Nareszcie jestem i widzę tę samą miłość do drzew i krzewów! Ewo, masz rację pisząc, że ogród bez bylin też może być kolorowy. Choć myślę, że byliny mu nie zaszkodzą
Mój ogród dużo młodszy od Twojego, ale wydaje mi się że w podobny sposób próbujemy malować plamami. Żadnego "bez ładu i składu" nie widzę, widzę piękny naturalistyczny ogród z mnóstwem bardzo oryginalnych roślin
Piszesz, że to TYLKO 3 tys m2, ja wiem, że niektórzy mają znacznie większe areały - mam 2,5 tys m2, z tego blisko 500 jeszcze niemal w stanie dziewiczym, a i tak jak się chce to obrobić, mając tylko dwie ręce i chodząc do pracy to przecież jest co robić. Myślę, że nie ma się co licytować, kto robi więcej a kto mniej, każdy ma swoje tempo, w którym czuje się dobrze i daje radę. Ważne aby cieszyć się swoją pasją, a inni miech mają jak im się podoba, ważne abyśmy u siebie czuli się "na właściwym miejscu".
Ten czarny bez mnie powalił. Widziałam sadzonki w szkółce w zeszłym roku, stałam stałam i nie kupiłam... a on taki piękny! Będę tu wpadać do Ciebie po inspiracje, bo jeszcze 500 m czeka!
A propos barbuli - kiedy ona kwitnie i jak długo... planuję bylinowe zakupy i nie wiem czy dopisać, a wygląda ładnie.