił ze 3 lata temu.

Kalina hordowina Aureum


Trochę zieleniny.








Kalina Burkwooda.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Efkaraj, markita, VERA

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/02/02 13:44 #47437

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8578
  • Otrzymane podziękowania: 25969
ewulab napisał:
Wiesiu, ośnieża ma jedną wadę - wolno rośnie wink-3

Jak dla mnie to duża wada bo lubię duże rośliny :lol: , ale jakoś to przeboleję B)
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Lukrecja

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/02/02 14:59 #47450

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7787
  • Otrzymane podziękowania: 17469
No proszę a ja swoją ośnieżę uśmierciłam :mur . kupiłam mała sadzonkę i nie mogłam się doczekać kwitnienia. Jak zaczęła wędrować po ogrodzie to w końcu nie było już co przesadzać czdziura .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/02/02 18:32 #47488

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2717
Wiesiu, chyba wszyscy lubimy jak roślina jest już duża i można podziwiać ją w całej jej okazałości, no ale co zrobić, pozostaje nam być cierpliwym wink-3
Edyto, ja jak posadzę to ma tam rosnąć i koniec :diabelek , nie lubię męczyć roślin przesadzaniem, jedynie M. ma takie dzikie pomysły i ja mu mówię, że tu będzie źle, a on i tak mądrzejszy i potem dorosłe rośliny przesadza, tracąc kilka godzin czasami na odkopanie tego. No ale kto co lubi........ 2smiech

Wielka kalina praska rośnie za katalpą. Kwitnie zanim katalpa zacznie wegetację.


Porzeczka krwista jest u nas dość sporych rozmiarów.




Lilak o lekko żółtym zabarwieniu -Yellow Wonder.


Z pigwowca Nivalis zbieram po 6 kg owoców co roku.


Różaneczniki dahurskie.


Wiśnia Amanogawa.


Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, edyta, piku, VERA, Nowinka, beatrix+, zanetatacz

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/02/02 19:04 #47498

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5297
Moja porzeczka budyniowy ma kolor. Żadna krwista.
Miałam sobie kupić prawdziwie krwistą, ale mnie na róże wzięło. ..
I ten żylistek aurea też mi przyslij, plisssss. ..
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/02/02 19:54 #47508

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1932
O matko! Ja tez nie miałam świadomości, że żylistków jest tyle odmian! :woohoo: Też mam jakiegoś bliżej nieokreslonego, nawet nie ma co pokazywać. Ale myslę o tej kalinie japońskiej! Kurcze, znów trzeba w Internetach grzebać, no i myśleć gdzie by taka pięknotę wkomponować choć na razie jak wiesz wchłonęła mnie różana czdziura
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/02/03 09:05 #47572

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7787
  • Otrzymane podziękowania: 17469
Ewo, kupiliśmy tą działkę jako stary, zdziczały sad. Mąż karczował po kawałku a ja obsadzałam na bieżąco pozyskany teren. Kupowałam to, co wpadło mi w oko. Nie miałam pojęcia o potrzebach siedliskowych roślin, ani kompozycjach. Tego uczę się stopniowo i stąd ciągłe zmiany w moim ogrodzie krecigl .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Lukrecja

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/02/03 15:05 #47634

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2717
Witam piątkowo, mnie czeka kilka gościnnych dni, przyjeżdża w niedzielę córka z Anglii ze swoim chłopakiem więc trzeba jutro zrobić jakieś zakupy i coś upichcić.
Beatrix, budyniowa porzeczka? W sensie, że jakaś żółta, kremowa? No bo budyń może też być czekoladowy :diabelek

Lukrecjo, ano jak widać jest trochę tych żylistków, ja ich nie zbieram, ale jakimś cudem mam kilka odmian wink-3

Edytko, my też kupiliśmy zagracony kawał ziemi. Rosły tu leszczyny - kilka rzędów, stare i ogromne porzeczki - też kilka rzędów - wyrywał je ciągnik bo były monstrualne. Było też poletko truskawek. M. sadził krzewy i drzewka bez sensu - za blisko ogrodzenia lub co 20 cm! Nie docierało do niego, że tak jest źle więc potem po kilku latach miał dodatkową robotę, a ja się tylko podśmiewałam z bezsensownej roboty. Co do stanowisk to wybór był żaden bo prawie wszędzie było słońce, dopiero teraz ogród urósł i się zacienił. Wiedzę miałam podstawową i się uczyłam, M. nie miał wiedzy żadnej i udawał wszystkowiedzącego rotfl









Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, edyta, VERA, zanetatacz

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/02/03 15:37 #47635

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5297
Moja bydyniowa. ..takie malinki wypłukane.

W moich Zaroślach też nie ma składu i ładu, ale tak gęsto to nie sadzilam.

14 lat ogródka i dopiero 2 rośliny przesadzone z poprzednich stanowisk.

A to pierogi i bigos szykuj!
Ostatnio zmieniany: 2017/02/03 15:38 przez beatrix+.
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/02/03 15:58 #47636

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2717
Bigos to mam w słoikach zamknięty na gorąco, więc czeka na nią bo ona lubi. Pierogów nie jadamy- wyjątek to świąteczne sztuk 10 co roku rotfl . Z pewnością jakiś sernik popełnię z cukrem brzozowym zamiast tej białej trucizny, którą ludzie konsumują tonami. No i jeszcze zrobię babeczki z masła orzechowego i maku bez cukru, mąki i czegokolwiek tuczącego to i ja uszczknę.

Co do ogrodu to M. przegiął z tymi swoimi nasadzeniami gęstymi, no ale on nigdy wcześniej ogrodu nie posiadał bo to blokowy chłop i miastowy wielce, a ja ogród miałam po prababci w Gdyni więc cokolwiek wiedziałam. No ale i tak bez ładu i składu wsio rośnie i jakoś się samo układa we wzory i desenie :slonko
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/02/03 18:14 #47650

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5297
:kibicewulab napisał:
Bigos to mam w słoikach zamknięty na gorąco, więc czeka na nią bo ona lubi. Pierogów nie jadamy- wyjątek to świąteczne sztuk 10 co roku rotfl . Z pewnością jakiś sernik popełnię z cukrem brzozowym zamiast tej białej trucizny, którą ludzie konsumują tonami. No i jeszcze zrobię babeczki z masła orzechowego i maku bez cukru, mąki i czegokolwiek tuczącego to i ja uszczknę.

Co do ogrodu to M. przegiął z tymi swoimi nasadzeniami gęstymi, no ale on nigdy wcześniej ogrodu nie posiadał bo to blokowy chłop i miastowy wielce, a ja ogród miałam po prababci w Gdyni więc cokolwiek wiedziałam. No ale i tak bez ładu i składu wsio rośnie i jakoś się samo układa we wzory i desenie :slonko

I takim oto sposobem przez zupełny przypadek i z niewiedzy, masz piękny busz!

P.s.
Ale czym Cię ta Twoja męża skusila opuścić Kaszuby, to nie wiem. ...:)
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/02/03 18:14 #47651

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13888
  • Otrzymane podziękowania: 33667
ewulab napisał:
M. nie miał wiedzy żadnej i udawał wszystkowiedzącego rotfl

A, to oni tak z reguły mają 2smiech

Co do brązowego cukru, to ma dokładnie takie same działanie jak biały. Oba mają sacharozę, czyli składnik dla organizmu naszego zbędny jeśli jest w nadmiarze. Ja wolę biały :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.193 s.